StoryEditor
Biznes
28.02.2025 15:42

Bloomberg: Czy LVMH czeka podział? Inwestorzy rozważają scenariusze.

Jeszcze rok temu idea podziału LVMH (Moët Hennessy Louis Vuitton) wydawała się jedynie teoretycznym rozważaniem. Dziś stała się realnym tematem dyskusji wśród inwestorów, którzy analizują potencjalne korzyści wynikające z restrukturyzacji największego na świecie koncernu luksusowego. Obecna wartość rynkowa LVMH wynosi niecałe 360 miliardów euro, jednak podział mógłby zwiększyć tę wartość. Główną niewiadomą pozostaje stanowisko Bernarda Arnaulta, prezesa koncernu i właściciela marek takich jak Louis Vuitton czy Dior, wobec ewentualnego przekształcenia struktury grupy.

Jednym z rozważanych scenariuszy jest byłoby wydzielenie Sephory – globalnej sieci sklepów kosmetycznych, której rentowność operacyjna w 2024 roku wyniosła 10 proc., znacznie mniej niż 50 proc. osiągane przez Louis Vuitton. Pomimo dynamicznego wzrostu sprzedaży Sephory, jej synergie z innymi markami kosmetycznymi LVMH pozostają ograniczone.

LVMH nie musi dokonywać żadnych sprzedaży ze względów finansowych – w ubiegłym roku wygenerowało ponad 10 miliardów euro wolnych przepływów pieniężnych. Jednak podział koncernu mógłby przyczynić się do wzrostu jego wyceny giełdowej. HSBC szacuje, że choć wyjście z Moët Hennessy i Sephory zmniejszyłoby wartość LVMH o 60 miliardów euro, to wyższa wycena pozostałych aktywów mogłaby w pełni zrekompensować ten spadek. Obecnie LVMH wyceniane jest na poziomie 12-krotności przewidywanych zysków EBITDA na 2026 rok, podczas gdy Hermès osiąga 32-krotność. Rozdzielenie poszczególnych segmentów mogłoby więc przybliżyć mnożniki LVMH do poziomu konkurencji.

image
Bloomberg

Kwestia struktury LVMH jest również istotna w kontekście sukcesji. Bernard Arnault, który wkrótce skończy 76 lat, musi zdecydować, które z jego pięciorga dzieci przejmie stery koncernu. Podział grupy na osobne spółki mógłby ułatwić zarządzanie i dystrybucję władzy wśród następnego pokolenia. Choć rozdrobnienie LVMH wiązałoby się z dodatkowymi kosztami i możliwą utratą siły negocjacyjnej przy zatrudnianiu projektantów czy pozyskiwaniu prestiżowych lokalizacji, potencjalne korzyści mogą przeważyć nad ryzykiem. Komentarze Arnaulta na temat przeglądu strategicznego wywołały spekulacje, czy podział LVMH rzeczywiście stanie się faktem. Na razie jednak jest to jedynie temat do analiz, a decyzja pozostaje w rękach założyciela koncernu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
02.04.2025 16:32
Polskie pianki koloryzacyjne w RAPEX Safety Gate; sprawdź które!

Do europejskiego systemu szybkiego ostrzegania o niebezpiecznych produktach nieżywnościowych RAPEX Safety Gate trafiły ogłoszenia dotyczące kosmetyków polskiej marki Wats Élysée. Chodzi konkretnie o koloryzujące pianki do włosów, które zawierały zakazany w produktach kosmetycznych składnik – 2-(4-tert-butylobenzylo)propionaldehyd (BMHCA). Substancja ta została sklasyfikowana jako potencjalnie szkodliwa dla układu rozrodczego, zdrowia nienarodzonego dziecka oraz może powodować uczulenia skórne.

Zgłoszenia do systemu RAPEX obejmują trzy konkretne produkty Wats Élysée, zidentyfikowane przez numery EAN. Są to: 5907813184475 (partie 04326, 01368, 03206, 03378), 5907813184468 (partie 04428, 05469) oraz 5907813184741 (partie 02129, 04309). Obecność BMHCA została wykryta na podstawie analizy składu podanego na opakowaniu produktów, co wskazuje na naruszenie obowiązujących regulacji dotyczących bezpieczeństwa kosmetyków.

W związku z zagrożeniem dla zdrowia, zarówno odpowiednie organy nadzoru, jak i dystrybutorzy zdecydowali o natychmiastowym wycofaniu wskazanych partii produktów z rynku. Działanie to ma na celu zapobieżenie dalszemu narażeniu konsumentów na potencjalnie niebezpieczne substancje oraz zapewnienie zgodności z przepisami unijnymi dotyczącymi składu kosmetyków.

BMHCA to związek chemiczny, który był wcześniej stosowany jako składnik zapachowy w perfumach i kosmetykach, jednak ze względu na wyniki badań toksykologicznych został objęty zakazem stosowania. Przypadek pianek Wats Élysée pokazuje, jak ważna jest skuteczna kontrola składu produktów kosmetycznych oraz funkcjonowanie systemów wczesnego ostrzegania, takich jak RAPEX.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
31.03.2025 14:37
Zmiana na stanowisku prezesa Orbico Polska: Ireneusz Wawrzeń obejmuje stery
Orbico Polska

Z dniem 1 kwietnia 2025 roku na stanowisku Prezesa Zarządu Orbico Polska nastąpiła zmiana. Dotychczasowego prezesa Roberta Grzyba, który kierował spółką przez ostatnie dwa lata, zastąpi Ireneusz Wawrzeń. Nowy prezes związany jest z firmą od 11 lat, a w ostatnim czasie pełnił funkcję dyrektora handlowego w sektorze FMCG. Zmiana na szczycie zarządu ma na celu kontynuację strategii wzrostu i wzmocnienia pozycji rynkowej firmy.

Ireneusz Wawrzeń to absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach na kierunku Zarządzanie i Marketing. Posiada 20-letnie doświadczenie zawodowe, w tym wcześniejszą pracę w firmie Procter & Gamble, gdzie rozwijał kompetencje w obszarach sprzedaży i relacji z kluczowymi klientami. Jego wiedza i praktyka zdobyta zarówno w międzynarodowych korporacjach, jak i w strukturach Orbico, mają być kluczowe dla dalszego rozwoju firmy.

Oprócz objęcia funkcji prezesa Orbico Polska, Wawrzeń został również prezesem sieci drogeryjnej Laboo, która liczy obecnie ponad 700 sklepów w całej Polsce. Sklepy te oferują szeroki wybór produktów z kategorii kosmetyczno-chemicznej, stanowiąc ważny element dystrybucji detalicznej w strukturze Orbico. Firma rozwija działalność w pięciu głównych segmentach: FMCG, Beauty, Style, Salon Professional oraz Supply.

Orbico Polska działa na rynku od 11 lat i dystrybuuje takie marki jak Lavazza, P&G, Kellanova, Clarins, Converse czy Wella Professional. Spółka planuje ambitny wzrost – celem jest osiągnięcie przychodów ze sprzedaży na poziomie 3 miliardów złotych do 2030 roku. Obecny kapitał zakładowy firmy wynosi 40 841 450 zł, a jej działalność opiera się na szerokim zakresie usług – od sprzedaży i marketingu po kompleksową logistykę.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. kwiecień 2025 17:22