StoryEditor
Eksport
23.08.2019 00:00

Taiwan Beauty International Show: Naturalne kosmetyki jednym z głównych trendów

Już 19 września w Tajwanie rozpoczną się targi kosmetyczne Taiwan Beauty International Show, organizowane przez Tajwańską Radę Rozwoju Handlu Zewnętrznego (TAITRA). To wydarzenie B2B przeznaczone dla przedsiębiorców działających w branży kosmetycznej. Motywem przewodnim tegorocznych targów  będą trendy w pielęgnacji skóry, a szczególnie bezpieczeństwo i naturalne pochodzenie składników.

Każdego dnia rosną obawy konsumentów o bezpieczeństwo żywności i zanieczyszczenie środowiska. Również coraz częściej pojawiają się pytania o to, czy składniki produktów do pielęgnacji skóry i urody są bezpieczne i naturalne.

Na te potrzeby będą odpowiadały tegoroczne targi Taiwan Beauty International Show na Tajwanie, organizowane przez Tajwańską Radę Rozwoju Handlu Zewnętrznego (TAITRA). Odbędą się one w Taipei World Trade Centre Exhibition Hall Area D, od 19 września do 21 września 2019. W delegacji zagranicznych dziennikarzy, którzy odwiedzą targi w Chinach i spotkają się z lokalnymi producentami kosmetyków, znajdzie się także Joanna Rokicka z „Wiadomości Kosmetycznych”.

W czerwcu tego roku TAITRA rozpoczęła współpracę z  pierwszą tajwańską stroną internetową poświęconą kobietom – Womany. Na portalu została przeprowadzona ankieta Women’s Beauty Consumption wśród kobiet w wieku 20-45 lat dotycząca czynników, które decydują o wyborze danej marki kosmetyków oraz konkretnego produktu do pielęgnacji skóry.

Aż 48 proc. respondentek stwierdziło, że kluczowe dla nich jest to, czy marka używa bezpiecznych kosmetyków. W następnej kolejności istotne było to, czy marka została polecona przez bliską osobę. Blisko 500 respondentek stwierdziło, że naturalne składniki przyciągają uwagę konsumentów do  danej marki i produktu. To, zdaniem organizatorów targów, odzwierciedla bieżące, silne trendy w projektowaniu kosmetyków – naturalne składniki w kompozycjach i zrównoważony rozwój firm.

Z tych powodów tegoroczna edycja targów Taiwan Beauty International Show zgromadziła wielu producentów, którzy w swoich produktach używają bezpiecznych, naturalnych składników.

Zaplanowano też wydarzenia, które mają pomóc konsumentom dowiedzieć się jak najwięcej o kosmetykach i ich składnikach, a szczególnie o tych pozyskiwanych z natury. Wśród tych działań jest konkurs  organizowany przez HonorChem – jedną z wiodących firm na Tajwanie dostarczających najwyższej jakości składniki kosmetyków spełniające międzynarodowe standardy. HonorChem wręczy nagrodę SMILE UP Eco-Cosme producentom kosmetyków biorąc pod uwagę zrównoważone składniki, innowacyjne laboratoria  oraz kosmetyki przyjazne dla środowiska. Ponadto, w dniach 20–21 września, HonorChem organizuje Ingredient Forum, na którym objaśnione zostaną dogłębnie kwestie naturalnych składników i innowacyjnych laboratoriów.

Do udziału w tegorocznych targach zostały zaproszone innowacyjne start-upy. Jednym z tych jest rodzinna firma Amira,  która wykorzystuje importowane składniki z europejskim certyfikatem Eurocert do produkcji kosmetyków do pielęgnacji skóry wrażliwej, dla niemowląt i kobiet w ciąży. Kosmetyki Blueseeds są tworzone przy użyciu olejków eterycznych pochodzących z wanilii i innych roślin uprawianych metodami naturalnymi. Również produkowane przez nich produkty do demakijażu są w pełni bezpieczne dla środowiska.

Kolejna firma, One Day Bio, posiada europejski certyfikat organiczności Cosmos Organic wydawany przez  Cosmébio. To zaprojektowany na Tajwanie francuski producent oryginalnego wyposażenia, który produkuje kosmetyki pielęgnacyjne do skóry. Z kolei firma Infante używa do produkcji naturalnych olejków eterycznych i zaprezentuje gamę kosmetyków do pielęgnacji włosów. To tyko przykłady. Goście spotkają na wrześniowych targach szereg producentów specjalizujących się w naturalnych i organicznych kosmetykach. 

 

Tegoroczna wystawa będzie podzielona na pięć głównych obszarów wystawowych: Taiwan Beauty Power, Gadżety kosmetyczne, czyli zestawy makijażowe, akcesoria, produkty do pielęgnacji paznokci, Trendy w modzie, Urok egzotyki czyli  pawilony narodowe Indonezji, Indii, Izraela, Nowej Zelandii, Australii, Brazylii, krajów Europy Wschodniej oraz produktów kosmetycznych halal i Pawilon start-upów, czyli firm założonych po 1 stycznia 2015 roku.

Taiwan Beauty International Show to platforma dla tajwańskich przedsiębiorstw zajmujących się kosmetykami, umożliwiająca nawiązanie kontaktów z  międzynarodowymi kontrahentami.

