StoryEditor
Eksport
25.09.2018 00:00

[FORUM BRANŻY KOSMETYCZNEJ 2018] Ukraiński detalista poszukuje polskich dostawców kosmetyków

Jeden z największych ukraińskich detalistów Fozzy Group, rozwijający m.in. sieć hiper- i supermarketów oraz sieć drogerii połączonych z aptekami, poszukuje w Polsce dostawców kosmetyków, produktów do higieny oraz chemii gospodarczej. W tym celu przedstawiciele firmy odwiedzą Forum Branży Kosmetycznej, które odbędzie się 2 października w Warszawie.

Jesteśmy zainteresowani nawiązaniem współpracy z producentami kosmetyków, produktów do higieny ciała i włosów oraz producentami chemii gospodarczej – mówi w rozmowie z portalem wiadomoscikosmetyczne.pl Galia Pasko, import manager Fozzy Group.

Forum Branży Kosmetycznej to spotkanie łączące ze sobą kluczowych graczy wpływających na rozwój rynku: producentów, importerów, dystrybutorów kosmetyków i chemii gospodarczej. W spotkaniu wezmą też udział menedżerowie zarządzający i kupcy decydujący o zakupach do sieci drogeryjnych, aptecznych oraz międzynarodowych sieci super- i hipermarketów i dyskontów.

Liczymy na owocne spotkanie w gronie kluczowych graczy rynku kosmetycznego – kontynuuje Galia Pasko.

Fozzy Group to jedna z największych handlowo-przemysłowych grup na Ukrainie. To także jeden z wiodących ukraińskich detalistów, który ma łącznie ponad 500 punktów sprzedaży na terenie tego kraju, w tym około 30 sklepów działających pod szyldem Bila Romashka (Biały Rumianek).

W skład grupy wchodzi m.in. sieć supermarketów Silpo i sieć delikatesów Le Silpo, hurtowe hipermarkety Fozzy działające w formacie cash&carry, sieć sklepów convenience Fora i dyskonty thrash! Oprócz sieci handlowych, Fozzy Group działa jako producent produktów spożywczych. Grupa jest także obecna w branży finansowej (jest głównym akcjonariuszem Banku Vostok) i restauracyjnej (rozwija restauracje U Hromogo Pola, Staromak, Dziao Bar, La Bodeguita del Medio, Pozitano, Marcolino oraz piekarnie Boulangerie).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 15:27