StoryEditor
Eksport
15.04.2019 00:00

Natural & Organic Products Europe. Wiemy, kto zdobył nagrody Best New Natural Beauty & Spa product 2019

Natural Beauty & Spa Show ogłosił zwycięzców dorocznych nagród Natural Beauty Awards 8 kwietnia na targach Natural & Organic Products Europe - czołowej imprezie handlowej dla przemysłu naturalnego i organicznego.

Przyznawane podczas targów w London ExCeL doroczne nagrody są wyrazem uznania dla roli, jaką detaliści odgrywają w sprowadzaniu naturalnych i ekologicznych marek kosmetycznych dla konsumentów, a także firm, ludzi i innowacji, które napędzają branżę naturalnego piękna. Uhonorowano w ten sposób wybitne osiągnięcia najlepszych sprzedawców i dostawców naturalnych kosmetyków w Wielkiej Brytanii.

To był pamiętny dzień dla Waitrose, który zdobył tytuł Best Supermarket Award czwarty rok z rzędu. Neal’s Yard, Naturisimo i As Natural Intended również pochwaliły się trofeami, wygrywając odpowiednio Best Branded Store, Best Online Retailer i Best Chain Store. 

W konkursie Best new Natural Beauty & Spa product awards, prestiżowych nagród Natural & Organic Products Awards, które wyróżniają najlepsze nowe produkty kosmetyczne wprowadzane na rynek, znalazły się także kategorie piękna. Wśród zwycięzców znaleźli się INIKA Organic, Viridian Nutrition, Dr Hauschka, Natracare, Opus Innovation i Giovanni Cosmetics (dystrybuowane przez Kinetic).


Best new Natural Beauty & Spa product awards – wyniki

Podobnie jak w poprzednich latach, kategorie „Najlepszy nowy produkt” w konkursie Natural & Organic Awards Europe zostały rozstrzygnięte w wyniku głosowania odwiedzających targi Natural & Organic Products Europe w dniu otwarcia  - w niedzielę 7 kwietnia. 

Najlepsze produkty zostały ocenione przez zespół ekspertów branżowych, w tym Daniela Gilla, menedżera kategorii w John Bell & Croyden / Lloyds Pharmacy w Selfridges, Jen Marsh i Katie Scott z On The Eighth Day Co-Operative, Donnę Ashcroft, menedżera handlowego w Big Green Smile i Ailish Lucas, blogerkę i wpływową postać The Glow Getter.

Najlepszy nowy produkt do pielęgnacji męskiej - Natura Siberica: The Mammoth Shaving Clay and Mask 2-1
Najlepszy nowy produkt dla matki i dziecka - Opus Innovations Limited: Chusteczki biodegradowalne Happy Planet
Najlepszy nowy produkt do pielęgnacji twarzy - Cress UK: Sukin Blemish Control Clearing Facial Wash
Najlepszy nowy produkt do makijażu naturalnego - Dr Hauschka: Blask błyszczyka
Najlepszy nowy produkt ekologicznej urody - Viridian Nutrition: Organic Topical Black Seed Oil
Najlepszy nowy produkt do pielęgnacji ciała- Holy Llama: mydło Holy Llama Naturals Yogi
Najlepszy nowy wegański produkt kosmetyczny INIKA Organic: INIKA Bold Lash Vegan Mascara
 

Najlepszy nowy produkt do pielęgnacji włosów - Kinetic: Giovanni Frizz Be Gone Hot Oil Hair Treatment
Najlepszy nowy produkt do pielęgnacji ciała- Natracare:  chusteczki Safe To Flush Moist Tissues
Judges Choice Award - Kinetic: Antipodes Blessing Anti-Pollution Serum
 


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
21.01.2025 10:44
Popłoch wśród amerykańskich konsumentów: jak nowe cła wpłyną na zakupy perfum
Shutterstock

Nowa administracja prezydencka w USA zapowiada radykalne zmiany, które mogą wpłynąć na ceny produktów codziennego użytku, w tym także luksusowych perfum. Plany nałożenia ceł na towary importowane mogą sprawić, że zakup ulubionego zapachu stanie się mniej dostępny dla konsumentów.

