StoryEditor

Jak zmienił się biznes w nowej rzeczywistości? Odpowiedz w publikacji Trendbook 2021

Zmiany, zmiany, zmiany… Podobno aby pozostać takim samym, trzeba nieustannie się zmieniać. Od 2020 r. świat biznesu lepiej niż kiedykolwiek rozumie sens alternatywy: adaptuj się albo giń. Przetrwa i wygra ten, kto mądrze dostosuje się do nowej rzeczywistości. I to na wielu poziomach: od wizerunku i wizji działania po kwestie operacyjne, a nawet techniczne – czytamy w publikacji opisującej doświadczenia poszczególnych firm. Autorem Trendbooka jest Agencja Ancymon, która postanowiła zapytać o doświadczenia reprezentantów kadr zarządzających organizacji, które są dziś w Polsce liderami zmian. O swoich działaniach opowiedział między innymi Bogdan Maksymiec, dyrektor marketingu, Rossmann SDP.

Pandemia zmieniła nawyki zakupowe konsumentów. Zaczęli oni ograniczać kontakty i czas przebywania w sklepach. Rossmann wprowadził aplikację dzięki, której klient może całkowicie samodzielnie zrealizować zakupy w drogerii. Skanuje kody kreskowe wybranych produktów za pomocą skanera w aplikacji Rossmann PL,  by następnie włożyć je bezpośrednio do swojej torby lub, jeśli woli, do tradycyjnego koszyka. Rabaty naliczają się automatycznie.

Umożliwiając w pełni samoobsługowe zakupy stacjonarne z możliwością płacenia w najwygodniejszej formie, odpowiedzieliśmy na realną potrzebę naszych klientów. Dostosowaliśmy się do dynamicznie zmieniającej się sytuacji biznesowej i w relatywnie krótkim czasie przywróciliśmy komfort zakupów konsumentom szczególnie wrażliwym na kwestie bezpieczeństwa (a także stworzyliśmy atrakcyjne rozwiązanie dla tych, którzy są po prostu bardziej otwarci na innowacje). Ale względy pandemiczne to nie wszystko – zarówno przyczyn, jak i skutków jest więcej. Jak to często bywa, jedna zmiana staje się katalizatorem następnych udoskonaleń – wyjaśnia Bogdan Maksymiec, dyrektor marketingu, Rossmann SDP.

Przeczytaj również: Rossmann wprowadził monitory dotykowe w drogeriach, by mieć lepszy kontakt z pracownikami

Pandemia nie była jedynym powodem, dla którego w grudniu 2020 r. sieć uruchomiła dodatkową funkcjonalność. Od dłuższego czasu obserwowano, że klienci coraz częściej korzystają z kas samoobsługowych, które dziś są w każdej drogerii Rossmann. Rossmann GO to pierwsze tak duże wdrożenie zakupów w pełni samoobsługowych w Polsce – obejmuje całą sieć ponad 1500 drogerii. 

Popularność usługi rośnie: liczba klientów korzystających z tej funkcjonalności sięga już kilkuset tysięcy. Klienci powracają po pierwszej transakcji i następne zakupy realizują także z Rossmann GO. Nie spoczywamy jednak na laurach – planujemy doskonalenie i rozbudowę nowych funkcjonalności. Aby to doświadczenie kojarzyło się z jeszcze większą wygodą, po pierwszym okresie działania zebraliśmy uwagi od klientów. Teraz wraz z zespołem badaczy oraz projektantów UX wdrażamy nową ścieżkę autonomicznych zakupów. – podkreśla Bogdan Maksymiec.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Nailpro: Tylko 28 proc. firm testuje kosmetyki mikrobiologicznie na każdym etapie produkcji
Badania mikrobiologiczne to forma zabezpieczania konsumenta końcowego przed niebezpiecznymi bakteriami i innymi drobnoustrojami.Shutterstock

Zanieczyszczenie mikrobiologiczne stanowi jedno z głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa kosmetyków, co przez lata było powodem wielu wycofań produktów z rynku. Mimo że liczba wycofań w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach drastycznie spadła, problem nadal wymaga szczególnej uwagi na etapie rozwoju produktów kosmetycznych.

Zanieczyszczenie mikrobiologiczne w kosmetykach było przez wiele lat jedną z najczęstszych przyczyn wycofywania produktów z rynku. Jak zauważa Nailpro, problem ten szczególnie zyskał na znaczeniu wraz z wprowadzeniem “alternatywnych” konserwantów, które miały na celu poprawę składu kosmetyków. Warto jednak podkreślić, że ostatnio liczba wycofań kosmetyków w USA znacząco spadła. To pozytywny trend, który może wskazywać na coraz skuteczniejsze metody kontroli jakości w przemyśle kosmetycznym.

