StoryEditor
Eksport
19.05.2023 00:00

Eurofragrance „odnotowało zmniejszenie rotacji personelu” od czasu, gdy priorytetowo potraktowano różnorodność

Diversity, czyli różnorodność, to jedno z najważniejszych zagadnień dotyczących budowania firmy z zasobów ludzkich - nadal niedoceniane, ale kluczowe w XXI w. / Nicholas Swatz
Międzynarodowy dom perfumeryjny Eurofragance uczynił promowanie różnorodności, równości i integracji (DEI) priorytetowym celem biznesowym i twierdzi, że to posunięcie pomogło mu zatrzymać utalentowanych pracowników i pracownice, poprawić relacje z klientami i łatwiej rozwiązywać problemy.

W ramach swojej strategii DEI hiszpańska firma perfumeryjna dołączyła do „Empowering Women's Talent” i „Diversity Leading Company” – dwóch nowych programów organizowanych przez hiszpański branżowy magazyn HR, Equipos & Talento. Programy zostały stworzone, aby wspierać i zachęcać do różnorodności zespołów, równości płci, włączenia społecznego i talentów kobiet w firmach.

W ramach programu Empowering Women's Talent, który koncentruje się na wspieraniu kobiet, aby zostały przyszłymi liderami korporacyjnymi, Eurofragance jest uznaną firmą członkowską. To wyróżnienie oznacza przyszłe zaangażowanie w rozwój kobiecego przywództwa i talentów w jej organizacji. Eurofragrance twierdzi, że 52 proc. jej ról decyzyjnych jest już zajmowanych przez kobiety.

Bycie uznaną firmą członkowską programu „Empowering Women's Talent” jest dla nas ważnym kamieniem milowym — mówi Marta Jimenez, specjalistka ds. kadr i operacji oraz liderka planu równości w Eurofragance. Może [to] pomóc naszej firmie przyciągać i zatrzymywać utalentowane kobiety, poprawiać morale i produktywność pracowników oraz wzmacniać naszą reputację jako organizacji odpowiedzialnej społecznie i myślącej przyszłościowo.

Programy i kursy w duchu diversity

W ramach programu Eurofragrance miała możliwość przyłączenia się do programu Cross Mentoring z sześcioma mentorami i podopiecznymi. Ma on na celu zapewnienie młodym, mniej doświadczonym podopiecznym wskazówek i wsparcia ze strony doświadczonych mentorów, którzy mogą zaoferować cenne spostrzeżenia oparte na ich własnej karierze. Konfiguracja często obejmuje również zajęcia grupowe i wydarzenia, takie jak warsztaty i wydarzenia networkingowe, podczas których podopieczni mogą łączyć się z innymi podopiecznymi i mentorami z różnych firm i branż. Pomaga to poszerzyć ich perspektywy i poszerzyć ich sieci zawodowe — mówi Jimenez.

Firma współpracuje również ze specjalnym centrum zatrudnienia Miton, za pośrednictwem którego zatrudnia osoby zagrożone wykluczeniem w swojej fabryce Rubí i centrali niedaleko Barcelony. Eurofragrance zapewnia również wszystkim swoim pracownikom szkolenia w zakresie integracji, różnorodności, równości płci i języka inkluzywnego. Udział firmy w tych inicjatywach oznacza, że na poziomie strategicznym zachęca się do większej różnorodności przywództwa i podejmowania decyzji. Zapewnia to większą różnorodność pomysłów i podejść oraz bardziej inkluzywną, sprawiedliwą kulturę pracy, co czyni firmę bardziej atrakcyjną dla potencjalnych talentów.

Według Jimenez strategia DEI poprawiła również relacje z klientami i pomogła Eurofragrance przyciągnąć i zatrzymać utalentowanych pracowników. Promowanie różnorodności, równości i integracji pomogło nam przyciągnąć i zatrzymać największe talenty — powiedziała. Odkąd zaczęliśmy priorytetowo traktować różnorodność i integrację, zaobserwowaliśmy znaczny wzrost liczby kandydatów do pracy i spadek rotacji personelu. Pomogło nam to zbudować bardziej stabilny i utalentowany zespół, co ma pozytywny wpływ na ogólny sukces naszej firmy.

Czytaj także: Eurofragrance osiągnęło 113 milionów euro sprzedaży w 2022 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.07.2024 11:47
Uwaga eksporterzy: Pakistan winduje opłaty regulacyjne na importowane kosmetyki
Polskie marki coraz więcej produktów eksportują do Azji.Getty Images Signature
Od 1 lipca w Pakistanie znacząco wzrosną ceny kosmetyków, perfum oraz innych produktów kosmetycznych. Rząd federalny nałożył lub zwiększył opłaty regulacyjne na różne importowane towary, co bezpośrednio wpłynie na ceny tych produktów.

