StoryEditor
Eksport
23.03.2021 00:00

Eksport polskich produktów, w tym kosmetyków. Gdzie warto spróbować swoich sił?

Do rynków szczególnie atrakcyjnych z perspektywy wzrostu eksportu polskich produktów zaliczają się Japonia, Korea Południowa oraz Kanada - takie wnioski płyną z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Polska a strefy wolnego handlu. Powolne wykorzystanie liberalizacji”.

W 2019 r. 80 proc. polskiego eksportu trafiło na rynek unijny. Jednocześnie, aż 42 proc. importowanych do kraju towarów pochodziło spoza UE.

Jak sugeruje Polski Instytut Ekonomiczny, aby zrównoważyć bilans handlowy, polscy eksporterzy powinni w większym stopniu wykorzystywać szanse ekspansji kreowane przez strefy wolnego handlu. W latach 2015-2019 udział Ukrainy w polskim eksporcie towarów wzrósł o 0,6 pkt. proc., zaś w pierwszym roku obowiązywania umowy o wolnym handlu między UE a Japonią polski eksport do tego kraju wzrósł o 18,3 proc.

80 proc. polskiego eksportu jest kierowana do krajów UE w ramach jednolitego rynku. Pozostała część wymiany przypada na państwa, z którymi UE zawarła umowy o wolnym handlu, udzieliła jednostronnie preferencji w dostępie do swojego rynku lub z którymi handel odbywa się na zasadach ogólnych WTO. Spośród analizowanych szczegółowo krajów, największe korzyści polscy eksporterzy odnieśli w wyniku umowy z Ukrainą, relatywnie najmniejsze dzięki porozumieniu z Kanadą. W przypadku Japonii mieliśmy do czynienia z wyraźnym skokiem eksportu polskich towarów w 2019 r., będącym pierwszym rokiem obowiązywania umowy (o ponad 18 proc.).

Z analiz PIE wynika, że aż 41 proc. polskiej wartości dodanej konsumowanej w Japonii oraz 37 proc. w Korei Płd. i 30 proc. w Kanadzie trafiało tam przez inne kraje. Największym eksporterem polskiej wartości dodanej były Niemcy, zaś w dalszej kolejności Chiny, USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy oraz Czechy.

Polscy przedsiębiorcy mogli zatem odnieść pośrednie korzyści z utworzenia stref wolnego handlu poprzez uczestnictwo w globalnych łańcuchach wartości oraz współpracę z rozpoznawalnymi markami zagranicznymi.

- Poprawa warunków dostępu do rynków pozaunijnych to dla polskich eksporterów szansa, szczególnie jeśli dopasują swoją ofertę do specyfiki poszczególnych krajów. W przypadku rozwiniętych państw azjatyckich poprawa polskiej pozycji eksportowej może nastąpić dzięki oferowaniu produktów wysokiej techniki, co przysłuży się procesowi transformacji polskiego eksportu w kierunku zwiększenia wolumenu sprzedaży dóbr o dużej wartości dodanej – mówi Łukasz Ambroziak, analityk zespołu handlu zagranicznego Polskiego Instytutu Ekonomicznego, autor raportu.

Korzyści ze stref wolnego handlu widoczne, ale można je zwiększyć

Wprawdzie z preferencyjnego dostępu skorzystało w 2019 r. 77 proc. towarów do tego uprawnionych, to jednak polscy eksporterzy wciąż nie w pełni korzystają z przyznanych państwom UE na mocy umów o wolnym handlu możliwości. W największym stopniu polscy eksporterzy korzystali z przyznanych preferencji w eksporcie do Ukrainy, gdzie aż 81 proc. objętych preferencjami towarów rzeczywiście z nich skorzystało.

W przywozie do Japonii ten wskaźnik wyniósł już zauważalnie mniej, bo 66 proc., w przypadku Korei Płd. 57 proc., zaś w przypadku Kanady tylko 40 proc. Należy pamiętać, że rola rynku ukraińskiego rosła już w okresie przed wejściem umowy w życie, a po 2016 r. dodatkowo się zwiększyła, co sprawiło, że udział Ukrainy w polskim eksporcie towarów w latach 2015-2019 wzrósł o 0,43 pkt. proc. Podobnie wyglądała sytuacja, jeżeli chodzi o eksport usług. Udział Ukrainy w polskim eksporcie usług w 2019 r. wyniósł 4,9 proc. i był o 0,6 pkt. proc. wyższy niż przed wejściem w życie porozumienia DCFTA.

