StoryEditor

Otwierasz gabinet kosmetyczny? O tym wyposażeniu nie możesz zapomnieć!

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy wygląd i świadomą pielęgnację ciała. Rosnącą popularnością cieszą się więc gabinety kosmetyczne. Decydujesz się na otwarcie takiego miejsca? Zadbaj o jego odpowiednie wyposażenie!

Jeśli podjęłaś decyzję o otwarciu gabinetu kosmetycznego, musisz zadbać o jego rzetelne wyposażenie – zarówno w odniesieniu do sprzętu, jak i kosmetyków, nie wspominając już o środkach higieny. Pomoże Ci w tym m.in. firma Abacosun – kosmetyki i wyposażenie gabinetów kosmetycznych to dla nich codzienność, dzięki czemu kompleksowo zadbasz o swoich klientów. O czym nie możesz zapomnieć?

Sprzęt do gabinetu kosmetycznego

Dokładne wyposażenie zależy głównie od Twoich kwalifikacji (kosmetolog może wykonywać inne zabiegi niż kosmetyczka) oraz preferencji. Niektórzy specjaliści skupiają się na pielęgnacji ciała, inni na twarzy i włosach, a jeszcze inni wykonują głównie drobne zabiegi poprawiające estetykę oprawy oczu (np. regulacja brwi, lifting i przedłużanie rzęs itd.). Zastanów się, czym chcesz się zajmować i dobierz sprzęt indywidualnie do swojej oferty.

Przykładowo jeśli chcesz wykonywać peeling kawitacyjny, urządzenie umożliwiające tę czynność powinno znaleźć się na Twojej liście zakupów. Praktycznym wyborem będzie również laser diodowy Ice Touch, emitujący aż 3 wiązki światła w jednej głowicy.

Podstawowe wyposażenie dobrze prosperującego i kompleksowego gabinetu kosmetycznego obejmuje urządzenia, dzięki którym wykonasz zabiegi takie jak:

  • mezoterapia mikroigłowa;
  • HIFU;
  • laseroterapia;
  • mikrodermabrazja diamentowa;
  • HydroClean;
  • pielęgnacja falami radiowymi.

To jedne z najczęściej wybieranych przez klientów zabiegów. Z pewnością będą cieszyć się popularnością także w Twoim gabinecie.

Kosmetyki w gabinecie kosmetycznym

Poza sprzętem umożliwiającym wykonywanie zabiegów zadbaj o dobrze wyposażone zaplecze kosmetyków. Przede wszystkim powinny to być kosmetyki wykorzystywane podczas zabiegów znajdujących się w Twojej ofercie. Nie zapomnij również o preparatach do demakijażu! Bardzo często klientki przychodzą w makijażu, przed wykonaniem jakiegokolwiek zabiegu na twarz powinnaś go dokładnie zmyć.

Dobór pozostałych kosmetyków zależy już od zabiegów, które będziesz wykonywać. Mogą to być: wosk do depilacji, maseczki, kremy i balsamy oraz olejki roślinne. Możesz kupić przeszkloną gablotkę, w której umieścisz polecane przez siebie kosmetyki do codziennej pielęgnacji, które klienci będą mogli u Ciebie zakupić, aby przedłużyć efekt zabiegów.

Wyposażenie gabinetu kosmetycznego – o czym jeszcze należy pamiętać?

Zdecydowaną podstawą bezpieczeństwa i higieny pracy są preparaty dezynfekujące, jednorazowe rękawiczki, ręczniki zwykłe i papierowe, maseczki na twarz oraz pokrowce na fotel. Przydadzą się także waciki kosmetyczne, chusteczki i mydło. Zapasy mogą być obszerne – zobaczysz, jak szybko się kończą! Natomiast klimat w Twoim gabinecie stworzą rośliny (jeśli nie masz ręki do kwiatów, mogą być sztuczne), dyfuzor zapachowy i estetyczne dekoracje.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Comarch: Polskie przedsiębiorstwa nadal mają problemy z cyfryzacją
Cyfryzacja to nieuchronna przyszłość biznesu — ale także ewidentnie problem dla przedsiębiorców.Kaboompics

Cyfryzacja w polskich firmach stoi przed wieloma wyzwaniami, choć przedsiębiorcy coraz lepiej rozumieją jej znaczenie i chcą inwestować w nowe technologie, w tym sztuczną inteligencję. Najnowszy raport PMR Market Experts i Comarch ujawnia szczegóły dotyczące stopnia zaawansowania cyfryzacji w Polsce.