Federalna Rada ds. Przychodów (FBR) w Islamabadzie wydała nowe rozporządzenie SRO.928(I)/2024, zastępujące poprzednie SRO 966(l)12022, wprowadzając opłaty regulacyjne na importowane towary, w tym kosmetyki. Importowane perfumy i spraye będą podlegały 20-procentowemu cłu regulacyjnemu, co oznacza znaczny wzrost cen tych produktów na rynku.

Wprowadzenie tak wysokiego cła ma na celu ograniczenie importu i promowanie lokalnych producentów. Jednocześnie kosmetyki, takie jak lakiery do paznokci, róże i podkłady, będą obciążone jeszcze wyższym, 55-procentowym cłem regulacyjnym. Tak drastyczne zwiększenie opłat na te towary prawdopodobnie wpłynie na dostępność i ceny kosmetyków importowanych, co może skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw na rynku krajowym.

Podobnie wysokie cła będą dotyczyć innych produktów kosmetycznych i higienicznych. Importowany krem do golenia i mydło do golenia zostaną objęte 50-procentowym cłem regulacyjnym, co z pewnością przełoży się na wyższe koszty dla użytkowników tych produktów. Również preparaty do higieny jamy ustnej lub zębów, takie jak pasty do zębów, proszki do mocowania protez oraz przędza używana do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (nić dentystyczna), będą podlegały 50-procentowemu cłu regulacyjnemu. Wzrost tych opłat może wpłynąć na codzienne wydatki związane z higieną osobistą, zmuszając konsumentów do poszukiwania tańszych, lokalnych alternatyw.

Czytaj także: Polska Na Tle: Polska na 11. miejscu na świecie pod względem wartości eksportu kosmetyków

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.05.2024 16:08
Rosja poszerza rejestr kosmetyków oclonych na poziomie 35 proc. Na liście produkty z Polski
Rząd Federacji Rosyjskiej usiłuje skłaniać rodzimych producentów do zwiększenia produkcji poprzez nakładanie wyższych ceł na importowane kosmetyki.Wiadomości Kosmetyczne
Według informacji przekazanych przez portal RBC, rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się na rozszerzenie listy kosmetyków objętych cłem w wysokości 35 proc. Na nowej liście znajdują się produkty kosmetyczne importowane z Hiszpanii, Japonii, Niemiec oraz Polski.

Decyzją rządu Rosji została poszerzona lista kosmetyków oraz wyrobów perfumeryjnych, na które nałożono cło importowe w wysokości 35 proc., dotyczy to produktów pochodzących z krajów uznanych za "nieprzyjazne". W efekcie, pod restrykcje celną wpadają, jak donosi portal RBC, pasty do zębów z Hiszpanii i Japonii, lakiery do włosów z Polski oraz produkty do golenia z Niemiec. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wskazuje, że takie działanie umożliwi dalszy wzrost produkcji krajowej o około 10 proc. rocznie, bazując na dotychczasowej dynamice oraz realizacji projektów lokalizacji produkcji surowców i opakowań.

image
Mapa świata wskazująca na niebiesko kraje, które zdaniem rządu rosyjskiego „dokonują wrogich aktów w stosunku do obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów gospodarczych”, a na pomarańczowo te, które „dokonują wrogich aktów w stosunku do rosyjskich dyplomatów”.
Rząd Federacji Rosyjskiej

Nowe regulacje wchodzą w życie tydzień po opublikowaniu dekretu i obowiązują do końca bieżącego roku.

Po wycofaniu się firm zachodnich z rynku, producenci i sprzedawcy kosmetyków w Rosji spodziewali się znacznego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednakże, kombinacja czynników geopolitycznych i sankcji doprowadziła do trudności w dostawach surowców potrzebnych do produkcji kosmetyków w Rosji. Według prezesa firmy kosmetycznej Mixit, Andrieja Kryszniewa, wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne, zarówno te produkujące własne, jak i te korzystające z produkcji kontraktowej, opierały się na europejskich surowcach z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w rosyjskim przemyśle kosmetycznym było wcześniej importowane. Największe trudności dotyczyły surowców do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza pigmentów do tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie zamienniki nadal nie dorównują zagranicznym komponentom, zauważyli analitycy.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniło, że rynek nie stoi w obliczu znaczącego ograniczenia w dostępności importowanych perfum i kosmetyków. W sierpniu 2022 roku resort poszerzył listę produktów, które mogą być importowane do Rosji w ramach tzw. importu równoległego, czyli bez konieczności uzyskania zgody właścicieli marek. Na tej liście znalazły się produkty wielu znanych zagranicznych marek, takich jak Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i inne.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2024 05:19