Donald Trump, wracając na prezydencki fotel, obiecuje wprowadzenie nowych taryf celnych na importowane produkty. Według zapowiedzi cła wzrosną o 25 proc. na towary z Kanady i Meksyku oraz o 10 proc. na produkty z Chin. W poprzedniej kadencji Trumpa Amerykanie doświadczyli podobnych działań – wprowadzone wówczas cła na łączną kwotę 380 miliardów dolarów spowodowały wzrost podatków konsumenckich o 80 miliardów dolarów. Tym razem podwyżki dotkną nie tylko podstawowych produktów, takich jak żywność czy paliwo, ale również luksusowe towary, w tym perfumy.

image
Sam Trump oferuje rodakom i rodaczkom perfumy sygnowane swoim nazwiskiem.
Trump Products
Produkcja perfum opiera się na surowcach, które są często importowane z różnych części świata. Naturalne składniki, takie jak olejek różany z Bułgarii, absolut jaśminowy z Egiptu czy oud z Kambodży, należą do najdroższych na rynku. Ich ceny wahają się od 2 000 do nawet 50 000 dolarów za funt. Również syntetyczne substancje, takie jak ambroksan czy damascenon, kosztują od 500 do 1 000 dolarów za funt. Nowe taryfy mogą znacznie podnieść koszty importu tych kluczowych składników, co przełoży się na ceny finalnych produktów.

Chociaż mogłoby się wydawać, że producenci perfum mogą uniknąć podwyżek poprzez zmianę źródeł zaopatrzenia, specyfika składników sprawia, że nie jest to takie proste. Wpływ na jakość składników mają czynniki takie jak klimat, gleba czy powietrze, dlatego wiele z nich można pozyskiwać wyłącznie w określonych regionach. Na przykład Rose de Mai, ceniony olejek różany, produkowany jest wyłącznie w Grasse we Francji, a jego pozyskanie wymaga ogromnej ilości płatków róż i precyzyjnej pracy.

Według raportu Mintel z 2024 roku, 23 proc. dorosłych Amerykanów wydaje ponad 60 dolarów na swoje ulubione perfumy, uznając je za przystępną formę luksusu. Jednak wraz z wprowadzeniem ceł, ta dostępność może zostać ograniczona. Podwyżki cen perfum wynikające z wyższych kosztów importu surowców i opakowań mogą sprawić, że wielu konsumentów zrezygnuje z zakupu zapachów, które do tej pory były istotnym elementem codziennego życia. Perfumy, które często kojarzone są z relaksem, wspomnieniami i poprawą nastroju, mogą wkrótce stać się towarem luksusowym w pełnym tego słowa znaczeniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
20.01.2025 15:32
Zniesienie progu zwolnienia celnego 150 euro – kluczowy krok dla unii celnej UE
Shutterstock

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem przeprowadzenia największej od 1968 roku reformy unii celnej. Jednym z głównych elementów tej reformy jest likwidacja progu zwolnienia celnego w imporcie wynoszącego 150 euro. Izba Gospodarki Elektronicznej (e-Izba) podkreśla konieczność nadania temu działaniu najwyższego priorytetu, wskazując na istotne problemy związane z obecnym systemem.

Zgodnie z analizami Komisji Europejskiej, ponad 65 proc. przesyłek importowanych do UE, których deklarowana wartość wynosi mniej niż 150 euro, jest zaniżanych, aby uniknąć opłat celnych i VAT. Takie praktyki naruszają zasady uczciwej konkurencji i prowadzą do znacznych strat dla europejskich przedsiębiorstw. Izba Gospodarki Elektronicznej zwraca uwagę, że zniesienie tego progu pomogłoby uszczelnić system celny, tworząc bardziej równorzędne warunki na rynku.

Obecny system celny wspiera nieuczciwą konkurencję, umożliwiając detalistom spoza UE oferowanie znacznie niższych cen niż europejscy sprzedawcy. Według e-Izby utrzymanie progu 150 euro może jedynie pogłębiać te dysproporcje. Izba apeluje, by zmiany weszły w życie najpóźniej do 2026 roku, niezależnie od zakończenia pełnej reformy unii celnej.

Wprowadzenie zmian, jak podkreśla e-Izba, wymaga również inwestycji w nowoczesne narzędzia, takie jak EU Customs Data Hub. Tylko kompleksowa reforma, łącząca zniesienie progu zwolnienia z usprawnieniem infrastruktury cyfrowej, zapewni skuteczną ochronę europejskich przedsiębiorców i poprawi funkcjonowanie unii celnej w zmieniającym się środowisku globalnym.

Czytaj także: Rynek kosmetyczny odczuje skutki ceł Trumpa, klientów czekają podwyżki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. styczeń 2025 10:48