Organique otwiera kolejne sklepy w kraju i za granicą. Efektem siedemnastoletniej działalności firmy jest sieć ponad 50 sklepów w kraju (własnych i franczyzowych) oraz dziewięć za granicą. Najnowsze kierunki eksportowe to Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Katar. Szyldy Organique widać też w Islandii, Gruzji, Hiszpanii i na Ukrainie. W kolejnym roku dołączyć mają Austria i Niemcy. Spółka zaczęła też mocniej stawiać na kanał profesjonalny, czyli współpracę z salonami SPA i kosmetycznymi. Obecnie współpracuje z 300 punktami. Ma też jeden własny salon.
Produkcja kosmetyków Organique odbywa się w podwrocławskich Obornikach Śląskich. Zakład zatrudnia 120 osób. Niektóre produkty wykonywane są ręcznie, ale jak przyznała „Pulsowi Biznesu” Katarzyna Cicińska, prezes firmy rosnąca skala wymaga większego zautomatyzowania poszczególnych elementów produkcji. – Dlatego w przyszłym roku będziemy koncentrować się na rozbudowie parku maszynowego i magazynów — powiedziała.
Katarzyna Cicińska podzieliła się także przekonaniem, że prawdziwa rewolucja rynku kosmetycznego właśnie się zaczęła, i że jej firma odegra w niej kluczową rolę. — Każdego roku na rynku kosmetycznym pojawiają się małe, lokalne wytwórnie kosmetyków naturalnych, a największe koncerny tworzą osobne ekologiczne linie biznesowe. Zapotrzebowanie na kosmetyki zawierające jak najwięcej substancji pochodzenia naturalnego nie wynika jedynie z mody, ale zwiększającej się świadomości zdrowego trybu życia i zapotrzebowania na „zdrowe kosmetyki”. W tym tkwi potencjał rozwoju. Już zmienia się skład koszyka zakupowego z kosmetykami — te tradycyjne tracą na rzecz organicznych — stwierdziła prezes Organique na łamach "Pulsu Biznesu". Dodała też, że firma analizuje segment kosmetyków makijażowych, ponieważ w jej ocenie jest on jeszcze słabo zagospodarowany przez marki organiczne.