StoryEditor
Eksport
10.03.2020 00:00

PAIH: Wzrost ludności, siły nabywczej i popytu na kosmetyki w Afryce szansą dla polskich firm

- Pamiętajmy, że w rozmowach handlowych w krajach afrykańskich najważniejsze są relacje, ale czas i cierpliwość im poświęcone się opłacą – podkreśliła Adrianna Szafruga, country manager Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu na seminarium poświęconemu rynkowi kosmetycznemu w Nigerii, RPA, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Kenii i Maroka. 

Na seminarium skierowanym do polskich firm z branży kosmetycznej, ekspertki PAIH od rynków Afryki Subsaharyjskiej przedstawiły możliwości ekspansji na wybranych rynkach regionu. Wyjaśniły także jakie warunki formalne należy spełnić organizując eksport tego typu towarów do wspomnianych państw Afryki.

Podczas spotkania Adrianna Szafruga, Katarzyna Reda i Aleksandra Kowalska-Labraiki omówiły rynek kosmetyków w Nigerii, RPA, na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Kenii i Maroku oraz preferencje lokalnych konsumentów. Przeanalizowały jak dostosować ofertę produktową do danego rynku, jak wprowadzać produkty do obrotu w Afryce i jakie kanały dystrybucji są dostępne. Poświeciły czas także na opisanie zasad certyfikacji produktów i przedstawiły najczęstsze problemy związane z eksportem do krajów afrykańskich.

Ekspertki podkreśliły, że znajomość języka francuskiego jest dużym atutem podczas prowadzenia negocjacji handlowych w państwach afrykańskich, bo w wielu z nich jest to oficjalny język handlu i przesłanie oferty handlowej w języku angielskim nie zawsze zostanie odczytane. Istotne jest też zdaniem ekspertek PAIH dobre przegotowanie przez firmy kosmetyczne strategii wejścia na rynki afrykańskie i zrozumienie różnic kulturowych.

- Ważne jest przygotowanie się na miejscu: weryfikacja rynku, ocena jak wygląda konkurencja, ceny, sieć dystrybucji i wybór odpowiedniego kanału dystrybucji - radziła Adrianna Szafruga, country manager Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu  

- Jeśli chodzi o Afrykę i Bliski Wschód to trzeba się nastawić na cierpliwość. W naszej kulturze biznesowej jesteśmy przyzwyczajeni, że już na pierwszym spotkaniu mówimy o biznesie i propozycji współpracy. W Afryce wygląda to trochę inaczej - pierwsze spotkania mają na celu zapoznanie się, często rozmawiamy o rodzinie czy podróżach. Bardo ważne są zatem misje wyjazdowe na miejsce i musi ich być kilka, zanim dojdziemy do tego etapu, że rozmowy przejdą do konkretnych ofert - podkreśliła ekspertka PAIH.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 18:11