Umowy o wolnym handlu to także szansa na rozszerzenie współpracy inwestycyjnej. Obecnie polskie inwestycje bezpośrednie na Ukrainie koncentrują się w sektorze finansowym, budowlanym, a także w przemyśle motoryzacyjnym, meblowym, odzieżowym, spożywczym oraz w branży kosmetycznej i wyposażenia wnętrz. W przypadku Korei Płd. kluczowe obszary aktywności inwestycyjnej polskich firm to branża budowlana, okrętowa oraz biofarmaceutyki. Z kolei aktywność inwestycyjna polskich przedsiębiorstw w Kanadzie była skoncentrowana głównie w sektorze poszukiwawczo-wydobywczym.

Perspektywy rozwoju współpracy handlowej z rynkami pozaunijnymi

Wśród najbardziej perspektywicznych grup produktów w kontekście eksportu do Korei Płd. znajdują się artykuły rolno-spożywcze, kosmetyki, wyroby przemysłu stoczniowego oraz maszynowego, a także gry komputerowe, produkty medyczne oraz usługi technologiczne w obszarze ochrony środowiska. 

Jeżeli chodzi o eksport do Ukrainy, w gronie najbardziej perspektywicznych produktów znajdują się maszyny i urządzenia do produkcji, produkty rolno-spożywcze, kosmetyki, artykuły drogeryjno-higieniczne oraz środki czystości. Polscy inwestorzy mają także szansę zaangażować się w budowę ukraińskiej infrastruktury drogowej i kolejowej. Czynnikiem dodatkowo wzmacniającym pozycję polskich produktów na rynku ukraińskim jest duża skala emigracji zarobkowej z Ukrainy do Polski.

Jeżeli chodzi o rynek kanadyjski, to atrakcyjnymi obszarami dla polskich eksporterów są wyroby przemysłu lotniczego, materiały budowlane, technologie energetyczne i cyfrowe, rozwiązania IT, żywność oraz meble. W przypadku Japonii, największe szanse na eksport mają wysokiej jakości produkty żywnościowe o długim okresie przydatności, ceramika, kosmetyki, a także oprogramowanie dla branży finansowej i technologicznej oraz gry komputerowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
25.03.2025 15:20
Europejski przemysł kosmetyczny przeciwko unijnym taryfom odwetowym na amerykańskie produkty
Canva

Wiodące europejskie koncerny kosmetyczne, w tym L’Oréal, apelują do Komisji Europejskiej o usunięcie amerykańskich kosmetyków z listy planowanych taryf odwetowych. Powodem ich sprzeciwu jest obawa przed możliwymi kontrdziałaniami ze strony Stanów Zjednoczonych, które mogłyby poważnie zaszkodzić jednemu z kluczowych sektorów eksportowych Unii Europejskiej.

Lista potencjalnych taryf została opracowana przez Komisję Europejską w odpowiedzi na wcześniejsze cła na stal i aluminium nałożone przez administrację Donalda Trumpa. Wśród produktów, które mogą zostać objęte dodatkowymi opłatami, znalazły się kosmetyki – perfumy oraz produkty do makijażu. Przedstawiciele branży wskazują, że takie posunięcie może prowadzić do dalszej eskalacji handlowej i odbić się negatywnie na europejskich firmach.

Prezes L’Oréal, Nicolas Hieronimus, wraz z piętnastoma innymi liderami branży kosmetycznej, spotkał się z przedstawicielami UE, by przedstawić argumenty przeciwko objęciu kosmetyków taryfami. Firmy zrzeszone m.in. w sojuszu Value of Beauty, w tym niemiecki Beiersdorf, podkreślają, że europejscy producenci kosmetyków są eksporterami netto do Stanów Zjednoczonych, co czyni ich szczególnie podatnymi na ewentualne środki odwetowe.

Według danych branżowych, europejskie marki kosmetyczne zatrudniają niemal 2 miliony osób w całej Unii Europejskiej i w 2023 roku przyczyniły się do wygenerowania około 180 miliardów euro wartości dodanej dla gospodarki regionu. Eksperci ostrzegają, że wprowadzenie ceł może doprowadzić do wzrostu cen, spadku popytu na rynku amerykańskim i utraty udziałów rynkowych, co z kolei zagraża rentowności, stabilności zatrudnienia i ciągłości globalnych łańcuchów dostaw.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.03.2025 15:02
Cosmoprof 2025: polskie kosmetyki podbijają Włochy!
Polskie Stoisko Narodowe na targach Cosmoprof 2025 znajdziemy w sektorach G20-H21, hala 16Cosmoprof mat.pras.

Bogata i różnorodna oferta, naturalne składniki i wysoka jakość przy zachowaniu konkurencyjnych cen – to cechy, za które konsumenci na całym świecie cenią wyjątkowy charakter kosmetyków „Made in Poland”. Z bogatą ofertą polskich producentów będzie można zapoznać się m.in. podczas targów Cosmoprof w Bolonii na Polskim Stoisku Narodowym – podkreśla Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH).