Więcej informacji oraz rejestracja dla polskich firm zainteresowanych udziałem w targach znajduje się na stronie https://www.beautytw.com.tw/en_US/index.html

O TAITRA

Założona w 1970 roku TAITRA jest wiodącą organizacją non-profit promującą handel na Tajwanie. Sponsorowana przez rząd i organizacje branżowe, pomaga przedsiębiorstwom w zwiększeniu ich globalnego zasięgu. Ma siedzibę w Tajpej i zespół 1300 specjalistów - prowadzi pięć lokalnych biur w Taoyuan, Hsinchu, Taichung, Tainan i Kaohsiung, a także 60 oddziałów na całym świecie. Wraz z Taipei World Trade Center (TWTC) i Taiwan Trade Center (TTC), TAITRA stworzyła globalną sieć zajmującą się promocją handlu światowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.07.2024 11:47
Uwaga eksporterzy: Pakistan winduje opłaty regulacyjne na importowane kosmetyki
Polskie marki coraz więcej produktów eksportują do Azji.Getty Images Signature
Od 1 lipca w Pakistanie znacząco wzrosną ceny kosmetyków, perfum oraz innych produktów kosmetycznych. Rząd federalny nałożył lub zwiększył opłaty regulacyjne na różne importowane towary, co bezpośrednio wpłynie na ceny tych produktów.

Federalna Rada ds. Przychodów (FBR) w Islamabadzie wydała nowe rozporządzenie SRO.928(I)/2024, zastępujące poprzednie SRO 966(l)12022, wprowadzając opłaty regulacyjne na importowane towary, w tym kosmetyki. Importowane perfumy i spraye będą podlegały 20-procentowemu cłu regulacyjnemu, co oznacza znaczny wzrost cen tych produktów na rynku.

Wprowadzenie tak wysokiego cła ma na celu ograniczenie importu i promowanie lokalnych producentów. Jednocześnie kosmetyki, takie jak lakiery do paznokci, róże i podkłady, będą obciążone jeszcze wyższym, 55-procentowym cłem regulacyjnym. Tak drastyczne zwiększenie opłat na te towary prawdopodobnie wpłynie na dostępność i ceny kosmetyków importowanych, co może skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw na rynku krajowym.

Podobnie wysokie cła będą dotyczyć innych produktów kosmetycznych i higienicznych. Importowany krem do golenia i mydło do golenia zostaną objęte 50-procentowym cłem regulacyjnym, co z pewnością przełoży się na wyższe koszty dla użytkowników tych produktów. Również preparaty do higieny jamy ustnej lub zębów, takie jak pasty do zębów, proszki do mocowania protez oraz przędza używana do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (nić dentystyczna), będą podlegały 50-procentowemu cłu regulacyjnemu. Wzrost tych opłat może wpłynąć na codzienne wydatki związane z higieną osobistą, zmuszając konsumentów do poszukiwania tańszych, lokalnych alternatyw.

Czytaj także: Polska Na Tle: Polska na 11. miejscu na świecie pod względem wartości eksportu kosmetyków

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.05.2024 16:08
Rosja poszerza rejestr kosmetyków oclonych na poziomie 35 proc. Na liście produkty z Polski
Rząd Federacji Rosyjskiej usiłuje skłaniać rodzimych producentów do zwiększenia produkcji poprzez nakładanie wyższych ceł na importowane kosmetyki.Wiadomości Kosmetyczne
Według informacji przekazanych przez portal RBC, rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się na rozszerzenie listy kosmetyków objętych cłem w wysokości 35 proc. Na nowej liście znajdują się produkty kosmetyczne importowane z Hiszpanii, Japonii, Niemiec oraz Polski.

Decyzją rządu Rosji została poszerzona lista kosmetyków oraz wyrobów perfumeryjnych, na które nałożono cło importowe w wysokości 35 proc., dotyczy to produktów pochodzących z krajów uznanych za "nieprzyjazne". W efekcie, pod restrykcje celną wpadają, jak donosi portal RBC, pasty do zębów z Hiszpanii i Japonii, lakiery do włosów z Polski oraz produkty do golenia z Niemiec. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wskazuje, że takie działanie umożliwi dalszy wzrost produkcji krajowej o około 10 proc. rocznie, bazując na dotychczasowej dynamice oraz realizacji projektów lokalizacji produkcji surowców i opakowań.

image
Mapa świata wskazująca na niebiesko kraje, które zdaniem rządu rosyjskiego „dokonują wrogich aktów w stosunku do obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów gospodarczych”, a na pomarańczowo te, które „dokonują wrogich aktów w stosunku do rosyjskich dyplomatów”.
Rząd Federacji Rosyjskiej

Nowe regulacje wchodzą w życie tydzień po opublikowaniu dekretu i obowiązują do końca bieżącego roku.

Po wycofaniu się firm zachodnich z rynku, producenci i sprzedawcy kosmetyków w Rosji spodziewali się znacznego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednakże, kombinacja czynników geopolitycznych i sankcji doprowadziła do trudności w dostawach surowców potrzebnych do produkcji kosmetyków w Rosji. Według prezesa firmy kosmetycznej Mixit, Andrieja Kryszniewa, wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne, zarówno te produkujące własne, jak i te korzystające z produkcji kontraktowej, opierały się na europejskich surowcach z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w rosyjskim przemyśle kosmetycznym było wcześniej importowane. Największe trudności dotyczyły surowców do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza pigmentów do tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie zamienniki nadal nie dorównują zagranicznym komponentom, zauważyli analitycy.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniło, że rynek nie stoi w obliczu znaczącego ograniczenia w dostępności importowanych perfum i kosmetyków. W sierpniu 2022 roku resort poszerzył listę produktów, które mogą być importowane do Rosji w ramach tzw. importu równoległego, czyli bez konieczności uzyskania zgody właścicieli marek. Na tej liście znalazły się produkty wielu znanych zagranicznych marek, takich jak Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i inne.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 03:59