StoryEditor
Eksport
22.12.2018 00:00

PAIH zachęca polskich producentów do ekspansji w Azji

Polska Agencja Inwestycji i Handlu otworzyła Zagraniczne Biuro Handlowe w Seulu w Korei Południowej. To kolejne przedstawicielstwo PAIH w Azji i perspektywiczny rynek m.in. dla branży kosmetycznej.  

"Z naszym wsparciem biznes znad Wisły będzie mógł rozwinąć skrzydła na najbardziej innowacyjnym rynku świata. To właśnie dla polskiego sektora IT/ICT rysują się szczególnie obiecujące perspektywy w Korei Południowej" - powiedział podczas otwarcia biura handlowego PAIH w Seulu, cytowany w komunikacie prasowym skierowanym do mediów wiceprezes PAIH Krzysztof Senger.

Otwarte pod koniec listopada biuro agencji w stolicy Korei Południowej dołączyło do grona kilkunastu przedstawicielstw Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w Azji.

Republika Korei to 11. największa gospodarka świata, uznawana za najbardziej innowacyjną.

"Na przestrzeni ostatnich dekad, z kraju z PKB per capita na poziomie 79 dol. Korea Południowa zyskała nie tylko miano ”azjatyckiego tygrysa”, ale wyznaczyła tempo rozwoju sektora high-tech w skali globu" – stwierdził Krzysztof Senger.

Według niego, południowokoreański cud gospodarczy nadał impuls do liberalizacji stosunków gospodarczych i ratyfikowania w 2015 r. umowy o wolnym handlu z Unią Europejską.

W komunikacie prasowym podano, że w zeszłym roku Polska wyeksportowała do Republiki Korei produkty o wartości 540 mln dolarów, a kupiła za blisko 3,7 mld dolarów. Polska eksportuje towary mniej przetworzone, charakteryzujące się mniejszą wartością dodaną, a importuje wyroby przemysłu elektromaszynowego, chemicznego oraz metalurgiczne.

"Korea Południowa jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że polscy przedsiębiorcy przełamią niepokój związany z działaniem na tamtym rynku i powierzą nam swoje interesy. Zdecydowana większość, czyli 70 proc. żywności jest importowana, a tamtejszy rynek kosmetyczny należy do największych na świecie" - podkreślił Senger.

Najbardziej perspektywiczne według niego dla ekspansji polskich firm są takie branże jak spożywcza oraz farmaceutyczna i kosmetyczna. Obiecująco ten rynek wygląda także dla firm z sektora IT/ICT, a w szczególności tych zajmujących się cyberbezpieczeństwem, bankowością mobilną, sztuczną inteligencją, rozwiązaniami w chmurze, czy inteligentną opieką zdrowotną.

"Każdego roku odnotowujemy znaczny wzrost obrotów handlowych z Koreą. Jednak w naszych relacjach gospodarczych nie wykorzystujemy całego potencjału, szczególnie, jeśli przyjrzymy się polskiemu eksportowi. Zachęcam do bliższego zapoznania się z polskimi produktami, szczególnie z takich sektorów jak materiały budowlane, produkty rolno-spożywcze, zielone technologie, kosmetyki, przemysł chemiczny, meble, FinTech. Idealnie pasują one do rynku koreańskiego" - powiedział uczestniczący w ceremonii, wiceminister przedsiębiorczości i technologii Tadeusz Kościński.

Podkreślił, że "choć deficyt w relacjach handlowych jest duży, to dzięki rządowym działaniom, jak i z pomocą biura PAIH w Seulu, ta różnica będzie się sukcesywnie zmniejszać".

W komunikacie napisano, że zadaniem ZBH w Seulu będzie również przekonywanie tamtejszych firm do potencjału inwestycyjnego Polski.

"Przedsiębiorcy z Republiki Korei są jednymi z kluczowych partnerów Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu oraz trzecimi (po USA i Japonii) największymi pozaeuropejskimi inwestorami zagranicznymi w Polsce (dane NBP za 2016 r.). Do 2017 r. nad Wisłą zainwestowało ponad 205 firm z kapitałem koreańskim, a stan tych inwestycji przekraczał 1,6 mld dol." - czytamy w komunikacie.

