StoryEditor
Eksport
22.12.2022 00:00

12 największych eksporterów produktów kosmetycznych wg. Yahoo Finance

Najwięksi eksporterzy kosmetyków stanowią również najbardziej atrakcyjnych partnerów biznesowych dla agencji dystrybucyjnych i hurtowników. Na liście znalazły się takie kraje, jak Korea, Francja, USA czy Szwajcaria.

Eksperci z Yahoo Finance przeanalizowali dane dotyczące globalnego handlu, aby ustalić, które kraje eksportują najwięcej produktów do makijażu i pielęgnacji. Jako wartość dodaną podana jest również wartość eksportu wyrażona w dolarach za tonę, wraz z najlepszymi firmami w każdym kraju, jeśli są dostępne. Ogólnie rzecz biorąc, sektor jest zdominowany przez kilku dużych międzynarodowych graczy, którzy wydają miliardy dolarów na rozwój produktów i marketing. Według firmy badawczej Allied Market Research światowy przemysł kosmetyczny był wart 380 miliardów dolarów w 2019 roku i będzie rósł w tempie skumulowanej rocznej stopy wzrostu (CAGR) na poziomie 5,3%, by do końca 2027 roku osiągnąć wartość 463 miliardów dolarów.
 

12. Konfederacja Szwajcarska

Eksport kosmetyków w 2021 roku: 1,5 miliarda dolarów

Konfederacja Szwajcarska, znana również jako Szwajcaria, to dobrze prosperujący kraj europejski z PKB na mieszkańca wynoszącym 84 658 dolarów według parytetu siły nabywczej. Oczekuje się, że krajowy rynek kosmetyków będzie rósł o CAGR na poziomie 4,5 proc. w latach 2022-2027. Podobnie jak w innych krajach zachodnich, konsumenci w Szwajcarii również bardziej koncentrują się na produktach pochodzenia organicznego ze względu na szkodliwy wpływ chemikaliów na skórę. Kosmetyki do koloryzacji włosów i twarzy stanowią największą część szwajcarskiego rynku, a ogólnie w kraju działa ponad sto firm. Należą do nich Cell Premium, firma zajmująca się produktami przeciwstarzeniowymi, która jako jedna z pierwszych wykorzystuje komórki macierzyste w swoich produktach. Inne firmy to NIANCE, Lubex i Swiss Perfection. Tona szwajcarskiego eksportu kosmetyków była warta 75 000 dolarów w 2021 roku, co czyni go jednym z najcenniejszych na świecie.
 

11. Rzeczpospolita Polska

Eksport kosmetyków w 2021 r.: 2,1 miliardów dolarów

Rzeczpospolita Polska znajduje się w pierwszej szóstce rynków kosmetycznych w Europie, a według szacunków polskiego rządu w 2020 r. rynek ten był wart 4,3 miliarda euro. Niemcy, Wielka Brytania i Rosja to najwięksi partnerzy handlowi kosmetykami Polski, a eksport ten stanowił 1,4 proc. całkowitego eksportu kraju w 2021 roku. Santander Bank szacuje, że w 2019 roku przeciętny Polak wydał na kosmetyki 100 euro, czyli mniej niż średnia europejska. Największą notowaną na giełdzie firmą kosmetyczną w kraju jest Global Cosmed SA (WSC:GLC.WA), której kapitalizacja rynkowa wynosi 181 mln zł. Inni duzi gracze to Miraculum SA (WSC:MIR.WA) i Harper Hygienics SA (WSC:HRP.WA).
 

10. Republika Włoska
 
Eksport kosmetyków w 2021 r.: 2,2 miliardów dolarów
 
Republika Włoska to kraj południowoeuropejski z barwną historią, która rozciąga się od Cesarstwa Rzymskiego do Renesansu. Włoskie uznanie dla piękna i estetyki nadaje temu krajowi również tętniący życiem przemysł kosmetyczny. Sektor ten był wart 17,7 miliarda dolarów w 2018 roku, co czyni go czwartym co do wielkości w Europie. Włoskie firmy koncentrują swoje wysiłki bardziej na produktach do pielęgnacji włosów niż na pielęgnacji skóry. Szacuje się, że w latach 2022-2027 branża będzie rosła w tempie CAGR na poziomie 6,2 proc. Największą rodzimą spółką kosmetyczną notowaną na giełdzie we Włoszech jest Intercos SpA (BIT:ICOS.MI) z kapitalizacją rynkową w wysokości 1,2 miliarda euro. Inne wielkie nazwiska to Kiko Milano z Gruppo Percassi S.p.A, Diego Dalla Palma Milano oraz pierwsza włoska marka założona przez YouTubera, Mulac Cosmetics.
 
