StoryEditor
Eksport
29.01.2019 00:00

Miraculum wchodzi do Chin z marką Joko

25 stycznia 2019 r. polska firma Miraculum podpisała długofalową umowę z chińską spółką Lalami. Dokument dotyczy współpracy w obszarze sprzedaży i dystrybucji produktów marki Joko na zasadach wyłączności na terenie Chin oraz Specjalnej Strefy Administracyjnej Hong Kong.

Współpraca z Lalami (Group) Co., Limited (Lalami) – liczącym się dystrybutorem kosmetyków na rynku Państwa Środka, którego obroty w 2018 roku przekroczyły 2 miliardy RMB – ponad 1 miliard zł, była możliwa dzięki wsparciu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. W listopadzie 2018 r., na zaproszenie PAIH, spółka Miraculum uczestniczyła w pierwszej edycji największych targów importowych China International Import Expo w Szanghaju, które przyciągnęły gości z całego regionu Azji i Pacyfiku: importerów, jak również dystrybutorów.

Podczas targów CIIE firma Miraculum podpisała list intencyjny, a następnie po trzech miesiącach negocjacji zawarła umowę, która przewiduje 5-letnią współpracę z możliwością przedłużenia jej obowiązywania na kolejne lata.

Kontrakt ze spółką Lalami jest zwieńczeniem kilku miesięcy starań o wejście z naszymi produktami na największy rynek konsumpcyjny świata. Dzięki pomocy jaką uzyskaliśmy od PAIH w niespełna pół roku od naszej pierwszej wizyty w Chinach podpisaliśmy kontrakt ze spółką, która gwarantuje bardzo profesjonalne wprowadzenie naszych produktów do dystrybucji w Chinach. Pierwszym i najważniejszym krokiem do osiągnięcia tego sukcesu, w mojej ocenie, był udział naszej spółki w Targach CIIE. Już teraz planujemy obecność w kolejnej edycji tej imprezy – podsumowuje Tomasz Sarapata, prezes Miraculum.

China International Import Expo w Szanghaju to największe w historii Chin targi importowe, które zainicjował i objął patronatem prezydent Chin Xi Jinping. Na zaproszenie PAIH w targach CIIE wzięło udział ponad 80 polskich firm o największym potencjale na podbój azjatyckiego rynku. Łącznie oferta Polski prezentowana była na 1000 mkw., co stanowiło największą przestrzeń wystawienniczą ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Składało się na nią 6 stoisk branżowych oraz stoisko narodowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2025 21:02