StoryEditor

Zakupy na nowo. Jak wyglądać będzie przyszłość branży detalicznej w nadchodzącej dekadzie? [RAPORT]

Pandemia spowoduje spadek sprzedaży detalicznej na świecie o 3,5 proc. w 2020 roku - około 500 mld dolarów. Jaki jest obecnie handel detaliczny, kim będą konsumenci jutra? Jakie będzie środowisko handlu detalicznego w 2030 roku? Na te pytania odpowiada Euromonitor International w najnowszym raporcie analizującym trendy w branży handlowej.

Pandemia wymagała czasowego zamknięcia wielu sklepów, osłabienia popytu konsumenckiego i wzrostu kosztów dla wielu detalistów. W czasie pandemii konsumenci coraz częściej zwracali się w stronę handlu elektronicznego, a rynki takie jak Korea Południowa i Chiny odnotowały silny wzrost. Pośrednicy w handlu elektronicznym, rynki, platformy dostawcze i usługi mediów społecznościowych odgrywają dużą rolę w tym rozwoju.

Specjaliści w dziedzinie odzieży i obuwia, domy towarowe, artykuły gospodarstwa domowego i wyposażenia wnętrz odnotują silny spadek sprzedaży w 2020 r. Łącznie te trzy kanały odnotują spadek sprzedaży o 543 mld dol. w 2020 r. E-commerce i nowoczesne sklepy spożywcze, dla kontrastu odnotowały wzrost sprzedaży ze względu na izolację w domu i kwarantannę. Euromonitor prognozuje, że e-commerce wzrośnie o 443 mld dolarów w 2020 roku. Oczekuje się, że sprzedaż nowoczesnych kanałów spożywczych, do których należą hipermarkety, dyskonty, supermarkety, sklepy ogólnospożywcze i detaliści, wzrośnie o 111 mld dolarów. Azja i Pacyfik pozostaje najsilniejszym rynkiem pod względem wielkości i tempa wzrostu i oczekuje się, że najszybciej odrodzi się po Covid-19 z powodu minimalnego wpływu lockdownu, braku wcześniej istniejących problemów gospodarczych oraz zmian politycznych i dysfunkcji.

Kilka rynków w regionie Azji i Pacyfiku, w tym Japonia i Tajwan, zdołało uniknąć ogólnokrajowych lockdownów i utrzymało stosunkowo niską liczbę przypadków Covid-19. Podczas gdy konsumenci nadal zwracają się w stronę handlu elektronicznego, detaliści na tych rynkach mają mniej ambitne perspektywy w porównaniu z innymi regionami. Indie stanowią kontrprzykład. W odpowiedzi na szybko rosnącą liczbę przypadków, Indie uchwaliły miesięczne zamknięcie, poza niezbędnymi, detalistów w okresie od kwietnia do lipca. Bezrobocie również wzrosło nieco wyżej w Indiach, co przyczynia się do bardziej negatywnych perspektyw na pozostałą część roku 2020.

Sprzedawcy spożywczy

Sprzedaż za pośrednictwem podstawowych punktów sprzedaży, takich jak supermarkety i apteki, była dozwolona w okresie zamknięcia, podczas gdy inne sklepy były całkowicie zamknięte lub zmuszone do ograniczenia swojej działalności. Nawet po zamknięciu rynku konsumenci nadal ostrożnie wydawali na produkty zbędne ze względu na niepewność finansową i niskie zaufanie konsumentów. Ponadto ograniczenia w podróżowaniu i zamykanie punktów gastronomicznych zwiększyły zależność od żywności gotowanej w domu, z korzyścią dla sprzedawców detalicznych.

Detaliści niespożywczy

Oczekuje się, że kanały inne niż spożywcze, które były zmuszone do zamknięcia sklepów, napotkałyby słaby popyt ze strony konsumentów w drugiej połowie 2020 r. Kanały skupiające się na towarach uznaniowych, takich jak specjaliści od odzieży i obuwia, prawdopodobnie spowodują, że konsumenci zmniejszą swoje wydatki z powodu trudnych warunków ekonomicznych. To przyciemnia perspektywy dla wielu specjalistycznych kanałów sprzedaży detalicznej.

