Wśród zagrożeń dla branży kosmetycznej, które niesie ze sobą rozpoczynający się właśnie 2023 rok są niekontrolowane wzrosty cen surowców, rosnące koszty transportu czy prowadzenia działalności gospodarczej, a także spadki w handlu z rynkami wschodnimi.
Obawy Blanki Chmurzyńskiej-Brown, dyrektorki generalnej PZPK budzą też zachowania konsumenckie. Nie ma bowiem pewności, czy w obliczu kryzysu gospodarczego po raz kolejny zadziała tzw. efekt szminki. W artykule Pulsu Biznesu czytamy też, że nie tylko sprzedaż na rynku polskim stoi pod znakiem zapytania. Branża musi się też liczyć z utrudnieniami w dalszej ekspansji na rynkach zagranicznych. Pojawiły się bowiem obawy o ciągłość finansowania projektów wspierających rozwój eksportu z takich projektów europejskich, jak Go to Brand.
Wśród największych zagrożeń Blanka Chmurzyńska-Brown wymienia też potencjalne zmiany w prawie. W Polsce i UE procedowanych jest obecnie ok. 40 aktów prawnych, z których część będzie miał fundamentalne znaczenie dla branży kosmetycznej.
Mieszane nastroje panują także w gronie najbardziej znanych polskich firm kosmetycznych.
Czytaj więcej w artykule Pulsu Biznesu: Przyszłość kosmetyków nie maluje się kolorowo