StoryEditor

Biotherm dołącza do marek oferujących możliwość wielokrotnego napełniania butelek

Marka Biotherm opracowała technologię uzupełniania produktów do pielęgnacji skóry w opakowaniach wielokrotnego użytku. Jest to efektem zobowiązania się marki do ograniczenia ilości odpadów opakowaniowych poprzez innowacje. Pierwsze testowe urządzenie stanęło w domu towarowym El Corte Inglés w Madrycie.

Marka Biotherm zadała sobie pytanie, jak wykorzystać technologię napełniania w przypadku produktów do pielęgnacji skóry. Do tej pory butelki wielokrotnego uzupełniania były stosowane dla takich produktów, jak np. perfumy. W ich przypadku receptury nie ulegają zmianie podczas procesu napełniania ze względu na obecność alkoholu w ich składzie.

W tym roku marce udało się uruchomić pilotażowy projekt mający na celu zmniejszenie ilości odpadów opakowaniowych pozostających po kultowym serum marki – Life Plankton Elixir.

Gdy butelka po serum Life Plankton Elixir jest pusta, konsumenci mogą uzupełnić ją, korzystając z Niebieskiej Fontanny. Czynność wykonywana jest z pomocą specjalnie przeszkolonego doradcy kosmetycznego. Dzięki temu zachowany jest standard jakości produktu.

Cały proces odbywa się na oczach konsumentów. Przebiega on w trzech etapach.

  1. Czyszczenie: szklana butelka Life Plankton Elixir jest czyszczona wodą i całkowicie opróżniana z wszelkich pozostałości. Następnie butelkę suszy się przefiltrowanym powietrzem, a następnie sterylizuje światłem UV.
  2. Uzupełnienie: butelkę umieszcza się na zestawie do napełniania i ponownie napełnia serum Life Plankton Elixir ze zbiornika.
  3. Grawerowanie: butelka jest indywidualnie grawerowana delikatnym motywem fali, symbolizującym jej regenerację i wskazującym, ile razy butelka została napełniona.

Wyzwaniem dla marki było zachowanie czystości składników aktywnych. Produkty do pielęgnacji skóry zawierają bowiem delikatne składniki aktywne wrażliwe na kontakt z powietrzem. W przypadku Life Plankton Elixir jest to wysokie stężenie probiotyku (5 proc.), połączonego z silnymi, naturalnymi składnikami aktywnymi, kwasem hialuronowym i witaminą C.

Opracowując Niebiską Fontannę firmie oddało się ochronić formułę serum przed interakcją z czynnikami zewnętrznymi podczas uzupełniania butelki.

Aby zmienić ideę ekologicznego opakowania w wyjątkowe doświadczenie, marka Biotherm i jej właściciel – firma L'Oréal nawiązały współpracę ze studiem Possible Future. W efekcie tej współpracy butelka Life Plankton Elixir została wykonana w 25 proc. ze szkła pochodzącego z recyklingu. Niebieska Fontanna jest natomiast kolejnym krokiem w kierunku zobowiązania firmy Biotherm do zmniejszenia wpływu na środowisko.

– Niebieska Fontanna Life Plankton Elixir reprezentuje obsesję firmy Biotherm na rzecz ciągłego doskonalenia naszych procesów oraz ulepszania opakowań i receptur, aby zminimalizować nasz wpływ na środowisko, zwłaszcza to wodne – skomentował Giulio Bergamaschi, prezes Biotherm.

Od 2012 roku Biotherm aktywnie uczestniczy w ochronie oceanów poprzez program Water Lovers. Ten program zrównoważonego rozwoju ma na celu stworzenie lepszej przyszłości dla naszych oceanów poprzez współpracę z zewnętrznymi ekspertami i partnerami z organizacji pozarządowych. Obecnie Water Lovers obejmuje wszystkie aspekty łańcucha wartości Biotherm, od receptur po opakowanie.

Niebieska fontanna Life Plankton Elixir stanęła w lutym 2021 r. w domu towarowym El Corte Inglés w Madrycie.