W kontekście częstotliwości testowania kosmetyków pod kątem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, Nailpro zadało pytanie branży, jak często takie testy są przeprowadzane. Wyniki ankiety pokazały, że 45 proc. producentów testuje swoje produkty dopiero na etapie końcowym. Tylko 28 proc. firm testuje kosmetyki na każdym etapie produkcji, co mogłoby minimalizować ryzyko zanieczyszczeń. Natomiast 27 proc. firm przeprowadza testy jedynie w określonych momentach rozwoju produktu, co sugeruje, że wciąż istnieje przestrzeń na poprawę kontroli jakości w tej dziedzinie.

Według Microbe Investigations Switzerland, niektóre z najgroźniejszych bakterii, które mogą zanieczyścić kosmetyki, to między innymi Staphylococcus aureus, Pseudomonas aeruginosa oraz Escherichia coli. Staphylococcus aureus może prowadzić do poważnych chorób skórnych, takich jak zapalenie skóry, czy nawet do zespołu wstrząsu toksycznego. Pseudomonas aeruginosa, często występująca w preparatach na bazie wody, stanowi zagrożenie szczególnie dla osób o osłabionej odporności. Natomiast Escherichia coli może wywoływać zakażenia układu pokarmowego, co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku kosmetyków przeznaczonych do stosowania w okolicach ust.

Oprócz bakterii, zagrożenie stanowią również drożdże i pleśnie. Candida albicans jest drożdżakiem, który może powodować infekcje skórne i inne problemy zdrowotne. Z kolei pleśń, taka jak Aspergillus niger, może prowadzić do problemów z oddychaniem i infekcji skórnych. Niebezpieczne są także pleśnie z gatunku Penicillium, które mogą wywoływać reakcje alergiczne oraz przyczyniać się do szybszego psucia się kosmetyków, co wpływa na ich trwałość i bezpieczeństwo użytkowania.

Czytaj także: Unilever i Accenture rozszerzają partnerstwo strategiczne, by stosować generatywną AI w celu zwiększenia produktywności

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
InPost otwiera największy hub logistyczny w Polsce
InPost

InPost, lider w branży logistycznej dla e-commerce w Europie, uruchomił największe w Polsce centrum logistyczne w Woli Bykowskiej. Nowy hub pozwoli na obsługę nawet 85 tysięcy paczek na godzinę, co podkreśla dynamiczny rozwój firmy i jej rosnące znaczenie na europejskim rynku.

Nowo otwarty hub logistyczny InPost w Woli Bykowskiej zajmuje imponującą powierzchnię 36 tysięcy metrów kwadratowych, co czyni go największym tego typu obiektem w Polsce. Obiekt ten będzie w stanie obsłużyć do 85 tysięcy paczek na godzinę, co znacznie zwiększy możliwości operacyjne firmy. InPost, który jest drugim największym operatorem logistycznym w Polsce pod względem powierzchni magazynowej, kontynuuje dynamiczny rozwój, dostosowując swoją infrastrukturę do rosnących wymagań klientów.

W centrum znajduje się 120 stanowisk dla kurierów oraz zaawansowane technologicznie rozwiązania, takie jak instalacja fotowoltaiczna o mocy 200 kWh z możliwością rozbudowy do 1 MW oraz ładowarki dla samochodów elektrycznych. InPost, który dysponuje flotą około 1300 pojazdów elektrycznych, stawia na rozwój infrastruktury przyjaznej środowisku. Nowy obiekt jest certyfikowany zgodnie z wymaganiami BREEAM EXCELLENT, co potwierdza jego proekologiczny charakter.

Grupa InPost, działająca na dziewięciu rynkach europejskich, obsłużyła w 2023 roku 892 miliony przesyłek. Dzięki inwestycjom w rozwój logistyki firma umacnia swoją pozycję lidera na rynku e-commerce w Europie. Na koniec drugiego kwartału 2024 roku InPost miał w swojej ofercie ponad 73 tysiące punktów odbioru przesyłek, w tym ponad 40 tysięcy Paczkomatów w Polsce i Europie.

Czytaj także: InPost otworzył nowy oddział w Jeleniej Górze realizując swoje cele środowiskowe

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. listopad 2024 18:35