Kierownikiem Zagranicznego Biura Handlowego PAIH w Seulu jest dr Arkadiusz Tarnowski. Specjalizuje się on w zagadnieniach związanych z trendami inwestycyjnymi, azjatycką kulturą biznesową, internacjonalizacją przedsiębiorstw oraz współczesnymi stosunkami polityczno-gospodarczymi pomiędzy Japonią, Republiką Korei a Europą.

PAIH przekazała, że oficjalne uruchomienie ZBH w Seulu jest swego rodzaju klamrą listopadowych otwarć przedstawicielstw PAIH w Azji - Chengdu (22 listopada) i Dżakarcie (27 listopada).

Zagraniczne Biura Handlowe Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu to sieć przedstawicielstw, których zadaniem jest wspieranie eksportu oraz inwestycji polskich przedsiębiorstw na rynkach zagranicznych, jak również przyciąganie inwestorów do Polski. Do zadań ZBH należy profesjonalna obsługa polskich przedsiębiorstw zainteresowanych ekspansją na rynkach zagranicznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
30.01.2025 16:38
Chiński Nowy Rok a gospodarka: jak święto wpływa na światowy handel?
Canva

Chiński Nowy Rok, znany również jako Księżycowy Nowy Rok, rozpoczyna się 29 stycznia i zwiastuje początek Roku Węża. To nie tylko jedno z najważniejszych świąt w Azji, ale również kluczowy okres dla globalnego handlu. W ciągu ostatnich lat Księżycowy Nowy Rok stał się sezonem zakupowym o skali porównywalnej do Bożego Narodzenia, a europejskie firmy coraz częściej dostrzegają jego potencjał sprzedażowy.

Księżycowy Nowy Rok to okres wzmożonych wydatków, szczególnie w Azji. W 2024 roku sprzedaż detaliczna w Chinach osiągnęła prawie 800 miliardów juanów (około 440 miliardów złotych), co pokazuje skalę ekonomiczną tego wydarzenia. Choć to święto jest tradycyjnie związane z krajami takimi jak Chiny, Wietnam czy Korea, jego komercyjny aspekt przyciąga uwagę firm i konsumentów na całym świecie. W Europie, a także w Polsce, coraz więcej marek wprowadza tematyczne promocje i specjalne edycje produktów inspirowane symboliką Księżycowego Nowego Roku.

Nowe szanse dla europejskich sprzedawców

Dla europejskich firm rosnąca popularność tego święta to okazja do rozwoju strategii marketingowych i ekspansji na zagraniczne rynki. Wzrost globalnej sprzedaży online sprawia, że konsumenci, nawet jeśli nie obchodzą Księżycowego Nowego Roku, chętnie korzystają z sezonowych rabatów. Według danych AliExpress, w 2025 roku aż 70,53 proc. polskich konsumentów planuje zakupy związane z ich hobby i pasjami, co wskazuje na gotowość do eksplorowania nowych trendów zakupowych. Wykorzystanie tego okresu w działaniach promocyjnych może pomóc europejskim firmom w zwiększeniu rozpoznawalności i sprzedaży zarówno na rynkach lokalnych, jak i międzynarodowych.

Globalizacja sezonów zakupowych

Księżycowy Nowy Rok to przykład na to, jak lokalne tradycje mogą przenikać do globalnego rynku konsumenckiego. Coraz więcej europejskich miast organizuje wydarzenia związane z tym świętem, a marki dostosowują swoje kampanie do międzynarodowej publiczności. E-commerce odgrywa kluczową rolę w globalizacji sezonów zakupowych, umożliwiając sprzedawcom docieranie do klientów z różnych części świata. Księżycowy Nowy Rok to nie tylko czas rodzinnych spotkań i tradycyjnych obrzędów, ale także rosnący fenomen handlowy, który coraz mocniej zaznacza swoją obecność w Europie.

