StoryEditor
Eksport
12.05.2023 00:00

Firma Miraculum w końcu przekroczyła próg rentowności

Sławomir Ziemski, członek zarządu Miraculum / fot. materiały prasowe
Przełomowy kwartał w Miraculum – w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2023 roku firma zwiększyła przychody niemal 40 proc r/r i osiągnęła zysk netto. Najszybciej rozwijał się eksport, ale wzrosty notuje tez sprzedaż krajowa, w której największy udział miał nowoczesny kanał sprzedaży – dyskonty, super- i hipermarkety oraz drogerie.

Firma kosmetyczna Miraculum w I kwartale 2023 r. odnotowała znaczący wzrost przychodów – w omawianym okresie wypracowała 14,5 mln zł. To o 37 proc. więcej niż w analogicznym okresie  ubiegłego roku. W efekcie spółka osiągnęła dodatni wynik zysku netto, który wyniósł 300 tys. zł. Miraculum odnotowało również wzrosty EBIT o 215 proc. względem trzech pierwszych miesięcy 2022 r., osiągając 0,5 mln zł. EBITDA osiągnęła poziom 0,8 mln zł, czyli o 424 proc. więcej niż rok wcześniej. Marża brutto wyniosła 4,4 mln zł, co oznacza 47 proc. wzrostu r/r.

– Wzrosty na wszystkich poziomach to efekt przyjętej i konsekwentnie realizowanej strategii: dużej dyscypliny kosztowej, racjonalnej polityki inwestycyjnej, dywersyfikacji i wzmocnienia kanałów dystrybucji, optymalizacji rozwiązań logistycznych oraz efektywnego zarządzanie zapasami. Najbardziej cieszy nas jednak dynamiczny wzrost sprzedaży – osiągnięcie takiego wyniku było możliwe dzięki dywersyfikacji produktowej oraz zróżnicowanemu targetowaniu cenowemu produktów – komentuje Sławomir Ziemski, członek zarządu Miraculum.

Najszybciej rozwija się eksport

Miraculum odnotowało wzrosty przychodów we wszystkich kanałach sprzedaży. Najszybciej rozwija się eksport – wzrost 44 proc. r/r. Większe wolumeny sprzedaży wygenerowały dostawy do stałych i nowych klientów z klientów z Arabii Saudyjskiej i innych krajów Zatoki Perskiej (m.in. Zjednoczonych Emiratów Arabskich).

Czytaj też: Miraculum ponad dwukrotnie zwiększyło w kwietniu przychody z eksportu r/r

– Widzimy ogromny potencjał do dalszych wzrostów na rynkach zagranicznych, dlatego nie zwalniamy tempa: obecnie prowadzimy rozmowy z klientami pozyskanymi podczas targów w Bolonii. Jeszcze w maju Miraculum zaprezentuje się podczas Central Asia Beauty Expo w Kazachstanie, a w czerwcu na targach Slavic B2Beauty w Kielcach. Na przełomie października i listopada weźmiemy udział w targach w Dubaju – celem jest wzmocnienie współpracy z partnerami z krajów arabskich (ZEA, Arabia Saudyjska i innych) oraz pozyskanie nowych klientów w tym regionie – uzupełnia Marek Kamola, członek zarządu Miraculum.

Miraculum na targach Cosmoprof 2023 w Bolonii

Miraculum umacnia współpracę z drogeriami Rossman, Hebe, Natura i Notino

Największy udział w przychodach Miraculum w I kwartale miał nowoczesny kanał sprzedaży (dyskonty, super i hipermarkety, drogerie), który wyniósł 47 proc. wszystkich obrotów spółki. Na umocnienie tego kanału wpłynęło wzmocnienie istniejącej współpracy z drogeriami  (m.in. Rossman, Hebe, Natura, Notino) oraz ponawiane lub nowe akcje z sieciami dyskontów (m.in. Lidl, Biedronka, Kaufland).

Spółka odnotowała wzrosty przychodów praktycznie we wszystkich posiadanych markach, a największe nominalne wzrosty sprzedaży w I kwartale 2023 roku wygenerowały marki Chopin, Miraculum, Pani Walewska oraz WARS.

Miraculum poszerza ofertę produktową

Ważnym wydarzeniem, nad którym pracowała spółka w minionym kwartale, była premiera nowej linii wód perfumowanych dla kobiet Chopin. Zapachy inspirowane są muzami wybitnego wirtuoza fortepianu Fryderyka Chopina. Ambasadorką i jednocześnie współtwórczynią produktów jest Natalia Kukulska – znana i ceniona polska wokalistka.

Czytaj też: Natalia Kukulska ambasadorką nowej linii zapachów Chopin

Produkty są już dostępne w największej w Polsce sieci drogeryjnej Rossmann oraz drogerii Jawa i Natura. Miraculum jest jedyną firmą na świecie, która w oparciu o umowę z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina, uzyskała wyłączną licencję użycia nazwiska Fryderyka Chopina w kosmetykach.

