Rosyjskie ministerstwo przemysłu poinformowało w poniedziałek, że rozszerza listę marek, które można importować bez zgody właściciela znaku towarowego, o towary takich firm jak IKEA oraz amerykańskich producentów zabawek Hasbro i Mattel. Moskwa forsuje tak zwany program „importu równoległego”, aby pomóc rosyjskim konsumentom w utrzymaniu dostępu do wielu zagranicznych produktów w obliczu surowych sankcji karnych nałożonych przez Zachód w związku z konfliktem na Ukrainie. Mechanizm pozwala rosyjskim firmom kupować towary od dowolnej firmy spoza Rosji, w tym z kraju pochodzenia towarów, pod warunkiem, że zostały one zakupione legalnie.
Import równoległy to produkty, które są sprowadzane na rynek bez prawnej zgody ich producentów. Są to towary autentyczne, faktycznie wyprodukowane przez daną markę, ale mogą być przeznaczone przez nią do sprzedaży w innym kraju lub regionie, np. kremy rozjaśniające przeznaczone na rynek indyjski bywają skupowane i przekazywane na rynki afrykańskie przez inne niż dana firma podmioty. Tak działalność jest elementem szarej strefy, ponieważ towar sprzedawany jest przez nieautoryzowanych przez markę sprzedawców, nie ma ona kontroli nad dystrybucją, oraz nie są one objęte planami gwarancyjnymi.
Rozszerzona lista Ministerstwa Przemysłu i Handlu obejmuje luksusowe marki, takie jak Lancôme, Kérastase, Giorgio Armani i Yves Saint Laurent, marki artykułów gospodarstwa domowego Wahl i Zanussi oraz japońskie Nintendo. Dodano również marki producentów olejów silnikowych i sprzętu rolniczego. Zaktualizowaną listę jako pierwszy podał dziennik Izwiestia, który podał, że IKEA zostanie dodana w lecie. „Izwiestia ma poprawną listę i jest teraz rejestrowana w Ministerstwie Sprawiedliwości” – poinformowało ministerstwo w oświadczeniu.
Wiele towarów czołowych marek, które wycofały się z Rosji, pozostaje dostępnych, a mechanizmy importu równoległego zostały skonsolidowane i rozszerzone w ubiegłym roku, co pokazuje trudności, jakie mają firmy z kontrolowaniem łańcuchów dostaw przy wychodzeniu z rynku. Ministerstwo powiedziało, że pracuje nad dopracowaniem mechanizmu, przejściem od włączania nazw marek do posiadaczy praw, co miałoby uprościć procedurę administracyjną.
Czytaj także: Unilever broni decyzji o pozostaniu w Rosji: decyzja jest w trakcie „ścisłej weryfikacji”