Detaliści mieszani

Oczekuje się, że domy towarowe będą najdłużej ożywiać się spośród wszystkich typów sklepów. Marki domów towarowych na Tajwanie przesunęły się w kierunku prowadzenia sprzedaży online VIP. Z drugiej strony, sklepy z różnorodnymi artykułami do użytku domowego odnotowują wzrost, ponieważ odosobnienie  w domu tworzy możliwości dla chusteczek higienicznych i akcesoriów domowych, które są kluczowymi kategoriami sprzedawanymi w tych sklepach.

Konsumenci jutra. Jaka jest różnica między pokoleniem milenialsów a pokoleniem Z?

Milenialsi to osoby urodzone w latach 1980-1995, podczas gdy pokolenie Z to osoby urodzone w latach 1996-2009. Milenialsi przystosowują się do technologii, podczas gdy pokolenie Z rodzi się w czasach technologii. Są też najbardziej zróżnicowani etycznie i wykształceni w historii. Pięć kluczowych cech, które podsumowują Pokolenie Z to: Cyfrowi tubylcy • Indywidualni • Pragmatyczni • Otwarty umysł • Społecznie odpowiedzialni.

Dojrzałe gospodynie domowe

Pokolenie Z będzie miało ponad 30 lat, kiedy będzie zakładać rodziny i posiadać dzieci. Prawdopodobnie odkładają założenie własnej rodziny, ponieważ przedkładają osobiste interesy, takie jak edukacja lub kariera, nad małżeństwo i dzieci.

Płynność płci

W przyszłości role płciowe będą zanikać, a sprzedawcy detaliczni będą obsługiwać większą i niekonwencjonalną grupę odbiorców. Będą również decydentami w domu.

Różnorodność rodzinna

Zapomnij o zdjęciu mamy, taty i dwójki dzieci. Rodzina pokolenia Z jest wielokulturowa i nie jest już heteroseksualna, marka będzie musiała unikać wszelkich sztampowych reklam.

Kokon

Panuje zgoda co do tego, że pokolenie Z będzie relatywnie bogatsze dzięki rodzicom z pokolenia X. Można zauważyć, że pokolenie Z, mimo młodego wieku, już zaczęło oszczędzać na swój dom. Przy ciągłym trendzie życia w kokonie i rozprzestrzenianiu się COVID-19, łatwo jest zauważyć, że ludzie będą chcieli mieszkać w inteligentnych i wygodnych domach.

Hornbach - niemiecka firma zajmująca się handlem detalicznym artykułami typu „Zrób to sam”. Wprowadziła strategię marketingową neutralną pod względem płci z kampanią przedstawiającą kobietę pracującą w domu w pocie i kurzu - widzowie mogą zobaczyć jej silną skłonność do posiadania domu, jej pragmatyzm, gdy postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Tradycyjnie kategorie majsterkowania były skierowane do mężczyzn. Reklama przełamuje stereotypy i nawiązuje do koncepcji zanikania ról płciowych.

Tom Ford - amerykańska marka projektantów mody. Tom Ford wprowadził kolekcję kosmetyków do ust bez płci i dla chłopców w przełomowej kampanii, w której prezentowali się mężczyźni noszący szminkę. W kolekcji Lips and Boys można znaleźć 50 kobiecych i męskich odcieni. Te kolory zostały nazwane na cześć mężczyzn, na przykład Magnus, Federico, Tony, Hiro i Roberto. Od tego czasu marki modowe, takie jak Givenchy i Chanel, podążały jego śladem, odkrywając świat męskich kosmetyków.

Heineken’s - producent piwa. Kampania „Pozdrawiam wszystkich” polega na zestawieniu kelnera przynoszącego do stołu koktajl i piwo i zakładającego, że jest to piwo męskie i koktajl kobiety, ale prawda jest odwrotna. W kolejnej scenie kolejny kelner przynosi sałatkę i burgera, podaje sałatkę kobietom, a burger mężczyźnie, by znowu popełnić ten sam błąd. Ta reklama jest skierowana specjalnie do młodszego pokolenia, aby przypomnieć im o podstawowych wartościach, że każdy powinien czuć się swobodnie, aby cieszyć się ulubionym napojem.