3. Republika Singapuru
 
Eksport kosmetyków w 2021 r.: 6,6 miliardów dolarów
 
Republika Singapuru to azjatycki kraj wyspiarski z drugim co do wielkości PKB na mieszkańca na świecie, który wynosi aż 131 580 dolarów. Ze względu na niewielkie rozmiary kraju, jego przemysł kosmetyczny jest wart zaledwie 1,1 miliarda dolarów i oczekuje się, że do 2027 roku wzrośnie o 1,51 proc. Singapur jest jednak silnym eksporterem kosmetyków, a jego eksport wyniósł 6,6 miliarda dolarów w 2021 roku. firmą kosmetyczną jest Best World International Limited (SGX:CGN.SI), której wartość giełdowa wynosi 775 milionów dolarów singapurskich (SGD).
 
2. Republika Korei (ROK)
 
Eksport kosmetyków w 2021 r.: 7,6 miliardów dolarów
 
Republika Korei (ROK), powszechnie znana jako Korea Południowa, jest krajem azjatyckim o zaawansowanej gospodarce. Jest to również jeden z największych rynków kosmetycznych na świecie, który był wart 12,6 miliarda dolarów w 2020 r. i oczekuje się, że do 2027 r. wzrośnie o 5,22 proc. CAGR. Tona eksportu kosmetyków z Korei Południowej o wartości 7,6 miliarda dolarów w 2021 r. była warta 30 157 dolarów, trzeci najcenniejszy na naszej liście. Jej największą firmą kosmetyczną jest LG H&H Co., Ltd. (KRX:051900.KS) z kapitalizacją rynkową wynoszącą 11,36 bilionów wonów koreańskich. Inni duzi gracze to Amorepacific Corporation (KRX:090430.KS) i Cosmax, Inc. (KRX:192820.KS).
 
1. Republika Francuska
 
Eksport kosmetyków w 2021 r.: 10,7 miliardów dolarów
 
Republika Francuska to kraj o rozwiniętej gospodarce i statusie wielkiego mocarstwa. Jej branża kosmetyczna jest również jedną z największych w Europie i była warta w tym roku 15 miliardów dolarów, a do 2027 roku ma wzrosnąć o CAGR na poziomie 1,79. Francja jest siedzibą największej na świecie marki kosmetycznej L'Oréal SA (EPA:OR. PA), która jest warta na giełdzie 184 miliardy euro. Inne francuskie firmy kosmetyczne to Interparfums SA (EPA:ITP.PA) i Société BIC SA (EPA:BB.PA). Jedna tona eksportu francuskich kosmetyków była warta 31 417 dolarów w 2021 roku.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
18.10.2024 16:13
Polski rynek kosmetyczny – prognozy do 2028 r. Co go wzmocni, co osłabi [Raport PKO BP]
Według danych Statista rynek kosmetyków makijażu w latach 2022-2023 rósł w tempie 16,1 proc., natomiast w latach 2024-2028 tempo wzrostu wyniesie 5,3 proc.fot. Shutterstock

Polski rynek kosmetyczny od lat rośnie i nie poddaje się kryzysom. Z najnowszych danych Statista, opublikowanych w raporcie sektorowym PKO BP, wynika, że w 2024 r. osiągnie wartość 5,3 mld euro, a dalszemu rozwojowi sprzyjać będzie dobra kondycja finansowa przemysłu kosmetycznego, wzrost inwestycji i rozbudowa oferty produktowej.

Jak prognozuje światowa agencja badawcza Statista, w latach 2024-2028 wartość przychodów całego rynku kosmetyków w Polsce odnotuje blisko 2-krotnie silniejszy niż przed pandemią wzrost w wysokości 4,2 proc. średniorocznie, osiągając poziom 6,2 mld euro w końcu okresu.

Najbardziej dynamicznie będzie rósł segment kosmetyków do pielęgnacji skóry (średniorocznie 5,4 proc. w analizowanym okresie), a sprzedaż tej kategorii w 2028 r. będzie wyższa od wartości z 2023 r. o ponad 30 proc.

W 2024 największy udział w rynku będzie miał segment kosmetyków do pielęgnacji osobistej – wartość sprzedaży tej kategorii jest przewidywana na 2,6 mld euro, co stanowi 48,1 proc. rynku.

image
Dane Statista. Raport PKO BP Branża kosmetyczna
sytuacja bieżąca i prognozy do 2028
PKO BP

Polski rynek kosmetyczny w dużej mierze rośnie dzięki eksportowi. Jak czytamy w raporcie Departamentu Analiz Sektorowych PKO BP „Rynki międzynarodowe: Kosmetyki. Sytuacja bieżąca i prognozy do 2028 r.”, z którego pochodzą powyższe dane, pomimo przesunięć w strumieniach handlu spowodowanych wojną w Ukrainie, Polska w 2022 r. jak i w 2023 r. zanotowała wzrost wartości eksportu kosmetyków. Według analityków poprawiająca się sytuacja makroekonomicznej w otoczeniu międzynarodowym stwarza szansę na zwiększenie dynamiki eksportu. Natomiast hamująco może działać umacniający się złoty (obniżenie konkurencyjności polskich eksporterów), za czym przemawia m.in. szybszy wzrost PKB, wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz napływ środków unijnych w ramach KPO.

