Z raportu CBOS wynika, że najwięcej czasu w sieci spędzają najmłodsi, a prawie wszyscy użytkownicy Internetu korzystają z niego w domu. Ponadto, 65 proc. internautów w wieku 25-34 lata najczęściej realizuje zakupy właśnie drogą online. Badania wskazują, że konsumenci w Internecie przede wszystkim kupują. Przenieśli się z szeroko pojętego offline’u między innymi ze względu na pandemię. Sektor e-commerce dzięki temu nadal intensywnie rośnie, tym bardziej że proces nabywania produktów jest bardzo szybki i komfortowy.
- Pracownicy w Polsce i za granicą z reguły otrzymują wynagrodzenie w cyklu miesięcznym. Konsumenta nie zawsze jednak stać na realizację zakupów. Nie każdy odkłada sobie „poduszkę finansową” i ma możliwość bieżącego korzystania z promocji lub reagowania na wypadek awarii sprzętu domowego. Wszystko to sprawia, że bardzo często potrzebujemy gotówki tu i teraz, którą można swobodnie zwrócić za 10, 20 lub 45 dni – mówi Paweł Maciszewski, architekt rozwiązań IT w AIQLabs, właściciela marki „Kupuj Teraz – zapłać później”.
Modelem finansowania, który wpływa na przyspieszenie decyzji zakupowych, są odroczone płatności. Unikalność odroczonych płatności polega na tym, że konsumenta stać natychmiast na zakup dowolnego towaru w Internecie. Co więcej, jeśli zwrot gotówki nie nastąpi na przykład w ciągu 45 dni, spłata może zostać rozłożona w czasie na dwanaście wygodnych rat. Dodatkowym rozwiązaniem umożliwiającym reakcję na promocje lub konieczność wymiany sprzętu domowego, który uległ awarii, jest wirtualna karta z określonym limitem finansowym.
- W ramach jednej z naszych usług, wirtualnej karty KUPUJTERAZ, dajemy użytkownikowi do dyspozycji 5000 zł, ale nie oczekujemy, że wyda te środki od razu. Może uruchomić jedynie część tej kwoty, a pozostały kapitał wykorzystać za miesiąc, dwa lub trzy. W związku z tym, w najbliższej przyszłości nie ominą go żadne promocje czy internetowe okazje – komentuje Paweł Maciszewski.
Odroczone płatności rozwijają się jednak nie tylko w kanale nowoczesnym. Część użytkowników nadal ceni sobie zakupy stacjonarne, a dedykowana aplikacja, umożliwiająca nabycie produktów od ręki na takich samych zasadach, jak w przypadku transakcji online, jest narzędziem, które w najbliższych miesiącach zoptymalizuje wielokanałowość innowacyjnych rozwiązań płatniczych.