Jaka będzie branża handlowa w 2030 roku?

Mimo że konsumenci przechodzą w kierunku kanałów online, należy pamiętać, że fizyczne punkty sprzedaży pozostają kluczową częścią dzisiejszej podróży zakupowej, zarówno pod względem zaangażowania marki, jak i realizacji zakupu. Ponieważ 46 proc. konsumentów korzystających z internetu chce wypróbować towar przed zakupem, ze względu na chęć przymierzenia i zakupu dwie najpopularniejsze kategorie zakupów dokonywanych osobiście to akcesoria odzieżowe i produkty do pielęgnacji ciała. Podczas gdy technologie, takie jak rzeczywistość wirtualna lub obrazowanie 3D mogą naśladować osobiste doświadczenia poza fizycznym punktem sprzedaży, inne cechy zakupów w sklepie mogą być trudniejsze do odtworzenia. Nawet za 10 lat stacjonarne punkty sprzedaży nadal będą odgrywać rolę w tym, jak konsumenci szukają i kupują towary, chociaż sklepy detaliczne będą do tego czasu ewoluować, aby lepiej obsługiwać bardziej poinformowanych, niecierpliwych i połączonych z Internetem kupujących.

„Doświadcz więcej” to jeden z ośmiu megatrendów zidentyfikowanych przez Euromonitora. Pokolenie milenialsów doprowadzi do tej zmiany, a 57 proc. konsumentów korzystających z internetu uważa, że ​​ważne jest, aby wydawać pieniądze na doświadczenia. Konsumenci nie tylko przedkładają doświadczenia niż kupowanie większej ilości dóbr, ale także są bardziej wymagający w stosunku do doświadczeń oferowanych przez marki. Kładą większy nacisk na kulturę i dostępność do międzynarodowej ekspozycji zarówno dóbr niematerialnych, jak i materialnych, ponieważ 67 proc. konsumentów pragnie poznać kultury inne niż ich własne, a 72 proc. uważa, że ​​produkty międzynarodowe są bardziej dostępne niż pięć lat temu. Połączenie z Internetem zawsze i wszędzie wpływa na różne sektory, w tym na znaczenie zakupów w handlu detalicznym.

Ponieważ zakupy uzupełniające można zautomatyzować do 2040 r., Euromonitor spodziewa się, że idea kupowania towarów w fizycznym sklepie będzie koncentrować się na zakupach impulsowych i nieregularnie kupowanych dóbr. Technologie, takie jak urządzenia przenośne oraz głos będą prowadzić klientów w sklepie, a roboty zostaną wykorzystane do obsługi klienta i zarządzania zapasami. Witryny sklepowe staną się bardziej interaktywne, a konsumenci będą mogli zamawiać popularne produkty, przechodząc obok sklepu. Zamówienia złożone w czasie, gdy konsumenci są w ruchu, będą dostępne w specjalnych szafkach poza sklepem. Pracownicy sklepu będą mogli realizować zamówienia i umieszczać je w szafce z magazynu. Dostęp konsumenta do zakupów może zostać przyznany poprzez identyfikację biometryczną.

AS Watson - wiodący sprzedawca w Hongkongu. W 2020 roku firma podniosła poprzeczkę, otwierając sklep koncepcyjny „Play Glam”. Sklep jest skierowany do miłośników urody z analizatorem skóry Meitukey w strefie makijażu, który analizuje do 12 problemów i stanów skóry za pomocą technologii AI w celu zapewnienia spersonalizowanych porad i rekomendacji produktów. Klienci mogą również utworzyć osobisty profil testów skórnych w urządzeniu, aby monitorować stan swojej skóry. Możliwość testowania, polecania i wypróbowywania produktów z tymi technologiami AI umożliwia firmie AS Watson pójście o krok dalej w kierunku opracowania pierwszych bezzałogowych sklepów z lekami i produktami spożywczymi w Hongkongu.