Dla eksporterów Księżycowy Nowy Rok to kluczowy okres wzmożonego popytu, który może znacząco wpłynąć na roczne wyniki sprzedaży. W krajach azjatyckich, takich jak Chiny, Wietnam czy Korea Południowa, konsumenci przed świętem dokonują masowych zakupów – zarówno prezentów, jak i produktów związanych z przygotowaniami do uroczystości. W efekcie rośnie zapotrzebowanie na towary importowane, zwłaszcza luksusowe, kosmetyki, elektronika i produkty premium. Dla europejskich eksporterów oznacza to konieczność wcześniejszego planowania logistyki i dostaw, aby zdążyć przed okresem największego zainteresowania zakupowego. Ponadto, globalne platformy e-commerce umożliwiają sprzedawcom bezpośrednie dotarcie do azjatyckich konsumentów, co sprawia, że Księżycowy Nowy Rok staje się nie tylko regionalnym, ale i światowym impulsem dla handlu międzynarodowego.

Czytaj też: Guerlain przywitał Rok Węża wyjątkowym flakonem

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
21.01.2025 10:44
Popłoch wśród amerykańskich konsumentów: jak nowe cła wpłyną na zakupy perfum
Shutterstock

Nowa administracja prezydencka w USA zapowiada radykalne zmiany, które mogą wpłynąć na ceny produktów codziennego użytku, w tym także luksusowych perfum. Plany nałożenia ceł na towary importowane mogą sprawić, że zakup ulubionego zapachu stanie się mniej dostępny dla konsumentów.

Donald Trump, wracając na prezydencki fotel, obiecuje wprowadzenie nowych taryf celnych na importowane produkty. Według zapowiedzi cła wzrosną o 25 proc. na towary z Kanady i Meksyku oraz o 10 proc. na produkty z Chin. W poprzedniej kadencji Trumpa Amerykanie doświadczyli podobnych działań – wprowadzone wówczas cła na łączną kwotę 380 miliardów dolarów spowodowały wzrost podatków konsumenckich o 80 miliardów dolarów. Tym razem podwyżki dotkną nie tylko podstawowych produktów, takich jak żywność czy paliwo, ale również luksusowe towary, w tym perfumy.

image
Sam Trump oferuje rodakom i rodaczkom perfumy sygnowane swoim nazwiskiem.
Trump Products
Produkcja perfum opiera się na surowcach, które są często importowane z różnych części świata. Naturalne składniki, takie jak olejek różany z Bułgarii, absolut jaśminowy z Egiptu czy oud z Kambodży, należą do najdroższych na rynku. Ich ceny wahają się od 2 000 do nawet 50 000 dolarów za funt. Również syntetyczne substancje, takie jak ambroksan czy damascenon, kosztują od 500 do 1 000 dolarów za funt. Nowe taryfy mogą znacznie podnieść koszty importu tych kluczowych składników, co przełoży się na ceny finalnych produktów.

Chociaż mogłoby się wydawać, że producenci perfum mogą uniknąć podwyżek poprzez zmianę źródeł zaopatrzenia, specyfika składników sprawia, że nie jest to takie proste. Wpływ na jakość składników mają czynniki takie jak klimat, gleba czy powietrze, dlatego wiele z nich można pozyskiwać wyłącznie w określonych regionach. Na przykład Rose de Mai, ceniony olejek różany, produkowany jest wyłącznie w Grasse we Francji, a jego pozyskanie wymaga ogromnej ilości płatków róż i precyzyjnej pracy.

Według raportu Mintel z 2024 roku, 23 proc. dorosłych Amerykanów wydaje ponad 60 dolarów na swoje ulubione perfumy, uznając je za przystępną formę luksusu. Jednak wraz z wprowadzeniem ceł, ta dostępność może zostać ograniczona. Podwyżki cen perfum wynikające z wyższych kosztów importu surowców i opakowań mogą sprawić, że wielu konsumentów zrezygnuje z zakupu zapachów, które do tej pory były istotnym elementem codziennego życia. Perfumy, które często kojarzone są z relaksem, wspomnieniami i poprawą nastroju, mogą wkrótce stać się towarem luksusowym w pełnym tego słowa znaczeniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. luty 2025 01:21