– Rynek krajowy jest stabilny, rośnie powoli, więc nie daje dużych możliwości wzrostów. Natomiast eksport wciąż zapewnia rozwój – mówi Henryk Orfinger, prezes Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris w wywiadzie dla ISBnews.TV. Zdradza, że firma od wielu lat notuje przyrosty eksportu na poziomie 30 proc. rocznie i liczy że przez najbliższe kilka lat ta dynamika się utrzyma. Wartość sprzedaży zagranicznej Eris w tym roku przekroczyła 50 mln zł i jak zapewnia jej prezes, w branży kosmetycznej jest to przyzwoita kwota.
Jednak na kondycję firmy wpływ mają także wysokie koszty prowadzenia działalności. – Pracownicy oczekują większych wynagrodzeń, wiec podnosimy pensje. Sporym kosztem jest dla nas pracowniczy program emerytalny i pracowniczy plan kapitałowy. Bardzo duże zwyżki generują też koszty energii elektrycznej, która miała tanieć, ale jak na razie wciąż rośnie – wylicza Henryk Orfinger.
Z powodu rosnących kosztów działalności na ten rok, po raz pierwszy od dłuższego czasu, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris nie planuje żadnych inwestycji. – Dotychczas co roku coś budowaliśmy: stawialiśmy nowy hotel lub remontowaliśmy istniejący. Niedawno zakończyliśmy budowę nowej hali produkcyjnej, a teraz kończymy remont hali mas kosmetycznych. I na tym na razie koniec – zdradza prezes. Dodaje równocześnie, że na szczęście firma nie ma żadnych pilnych potrzeb inwestycyjnych.
Uspokaja również, że ostrożność inwestycyjna nie odbije się w żaden sposób na produkcji. – Prowadzimy bardzo liczne projekty produktowe, wynikiem których będą nowe serie kosmetyków – zapewnia Henryk Orfinger.