Sklepy z doświadczeniami wpisują się w koncepcję zakupów wielokanałowych, umożliwiając klientom wypróbowanie produktów w środowisku wolnym od presji, a następnie dokonanie zakupu w dowolnym momencie po dokładniejszej weryfikacji i badaniach, co jest świetną opcją dla przyszłych kupujących, ponieważ są bardzo ostrożni i zwykle oceniają wcześniej zakupy. W przyszłościowych centrach doświadczeń sprzedawcy detaliczni i marki mogą pobierać opłaty od konsumentów za najbardziej niezapomniane wrażenia.

Konsumenci będą mogli przetestować oświadczenia dotyczące produktów lub wypróbować produkty w kontekście ich ostatecznego zastosowania. Ma to na celu spędzenie czasu, zaangażowanie się w markę, testowanie i dobrą zabawę. Takie centrum doświadczeń działa jako świetlica.

Amorepacific - Amore Seongsu Beauty. Gigant Amore Pacific otworzył Amore Seongsu pod koniec 2019 roku. W stylu biblioteki kosmetycznej, w której klienci mogą aplikować i rozpylać ponad 2300 produktów 30 marek Amorepacific. Centrum oferuje również inne usługi, w tym co miesiąc zajęcia z makijażu, budowania kwiatów i tworzenia perfum, zachęcając klientów do udziału

Zameldowanie przed zakupem

W przyszłości rozpoznawanie twarzy będzie możliwe, aby identyfikować kupujących w momencie wejścia do sklepu fizycznego, a nie do kasy. Sprzedawcy będą mogli połączyć te informacje z bazą danych, która zawiera historię przeglądania i zakupów przez kupującego, aby pomóc personelowi sklepu. Dzięki tym możliwościom detaliści będą mogli dokładniej naśladować to, czego konsument doświadcza obecnie w Internecie, oferując rekomendacje lub ceny dostosowane do potrzeb konsumentów.

Zakupy wyczuwające emocje

Dzięki rozpoznawaniu twarzy sprzedawcy detaliczni mogą profilować konsumentów, aby określić ich stan emocjonalny. Chociaż dzisiejsi konsumenci pozostają anonimowi, możliwe jest, że przyszli konsumenci będą bardziej otwarci na takie śledzenie, pod warunkiem, że zapewni im to lepsze wrażenia. Mając te informacje w ręku, detaliści mogą zidentyfikować zdenerwowanego konsumenta i wysłać pracownika sklepu, aby złagodzić frustrację. Może to być również tak proste, jak dostosowanie muzyki w sklepie do nastrojów konsumentów w sklepie.

Masowa personalizacja

Konsumenci pragną wyjątkowych doświadczeń i produktów. Problemem korporacyjnym jest zapewnienie dostosowywania na dużą skalę. Druk 3D niewątpliwie zakłóci i zlokalizuje w przyszłości konwencjonalną produkcję. Gracze z branży już korzystają z sieci rozproszonych geograficznie zakładów produkcyjnych, a drukarki 3D stały się bardziej przystępne cenowo dla konsumentów, którzy mogą je posiadać w swoich domach lub używać w lokalnej społeczności. Do 2030 r. detaliści będą mogli dostosowywać więcej produktów dla konsumentów na miejscu.

Perspektywa z przeszłości

Dzisiejsi cyfrowi ulubieńcy - Airbnb, Uber i Facebook - zyskały na znaczeniu dzięki wykorzystaniu technologii do wprowadzenia nowego sposobu prowadzenia działalności. Dane będą najważniejsze. Dane będą miały kluczowe znaczenie, ponieważ firmy oferują dostosowane do potrzeb doświadczenia i zalecenia dotyczące budowania relacji jeden do jednego z konsumentami. Tempo tych zmian ma wzrosnąć wraz z COVID-19 przyśpieszającym tempo transformacji cyfrowej. Postęp technologiczny będzie nadal przyspieszał i na nowo definiuje znaczenie zakupów w przyszłości. Następny etap rozwoju będzie wymagał dalszych zmian w infrastrukturze, aby ożywić kolejną iterację handlu. Konsumenci są kluczowym głosem, ponieważ prawodawstwo umożliwia im decydowanie o tym, kto ma dostęp do ich danych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
03.12.2024 14:47
ID Logistic: Wysokie koszty barierą we wdrażaniu AI w logistyce kontraktowej
fot. Shutterstock