O spółce Miraculum  

Miraculum to notowana na GPW polska spółka kosmetyczna, która istnieje na rynku od 1924 roku. Jej działalność to opracowywanie i sprzedaż kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, wyrobów perfumeryjnych, preparatów do depilacji oraz kosmetyków do makijażu. Skupia w swoim portfolio 11 marek: Miraculum, Być Może.., Gracja, Pani Walewska, Wars, Lider, Tanita, Paloma, Joko, Chopin, Gracja Bio.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.07.2024 11:47
Uwaga eksporterzy: Pakistan winduje opłaty regulacyjne na importowane kosmetyki
Polskie marki coraz więcej produktów eksportują do Azji.Getty Images Signature
Od 1 lipca w Pakistanie znacząco wzrosną ceny kosmetyków, perfum oraz innych produktów kosmetycznych. Rząd federalny nałożył lub zwiększył opłaty regulacyjne na różne importowane towary, co bezpośrednio wpłynie na ceny tych produktów.

Federalna Rada ds. Przychodów (FBR) w Islamabadzie wydała nowe rozporządzenie SRO.928(I)/2024, zastępujące poprzednie SRO 966(l)12022, wprowadzając opłaty regulacyjne na importowane towary, w tym kosmetyki. Importowane perfumy i spraye będą podlegały 20-procentowemu cłu regulacyjnemu, co oznacza znaczny wzrost cen tych produktów na rynku.

Wprowadzenie tak wysokiego cła ma na celu ograniczenie importu i promowanie lokalnych producentów. Jednocześnie kosmetyki, takie jak lakiery do paznokci, róże i podkłady, będą obciążone jeszcze wyższym, 55-procentowym cłem regulacyjnym. Tak drastyczne zwiększenie opłat na te towary prawdopodobnie wpłynie na dostępność i ceny kosmetyków importowanych, co może skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw na rynku krajowym.

Podobnie wysokie cła będą dotyczyć innych produktów kosmetycznych i higienicznych. Importowany krem do golenia i mydło do golenia zostaną objęte 50-procentowym cłem regulacyjnym, co z pewnością przełoży się na wyższe koszty dla użytkowników tych produktów. Również preparaty do higieny jamy ustnej lub zębów, takie jak pasty do zębów, proszki do mocowania protez oraz przędza używana do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (nić dentystyczna), będą podlegały 50-procentowemu cłu regulacyjnemu. Wzrost tych opłat może wpłynąć na codzienne wydatki związane z higieną osobistą, zmuszając konsumentów do poszukiwania tańszych, lokalnych alternatyw.

Czytaj także: Polska Na Tle: Polska na 11. miejscu na świecie pod względem wartości eksportu kosmetyków

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.05.2024 16:08
Rosja poszerza rejestr kosmetyków oclonych na poziomie 35 proc. Na liście produkty z Polski
Rząd Federacji Rosyjskiej usiłuje skłaniać rodzimych producentów do zwiększenia produkcji poprzez nakładanie wyższych ceł na importowane kosmetyki.Wiadomości Kosmetyczne
Według informacji przekazanych przez portal RBC, rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się na rozszerzenie listy kosmetyków objętych cłem w wysokości 35 proc. Na nowej liście znajdują się produkty kosmetyczne importowane z Hiszpanii, Japonii, Niemiec oraz Polski.

Decyzją rządu Rosji została poszerzona lista kosmetyków oraz wyrobów perfumeryjnych, na które nałożono cło importowe w wysokości 35 proc., dotyczy to produktów pochodzących z krajów uznanych za "nieprzyjazne". W efekcie, pod restrykcje celną wpadają, jak donosi portal RBC, pasty do zębów z Hiszpanii i Japonii, lakiery do włosów z Polski oraz produkty do golenia z Niemiec. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wskazuje, że takie działanie umożliwi dalszy wzrost produkcji krajowej o około 10 proc. rocznie, bazując na dotychczasowej dynamice oraz realizacji projektów lokalizacji produkcji surowców i opakowań.

image
Mapa świata wskazująca na niebiesko kraje, które zdaniem rządu rosyjskiego „dokonują wrogich aktów w stosunku do obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów gospodarczych”, a na pomarańczowo te, które „dokonują wrogich aktów w stosunku do rosyjskich dyplomatów”.
Rząd Federacji Rosyjskiej

Nowe regulacje wchodzą w życie tydzień po opublikowaniu dekretu i obowiązują do końca bieżącego roku.

Po wycofaniu się firm zachodnich z rynku, producenci i sprzedawcy kosmetyków w Rosji spodziewali się znacznego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednakże, kombinacja czynników geopolitycznych i sankcji doprowadziła do trudności w dostawach surowców potrzebnych do produkcji kosmetyków w Rosji. Według prezesa firmy kosmetycznej Mixit, Andrieja Kryszniewa, wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne, zarówno te produkujące własne, jak i te korzystające z produkcji kontraktowej, opierały się na europejskich surowcach z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w rosyjskim przemyśle kosmetycznym było wcześniej importowane. Największe trudności dotyczyły surowców do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza pigmentów do tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie zamienniki nadal nie dorównują zagranicznym komponentom, zauważyli analitycy.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniło, że rynek nie stoi w obliczu znaczącego ograniczenia w dostępności importowanych perfum i kosmetyków. W sierpniu 2022 roku resort poszerzył listę produktów, które mogą być importowane do Rosji w ramach tzw. importu równoległego, czyli bez konieczności uzyskania zgody właścicieli marek. Na tej liście znalazły się produkty wielu znanych zagranicznych marek, takich jak Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i inne.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 07:27