Ta innowacja dotycząca ponownego napełniania to pilotaż. Mamy jednak ambicję, aby wywrzeć trwały i namacalny wpływ na ochronę środowiska. Dlatego zamierzamy ulepszać nasz pomysł oraz zwiększać dostępność do tego projektu – zapewnił Giulio Bergamaschi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Cosmetics & Toiletries: W kwestii ewaluacji sensorycznej ekspertom wierzymy jako branża bardziej niż metodom instrumentalnym
CDC

Serwis Cosmetics & Toiletries przeprowadził badania ankietowe dotyczące metod oceny sensorycznej kosmetyków stosowanych przez producentów. Wyniki badań ukazują preferencje branży w zakresie testowania produktów pod kątem odczuć użytkowników, a także narzędzi wykorzystywanych do analizy tekstury kosmetyków.

W kontekście testowania produktów kosmetycznych pod względem doznań sensorycznych najczęściej wybieraną metodą jest testowanie na ślepo z udziałem grup fokusowych, na które wskazało 46 proc. respondentów. Nieco mniej popularnym podejściem jest analiza ekspercka – tę metodę preferuje 29 proc. ankietowanych. Z kolei analiza ilościowa z wykorzystaniem opisowych metod statystycznych została wybrana przez 25 proc. respondentów.

Jeśli chodzi o narzędzia służące do oceny tekstury kosmetyków, największą popularnością cieszy się analiza sensoryczna prowadzona przez panel ekspertów, którą wskazało 45 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazły się metody instrumentalne, takie jak reometria i mikroskopia, wybierane przez 34 proc. respondentów. Podstawowym narzędziem wykorzystywanym w reometrii jest reometr, czyli urządzenie mierzące, jak substancja reaguje na siły ścinające lub naprężenia. Dzięki temu można określić, czy dany produkt jest bardziej płynny, czy gęsty, jak łatwo rozprowadza się po skórze oraz jak zmienia swoją konsystencję pod wpływem temperatury lub nacisku.

W przemyśle kosmetycznym stosuje się różne techniki mikroskopowe, w tym mikroskopię optyczną (używaną do badania struktury emulsji, rozkładu cząstek i ich interakcji w produktach takich jak kremy czy mleczka) elektronową (SEM, TEM - pozwalającą na bardzo dokładne badanie powierzchni kosmetyków i cząsteczek aktywnych, np. pigmentów w kosmetykach kolorowych), oraz konfokalną (stosowaną m.in. do analizy penetracji składników kosmetycznych w głąb skóry).

Opinie konsumentów jako narzędzie do oceny tekstury uznało za istotne jedynie 21 proc. uczestników badania. Wyniki ankiety wskazują na silne zaufanie producentów kosmetyków do metod eksperckich i testów grupowych. Chociaż analizy ilościowe i opinie konsumentów również odgrywają rolę w procesie oceny sensorycznej, to jednak wciąż ustępują bardziej specjalistycznym metodom pomiarowym i testom panelowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Innowacje
13.02.2025 14:33
AI w logistyce: pracownicy GXO zaczynają studia z inżynierii robotyki
Studia z inżynierii robotyki zapewnia uczestnikom wiedzę i praktyczne umiejętności potrzebne do osiągnięcia doskonałości w erze automatyzacji i sztucznej inteligencjiGXO Logistics

Dwóch pracowników GXO będzie zdobywać cenne umiejętności w zakresie robotyki, sztucznej inteligencji i programowania podczas trzyipółletnich studiów na Uniwersytecie Cranfield.

GXO Logistics, największy na świecie operator logistyki kontraktowej, uczestniczy w pierwszych w Wielkiej Brytanii studiach z inżynierii robotyki, które rozpoczynają się na Uniwersytecie Cranfield, gdzie dwóch pracowników GXO dołącza do grupy studentów tego krytycznego dla branży obszaru. 

GXO jest jednym ze 100 największych pracodawców w Wielkiej Brytanii, zatrudniającym ponad 1,5 tys. studiujących pracowników, którzy uzupełniają wiedzę akademicką praktycznym doświadczeniem zdobywanym w pracy magazynowej, transportowej i biurowej.