Ponad połowa firm z branż FMCG, retail, e-commerce oraz fashion & beauty, specjalizujących się w obszarze logistyki kontraktowej, dostrzega w AI narzędzie do usprawnienia operacji, a 40 proc. zwraca uwagę na możliwość obniżenia wydatków – wynika z najnowszego raportu ID Logistics „Czy AI wspiera logistykę kontraktową w Polsce?”. Mimo to, jedynie co piąta firma aktywnie korzysta z rozwiązań opartych na AI, głównie ze względu na wysokie koszty wdrożeń, które dla 55 proc. respondentów stanowią główną barierę.

Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji wykorzystuje tylko 21 proc. badanych firm. Wśród aktywnie wykorzystujących tę technologię dominują przedstawiciele sektora e-commerce (28 proc. firm z tej branży). Do wdrażania tej technologii bardziej skłonne są też przedsiębiorstwa, które osiągnęły w 2023 roku przychody powyżej 20 mln zł, a swoją działalność prowadzą w Polsce i Unii Europejskiej (33 proc.).

Korzyści z wdrażania AI

Zdaniem większości ankietowanych przedstawicieli firm, wdrożenie sztucznej inteligencji nie jest warunkiem decydującym o ich przetrwaniu na rynku. Co trzeci pytany uważa jednak, że firma, w której pracuje powinna stale inwestować w oparte o tę technologię rozwiązania, ponieważ redukują one koszty operacyjne firmy.

– Sztuczna inteligencja rozwija się w zawrotnym tempie, wywierając znaczący wpływ na wszystkie sektory gospodarki, w tym także logistykę. Dzięki automatyzacji powtarzalnych zadań, firmy mogą uzyskać wyraźny wzrost efektywności operacyjnej. Takie oczekiwania widzimy także w odpowiedziach respondentów biorących udział w badaniu na potrzeby naszego raportu. Jednocześnie, kluczowe dla logistyki jest wprowadzanie niezawodnych rozwiązań, które gwarantują stabilność i bezpieczeństwo łańcuchów dostaw – komentuje Marcin Smoła, dyrektor operacyjny ID Logistics Polska.

Jak wynika z odpowiedzi przedstawicieli branż badanych na potrzeby raportu, najważniejszą korzyścią płynącą z wdrażania sztucznej inteligencji jest przyspieszenie procesów (57 proc.) oraz redukcja kosztów (40 proc.). Taka automatyzacja powtarzalnych zadań pozwala firmom na efektywniejsze zarządzanie zasobami, wpływając na poprawę wydajności operacyjnej. Dodatkowo, 37 proc. przedsiębiorstw widzi duży potencjał AI w optymalizacji ich logistyki. Do innych zalet wdrożeń AI zaliczają się dokładniejsze statystyki i raportowanie (32 proc.), zmniejszenie liczby błędów (31proc.), zwiększenie bezpieczeństwa (22 proc.) oraz lepsze pozyskiwanie danych (22 proc.).

Co hamuje wdrażanie AI?

Wysokie koszty są największą barierą we wdrażaniu AI dla 55 proc. przedsiębiorstw biorących udział w badaniu. Wydatki często wiążą się z koniecznością modernizacji istniejącej infrastruktury oraz integracji nowych rozwiązań z aktualnymi procesami.

39 proc. firm ma problem z implementacją AI w dotychczasowych strukturach operacyjnych.

44 proc. respondentów wyraża obawy związane ze zbyt szybkim rozwojem sztucznej inteligencji. Taki pogląd podzielają badani, z wszystkich branż, niezależnie od wielkości firmy czy rynku, w którym działają. Niepewność rodzi w nich wpływ AI zarówno na przyszłość zatrudnienia, jak i w kontekście długofalowych konsekwencji wdrożeń.

