
– Wobec rozwoju wojny na Ukrainie Henkel postanowił zakończyć działalność gospodarczą w Rosji. Będziemy teraz ściśle współpracować z naszymi zespołami w Rosji nad szczegółami, aby zapewnić uporządkowany proces wyjścia – podała firma w komunikacie.
Zanim to nastąpi 2, 5 tys. pracowników koncernu w Rosji będzie nadal zatrudnionych i wynagradzanych. Firma nie zamierza szacować kosztów tej decyzji.
– Henkel potępia rosyjską wojnę z Ukrainą i przemoc wobec niewinnych cywilów. Naszym priorytetem pozostaje robić wszystko, co w naszej mocy, aby wspierać naszych kolegów w Ukrainie – powiedział Carsten Knobel, dyrektor generalny Henkel.
Zapewnił, że firma nadal oferuje darowizny finansowe, żywnościowe i materialne dla Ukrainy i krajów sąsiednich, które przyjmują uchodźców.
Przypomnijmy, że wcześniej Henkel informował, że wstrzymuje inwestycje w Rosji. Jednak koncern nie zamierzał kończyć wymiany handlowej. Dostarczał do Rosji chemię domową i środki higieny osobistej.
Czytaj też: Kosmetyczni giganci wobec agresji Rosji na Ukrainę
Przez wielu obserwatorów rynku i klientów Henkel był mocno krytykowany za swoją politykę wobec Rosji (co widać chociażby w komentarzach i zdjęciach wrzucanych pod postami firmy w mediach społecznościowych), a jeden z członków zarządu, na znak protestu rozstał się z firmą.
Czytaj też: Nikolas Krauss odchodzi z Henkla sprzeciwiając się polityce koncernu wobec Rosji
Henkel nie jest jedyną firma, która pod naciskiem opinii społecznej oraz bojkotu konsumenckiego zdecydowała się na zaostrzenie polityki wobec Rosji.
Czytaj też: L‘Occitane zdecydowało o zamknięciu sklepów w Rosji