Raport „Made in Poland. Jak przebiega cyfrowa transformacja w średnich i dużych polskich przedsiębiorstwach” przygotowany przez PMR Market Experts na zlecenie Comarch przedstawia szczegółową analizę stanu cyfryzacji w polskich firmach. Wyniki badania pokazują, że aż 38 proc. przedsiębiorstw wciąż korzysta z papierowych dokumentów, a 58 proc. ręcznie wprowadza dane produkcyjne. Wyzwania te hamują rozwój technologiczny i utrudniają efektywne zarządzanie procesami w firmach.

Jednym z kluczowych aspektów raportu jest wskazanie zainteresowania inwestycjami w sztuczną inteligencję – 75 proc. firm odczuwa presję jej wdrażania, jednak tylko 49 proc. wie, jak efektywnie wykorzystać AI w swoich procesach. W dodatku 44 proc. badanych przedsiębiorstw przyznaje, że nie podjęło jeszcze konkretnych kroków związanych z dostosowaniem się do wymogów Krajowego Systemu e-Faktur, co stanowi duże wyzwanie na przyszłość.

Mimo trudności, polskie firmy doceniają lokalnych dostawców technologii – 73 proc. organizacji uważa, że krajowi producenci IT posiadają lepszą wiedzę o lokalnym prawie i potrafią tworzyć oprogramowanie zgodne z przepisami. Badanie uwidacznia także rosnącą świadomość korzyści płynących z digitalizacji: 68 proc. respondentów wskazuje na konieczność cyfryzacji obiegu dokumentów, a 67 proc. na automatyzację procesów, co może przyczynić się do poprawy wydajności o 55 proc..

Czytaj także: Dlaczego Comarch nie poradził sobie z wszystko.pl? Czy z Allegro nie da się konkurować? [ANALIZA]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Nailpro: Tylko 28 proc. firm testuje kosmetyki mikrobiologicznie na każdym etapie produkcji
Badania mikrobiologiczne to forma zabezpieczania konsumenta końcowego przed niebezpiecznymi bakteriami i innymi drobnoustrojami.Shutterstock

Zanieczyszczenie mikrobiologiczne stanowi jedno z głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa kosmetyków, co przez lata było powodem wielu wycofań produktów z rynku. Mimo że liczba wycofań w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach drastycznie spadła, problem nadal wymaga szczególnej uwagi na etapie rozwoju produktów kosmetycznych.

Zanieczyszczenie mikrobiologiczne w kosmetykach było przez wiele lat jedną z najczęstszych przyczyn wycofywania produktów z rynku. Jak zauważa Nailpro, problem ten szczególnie zyskał na znaczeniu wraz z wprowadzeniem “alternatywnych” konserwantów, które miały na celu poprawę składu kosmetyków. Warto jednak podkreślić, że ostatnio liczba wycofań kosmetyków w USA znacząco spadła. To pozytywny trend, który może wskazywać na coraz skuteczniejsze metody kontroli jakości w przemyśle kosmetycznym.

W kontekście częstotliwości testowania kosmetyków pod kątem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, Nailpro zadało pytanie branży, jak często takie testy są przeprowadzane. Wyniki ankiety pokazały, że 45 proc. producentów testuje swoje produkty dopiero na etapie końcowym. Tylko 28 proc. firm testuje kosmetyki na każdym etapie produkcji, co mogłoby minimalizować ryzyko zanieczyszczeń. Natomiast 27 proc. firm przeprowadza testy jedynie w określonych momentach rozwoju produktu, co sugeruje, że wciąż istnieje przestrzeń na poprawę kontroli jakości w tej dziedzinie.

Według Microbe Investigations Switzerland, niektóre z najgroźniejszych bakterii, które mogą zanieczyścić kosmetyki, to między innymi Staphylococcus aureus, Pseudomonas aeruginosa oraz Escherichia coli. Staphylococcus aureus może prowadzić do poważnych chorób skórnych, takich jak zapalenie skóry, czy nawet do zespołu wstrząsu toksycznego. Pseudomonas aeruginosa, często występująca w preparatach na bazie wody, stanowi zagrożenie szczególnie dla osób o osłabionej odporności. Natomiast Escherichia coli może wywoływać zakażenia układu pokarmowego, co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku kosmetyków przeznaczonych do stosowania w okolicach ust.

Oprócz bakterii, zagrożenie stanowią również drożdże i pleśnie. Candida albicans jest drożdżakiem, który może powodować infekcje skórne i inne problemy zdrowotne. Z kolei pleśń, taka jak Aspergillus niger, może prowadzić do problemów z oddychaniem i infekcji skórnych. Niebezpieczne są także pleśnie z gatunku Penicillium, które mogą wywoływać reakcje alergiczne oraz przyczyniać się do szybszego psucia się kosmetyków, co wpływa na ich trwałość i bezpieczeństwo użytkowania.

Czytaj także: Unilever i Accenture rozszerzają partnerstwo strategiczne, by stosować generatywną AI w celu zwiększenia produktywności

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2024 18:09