Raport "Czy AI wspiera logistykę kontraktową w Polsce?" został zrealizowany na zlecenie ID Logistics, w trzecim kwartale 2024 roku, przez agencję badawczą K+ Research by Insight Lab. Projekt został przeprowadzony z wykorzystaniem triangulacji metod badawczych. W jego ramach zrealizowano badania ilościowe oraz jakościowe klientów B2B metodą ankiety telefonicznej wspomaganej komputerowo (CATI). W badaniu ilościowym wzięło udział 400 przedstawicieli firm z branż FMCG, retail, e-commerce oraz fashion&beauty, specjalizujących się w obszarze logistyki kontraktowej. Dobór próby badawczej miał charakter losowo-kwotowy. Założenie kwot dotyczyło branży oraz zakresu obowiązków respondentów w ramach firmy, w której pracują.

Grupa ID Logistics, zarządzana przez Erica Hémara, jest międzynarodowym operatorem logistyki kontraktowej, z przychodami na poziomie 2,75 mld EUR w 2023 r. ID Logistics zarządza 400 lokalizacjami w 18 krajach, dysponuje 8 mln mkw. powierzchni magazynowej w Europie, Ameryce, Azji i Afryce. Zespół ID Logistics tworzy 38 000 pracowników.  

ID Logistics Polska S.A. specjalizuje się w logistyce kontraktowej dla branży retail, FMCG, e-commerce, beauty, fashion i dóbr luksusowych. Zarządza obecnie 29 centrami logistycznymi i 14 centrami przeładunkowymi, o powierzchni magazynowej ponad 1,2 mln mkw., przeznaczonej dla realizacji projektów: B2B, e-commerce oraz multichannel.  

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Osmo wprowadza rewolucję w walce z podróbkami dzięki sztucznej inteligencji — robotycznemu "nosowi"
Dzięki precyzyjnej technologii opartej na analizie chemicznej i ogromnych zbiorach danych, nowatorskie urządzenia mogą zrewolucjonizować proces weryfikacji autentyczności produktów.DALL-E

Firma Osmo, specjalizująca się w cyfrowej olfaktometrii, zaprezentowała innowacyjne sensory zapachowe oparte na sztucznej inteligencji. Nowa technologia pozwala z niespotykaną precyzją wykrywać autentyczność produktów, co może zrewolucjonizować globalne łańcuchy dostaw.

Osmo połączyło zaawansowane chemiczne sensory z algorytmami sztucznej inteligencji, które zostały przeszkolone na ogromnych zestawach danych. Dzięki temu sensory potrafią rozpoznać subtelne wzorce zapachowe, ignorując jednocześnie zapachy tła. W praktyce oznacza to możliwość udzielania jednoznacznych odpowiedzi na pytania o autentyczność produktu. Technologia ta jest szczególnie przydatna w czasach, gdy rynek boryka się z ogromną skalą podróbek – według danych OECD, podróbki stanowią nawet 3,3 proc. globalnego handlu.

Zastosowanie sensorów Osmo w łańcuchach dostaw detalistów może znacząco usprawnić procesy autentykacji. Urządzenia te pozwalają na szybkie i niezawodne potwierdzenie oryginalności produktów, co minimalizuje ryzyko pomyłek i strat finansowych. “Nasze sensory AI działają tam, gdzie tradycyjne metody zawodziły. Pomagają zarówno firmom, jak i klientom upewnić się, że otrzymują to, za co płacą i na co zasługują” – podkreśla Alex Wiltschko, CEO i założyciel Osmo.

Technologia Osmo wyróżnia się możliwością identyfikacji unikalnych „chemicznych odcisków palców” produktów, co pozwala wykrywać odchylenia od oczekiwanych składów chemicznych. Sensory są zaprojektowane tak, aby dostosowywać się do różnych środowisk i spełniać specyficzne standardy bezpieczeństwa. Dzięki temu mogą być wykorzystywane nie tylko do walki z podróbkami, ale również do identyfikacji zanieczyszczonych lub niebezpiecznych materiałów. Rozwiązania takie mają potencjał, aby zmienić sposób, w jaki chronione są zarówno marki, jak i konsumenci.

Czytaj także: EUIPO: połowa Polaków i Polek ma problem z odróżnieniem podrobionego produktu od oryginału

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 16:00