Historia polskiego przemysłu kosmetycznego sięga lat 20. ubiegłego stulecia. W krótkim czasie powstały wówczas rodzinne biznesy oraz duże przedsiębiorstwa, kładąc fundamenty pod przyszły sukces branży. Część z nich funkcjonuje do dziś, łącząc nowoczesne rozwiązania ze stuletnią tradycją i doświadczeniem. 

Otwartość polskich producentów na potrzeby rynku, dopasowanie oferty do oczekiwań klienta, a także pomysłowość i innowacyjne podejście pozwoliły Polsce w kolejnych dekadach stać się liderem branży kosmetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, a z czasem także jednym z wiodących producentów kosmetyków na Starym Kontynencie.

Polska, zarówno z perspektywy producentów, jak i konsumentów, wyróżnia się na tle innych rynków. Cechuje nas wysoka jakość wytwarzanych produktów oraz konkurencja kosztowo-cenowa. Z roku na rok zyskujemy coraz większy udział na rynkach zagranicznych, m.in. dzięki korzystnemu położeniu geograficznemu i rozwiniętej infrastrukturze transportowej. Dynamiczny rozwój sektora kosmetycznego w Polsce wspierany jest przez inwestycje w badania i rozwój i nowoczesne technologie, co przyczynia się do zwiększenia konkurencyjności polskich produktów. To wszystko sprzyja eksportowi kosmetyków z Polski do różnych części świata – komentuje dr inż. Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Czytaj też: Nasza misja: zabezpieczanie interesów przedsiębiorców sektora kosmetycznego

Polska branża kosmetyczna w liczbach

Jak podaje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego (PZPK), w 2023 roku polski rynek kosmetyczny był wart ponad 25 mld zł, a do 2028 roku może osiągnąć wartość bliską 30 mld zł. Eksperci patrzą z optymizmem w przyszłość, przewidując dalszy wzrost na poziomie 0,8 mld zł rocznie.

Według danych PZPK, Polska odpowiada za 5,5 proc. wartości dodanej brutto rynku kosmetycznego Unii Europejskiej. Stawia nas to w ścisłej czołówce – obok takich państw jak Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania. Pod względem udziału w eksporcie jesteśmy na piątym miejscu w UE (8 proc.) i dziewiątym miejscu na świecie (3,8 proc.). 

65 proc. kosmetyków eksportowanych z Polski trafia na rynek Unii Europejskiej, a pozostałe 35 proc. poza jej obszar.

Polskie kosmetyki – unikalne w świecie

Polski sektor kosmetyczny zyskał światowe uznanie dzięki wszechstronnemu podejściu i bogatej gamie produktów, obejmującej wysokiej jakości kosmetyki oraz wszystkie kategorie produktów białych i kolorowych. Sukces ten to także zasługa mariażu tradycji z nauką. Obok stuletniego doświadczenia, przemysł czerpie z aktualnych prac badawczo-rozwojowych. Za kształcenie kadr zgodnie z nowoczesnymi trendami odpowiadają liczne placówki naukowe, mające w programach kierunki z obszaru kosmetologii i chemii kosmetycznej.

Dzięki temu, polska branża kosmetyczna to dziś przeszło 1300 producentów – od dużych przedsiębiorstw po mikroprzedsiębiorców. Tworzą oni ok. 65 tys. miejsc pracy w całym łańcuchu wartości, co stanowi ponad 10 proc. wszystkich zatrudnionych w unijnym przemyśle kosmetycznym.

Jesteśmy nie tylko znaczącym producentem, ale także zaufanym partnerem na globalnym rynku kosmetycznym. Tak silna pozycja Polski w branży kosmetycznej to efekt wielu lat inwestycji w jakość, innowacje i rozwój eksportu. Polskie firmy z powodzeniem konkurują na rynkach zagranicznych, łącząc nowoczesne technologie z tradycją i naturalnymi składnikami. To dowód na to, że nasza branża nie tylko nadąża za światowymi trendami, ale także je kreuje – dodaje dr Anna Oborska, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego.

Czytaj też: Anna Oborska, PSPKD: Dynamiczne zmiany legislacyjne stawiają przed firmami kosmetycznymi nowe wyzwania

W międzynarodowej ekspansji polska branża kosmetyczna może liczyć na wsparcie Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. PAIH zapewnia przedsiębiorcom pomoc merytoryczną oraz realizuje liczne inicjatywy o charakterze promocyjnym, wzmacniające pozytywny wizerunek rodzimego sektora kosmetycznego na całym świecie.

Z szerokim wachlarzem produktów i usług, oferowanych przez polskie firmy, będzie można zapoznać się podczas targów Cosmoprof we włoskiej Bolonii (od 20 marca br.), m.in. na stoiskach polskich wystawców oraz na Polskim Stoisku Narodowym, zorganizowanym przez PAIH w ramach projektu „Umiędzynarodowienie MŚP – Brand HUB” (G20-H21, hala 16).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. kwiecień 2025 08:29