W 2023 r. udział eksportu w przychodach sektora kosmetycznego ogółem przekroczył 51 proc. Według danych International Trade Center w 2023 r. Polska była 12. największym eksporterem kosmetyków na świecie z udziałem 3,1 proc. Według danych GUS eksport wzrósł w latach 2022-2023 aż o 17,6 proc.

Głównymi kierunkami eksportowymi dla polskich producentów w 2023 były kraje europejski. Największym odbiorcą pozostają Niemcy (20 proc. polskiego eksportu kosmetyków), następnie  Wielka Brytania, Rosja i Czechy, które w 2023 r. nabyły łącznie 21,8 proc. eksportowanych przez Polskę kosmetyków.

Według GUS i 6-cyfrowych kodów CN (Nomenklatura Scalona, ang. Combined Nomenclature – usystematyzowana klasyfikacja towarów wykorzystywana na potrzeby ustalenia odpowiedniej stawki cła. Stosuje się ją wyłącznie na terenie Unii Europejskiej, a stworzono ją w momencie wprowadzenia przez UE wspólnej taryfy celnej), największy udział w polskim eksporcie kosmetyków (34,2 proc.) w polskim eksporcie kosmetyków w 2023 miała kategoria 330499: preparaty do upiększania i pielęgnacji skóry.

Czynniki wzmacniające pozycję polskiej branży kosmetycznej w najbliższych latach według analityków PKO BP:

• inwestycje w rozbudowę sieci sklepów stacjonarnych za granicą oraz kanał e-commerce (własne sklepy internetowe i współpraca z platformami typu marketplace)

• znaczny udział w sprzedaży eksportowej spółek córek międzynarodowych koncernów kosmetycznych mających w Polsce zakłady produkcyjne

• wysoka jakość i konkurencyjna cena polskich produktów

• szybkie dopasowywanie asortymentu do zmieniających się potrzeb i oczekiwań odbiorców

• umacniający się trend związany ze zdrowym stylem życia i większą świadomością ekologiczną sprzyjający popytowi na naturalne kosmetyki

• dobra kondycja finansowa przemysłu kosmetycznego, wzrost inwestycji i rozbudowa oferty produktowej

• rosnące inwestycje w branding i marketing, co zwiększa widoczność polskich marek na rynkach międzynarodowych

• rozwój technologii ograniczających zużycie energii i wody, emisji CO2 oraz ilości odpadów

• szansa na zwiększenie wydatków producentów w obszarze badań, rozwoju i ESG w ramach funduszy zawartych w Krajowym Planie Odbudowy i innych programach

Źródło: Raport Departamentu Analiz Sektorowych PKO BP „Rynki międzynarodowe: Kosmetyki. Sytuacja bieżąca i prognozy do 2028 r.”

 

Czynniki osłabiające pozycję polskiej branży kosmetycznej w najbliższych latach według analityków PKO BP

• utrzymujące się spowolnienie gospodarcze w Niemczech, dokąd trafia duża część polskiego eksportu

• aprecjacja złotego obniżająca konkurencyjność eksportu krajowych wyrobów

• znaczący wzrost kosztów osobowych, m in ze względu na duże podwyżki płacy minimalnej w ostatnich kilku latach

• wysokie koszty dostosowywania wyrobów do regulacji unijnych odnośnie do składników kosmetyków, opakowań, dystrybucji, czy oczyszczania ścieków

• nowe wymogi raportowania oraz konieczność podejmowania określonych działań dotyczących ESG

• konkurencja ze strony producentów z krajów o niskich kosztach produkcji

Źródło: Raport Departamentu Analiz Sektorowych PKO BP „Rynki międzynarodowe: Kosmetyki. Sytuacja bieżąca i prognozy do 2028 r.”

W 2023 mieszkaniec Polski wydał szacunkowo na kosmetyki średnio 123 euro. Prognozowany jest wzrost tej kwoty do 160 euro w 2028 r. W 2023 r. ceny detaliczne kosmetyków i wyrobów toaletowych były średnio o 15 proc. wyższe niż w 2022 r. przy inflacji ogółem 11,4 proc.), co osłabiało konsumencki popyt.