Udział w studiach ma kluczowe znaczenie ze względu na znaczący rozwój robotyki na rynku brytyjskim. Eksperci prognozują, że przychody z robotyki osiągną 2,15 mld dolarów w 2025 roku, z czego 1,9 mld dolarów przypadnie na rynek robotyki usługowej w Wielkiej Brytanii, obejmujący sektor logistyczny, wnosząc do brytyjskiej gospodarki nawet 180 mld funtów w ciągu następnej dekady.

GXO znajduje się w czołówce firm wykorzystujących robotykę i automatyzację do napędzania innowacji i przekształcania logistyki i łańcuchów dostaw na całym świecie. 

Połączenie robotyki, automatyzacji i sztucznej inteligencji już teraz zwiększa produktywność, odpowiada na wyzwania związane z pracowników i tworzy bardziej atrakcyjne, bezpieczne miejsca pracy w sektorze logistycznym. Z obserwacji GXO wynika, że pracownicy wspierani przez roboty osiągają już nawet 6-krotną poprawę produktywności. Jednak wdrażanie takich technologii i wykorzystanie ich pełnego potencjału wymaga zespołów wykwalifikowanych i przeszkolonych w zakresie robotyki i automatyzacji.

Robotyka, automatyzacja i sztuczna inteligencja odegrają kluczową rolę w zwiększaniu produktywności i globalnej konkurencyjności Wielkiej Brytanii, dlatego z dumą wspieramy pierwszy kierunek studiów w dziedzinie robotyki na Uniwersytecie Cranfield – skomentował Gavin Williams, dyrektor zarządzający GXO na Wielką Brytanię i Irlandię. – Sektor logistyczny na całym świecie przechodzi transformację technologiczną. Naszą ambicją jest wykorzystanie tego, co najlepsze w automatyce, robotyce i sztucznej inteligencji, aby zapewnić większą produktywność naszym klientom w Wielkiej Brytanii, a do tego potrzebujemy wykwalifikowanych pracowników, którzy będą potrafili wykorzystać tę technologię.

Studia z inżynierii robotyki zapewnia uczestnikom wiedzę i praktyczne umiejętności potrzebne do osiągnięcia doskonałości w erze automatyzacji i sztucznej inteligencji. Program studiów został opracowany we współpracy z wiodącymi firmami zajmującymi się robotyką – trzyipółletnie studia łączą wiedzę teoretyczną z praktycznym doświadczeniem, wyposażając praktykantów w wiedzę specjalistyczną w zakresie projektowania, rozwoju i konserwacji systemów zrobotyzowanych niezbędnych dla szybko rozwijającego się, napędzanego technologią sektora logistycznego.

Robotyka i sztuczna inteligencja stają się integralną częścią naszego codziennego życia, zwiększając zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów, którzy mogą kształtować przyszłość tej szybko rozwijającej się branży – powiedziała dr Rebecca Raper, wykładowca robotyki na Uniwersytecie Cranfield i kierownik studiów. – Pracodawcy potrzebują osób posiadających nie tylko silną wiedzę inżynieryjną i techniczną, ale także dogłębne zrozumienie interakcji robotów z szerszymi systemami i ludźmi. Ta nowa praktyka zawodowa ma na celu wyposażenie studentów w dokładnie te umiejętności, co czyni ją ekscytującą i cenną okazją zarówno dla praktykantów, jak i przemysłu.

Zaangażowanie GXO we wspieranie kariery pracowników wykracza poza studia i praktyki zawodowe. 1,5 tys. pracowników GXO w Wielkiej Brytanii i Irlandii, czyli 3,4 proc. całego zespołu, bierze udział w różnych formach „nauki i zarabiania” w różnych formach rozwoju obejmujących logistykę, inżynierię, analizę danych i zarządzanie. W ciągu najbliższych kilku lat GXO zobowiązuje się do zapewnienia, że liczba ta osiągnie 5 proc.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 16:33