Statista szacuje, że 2024 blisko 21 proc. przychodów ze sprzedaży kosmetyków w Polsce będzie generowane przez sklepy online, czyli nieco mniej niż przeciętnie w Europie (23 proc.). Udział ten ma wzrosnąć w Polsce do 24 proc. w 2027 r. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.09.2024 13:41
Łukasz Barbacki, LaQ: Rozwijamy eksport koncentrując się na krajach europejskich
Ekspozycja polskiej marki kosmetycznej LaQ w sieci handlowej w Estoniifot. LaQ

LaQ, polska marka specjalizująca się w wegańskich kosmetykach naturalnych, wchodzi na kolejne rynki eksportowe. Najnowszym jest Estonia. Jak mówi Łukasz Barbacki, dyrektor eksportu, firma budując zagraniczną sprzedaż obecnie koncentruje się przede wszystkim na krajach europejskich.

LaQ, polska marka specjalizująca się w naturalnych, wegańskich kosmetykach, buduje swój eksport. Ostatni rok pracy nad zagraniczną sprzedażą zaowocował wejściem na rynki Finlandii, Rumunii, Bułgarii, Estonii, Wielkiej Brytanii, Litwy, Mołdawii, do Włoch, na rynek Węgierski i do Holandii.  – Weszliśmy w ostatnim roku na kilka nowych rynków. Nasza marka znakomicie przyjęła się w Finlandii. Jest już eksponowana w jednej z sieci handlowych w Estonii. Zaczynamy przygodę ze Szwecją – mówi Łukasz Barbacki, dyrektor eksportu LaQ.

Jego strategia zakłada budowanie sprzedaży eksportowej w pierwszej kolejności na rynkach geograficznie bliskich Polsce. – Koncentruję się na krajach europejskich. Bo jest bliżej, bo mniej barier, bo mentalnie jesteśmy podobni. Wiem, że Afryka korci dynamicznie rozwijającymi się rynkami. Ale ekspansja tam wymaga wielkich zasobów, które alokowane w innym miejscu mogą dać szybsze rezultaty, czyli zysk dla firmy – mówi Łukasz Barbacki.

Zaznacza, że rynki krajów, które mają największy udział  w  światowym rynku kosmetycznym nie są łatwe do zdobycia. – Niemcy, Hiszpania, Francja, USA to kuszące kierunki, mocne gospodarki, duży popyt, ale  niestety  prawda jest taka, że są tak samo, lub nawet  bardziej, zatłoczone i oblegane jak rynek polski – dodaje Barbacki.

Zarazem przyznaje, że eksport to dziś jedyny słuszny kierunek, kiedy firma musi lub chce osiągać wzrost.

–  Polski rynek kosmetyczny jest niezwykle nasycony i nieważne czy marka jest duża czy mała, stara czy młoda – niezwykle trudno jest znaleźć na nim wolne miejsce.  W takiej sytuacji eksport staje się jedynym słusznym wyjściem. Niestety rynki wysoko rozwinięte są również nasycone i bardzo wymagające. Potrzeba na ich zdobycie dużo czasu, odpowiedniego przygotowania i pieniędzy. Rynki rozwijające się niosą ze sobą wysoki poziom ryzyka – mówi. – Wieloletnie programy dofinansowujące działania eksportowe ułatwiły polskim firmom penetrację obcych rynków. Ale być na targach i przywieźć 200 wizytówek to nie to samo co zaksięgować pieniądze na koncie. Droga od pierwszego spotkania do wystawienia faktury jest wyboista i długa – zaznacza.   

Jak uczynić z eksportu istotną część sprzedaży?

– W moim odczuciu z roku na rok ważniejszy staje się marketing i komunikacja. Nie produkty, składniki i odmieniana przez wszystkie przypadki jakość. Ważne jest to jak, komu i jakim sposobem opowiada się o swojej marce. Obserwując polskie marki kosmetyczne widzę, że z roku na rok stajemy się bardziej sprawni, pewni siebie i odważnie sięgamy po kolejne rynki. Polskie kosmetyki znajdują się w najdalszych zakątkach świata. Jednak, aby sukces trwał nadal potrzebujemy dużo pokory. Nikt na nas nie czeka. Konkurencja jest ogromna. Ja szanuję swoich polskich i zagranicznych konkurentów i wiem, jak wiele czynników wpływa na to, czy moja marka znajdzie się na pólkach zagranicznego sklepu. Czynników ode mnie zależnych, ale też tych, na które nie mam żadnego wpływu – podsumowuje Łukasz Barbacki.

LaQ to polska marka kosmetyków. Jej twórcami są Karolina i Bernard Latanowiczowie. Portfolio marki to naturalne, wegańskie kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy, ciała i włosów. Firma, mająca własne laboratorium i fabrykę, zajmuje się także produkcją kontraktową.

Czytaj także: Marka LaQ mówi o seksie i biznesie, a rynki eksportowe to kupują  

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. listopad 2024 03:50