StoryEditor
Producenci
30.05.2022 00:00

Weronika Wemberger, Jacek Kukuć, EDG: Rynek kosmetyków dla dzieci to rosnąca nisza [FBK 2022]

Segment kosmetyków dla dzieci rozwija się dzięki nowym kategoriom produktowym, takim jak np. dodatki do kąpieli. Widoczne są w nim naturalne trendy, a produkty licencyjne z postaciami z bajek biją rekordy sprzedaży. Pandemia otworzyła przed kosmetykami dla dzieci nowe miejsca sprzedaży, w tym w internecie, ale 80 proc. nadal sprzedaje się w handlu stacjonarnym, głównie w drogeriach – tak wiodące trendy w kategorii kosmetyków dla dzieci nakreślili Weronika Wemberger, marketing department manager i Jacek Kukuć, export manager w Europe Distribution Group (EDG) podczas 10 Forum Branży Kosmetycznej na Retail Trends 2022.  

Segment kosmetyków dla dzieci należy do najmniejszych nisz rynku kosmetycznego, wart jest w Polsce ok. 800-900 mln zł, ma 3 proc. udział, ale wzrasta 2-3 proc. rocznie.

– Gonimy rynki zagraniczne. Rynek jest bardzo mocno skorelowany z demografią, która w przypadku Polski niespecjalnie za nim przemawia. Dotyczy to głowie pielęgnacyjnych, podstawowych produktów, natomiast cały czas rośnie, ponieważ pojawiają się nowe kategorie produktowe w tym segmencie, jak choćby mokre chusteczki, które są motorem wzrostu tego rynku. Bardzo mocno rosnące są kategorie dodatków do kąpieli dla dzieci i one powodują, że rynek ze względu na zwiększające się wartości dotyczące wydatków konsumpcyjnych na kosmetyki dla dzieci bilansuje negatywny wpływ demograficzny – wyjaśniał Jacek Kukuć, export manager w Europe Distribution Group.

Większa biznesowo część rynku to kosmetyki dla niemowląt – to podstawowy segment w wydatkach na kosmetyki dla dzieci. Istnieje luka pomiędzy segmentem kosmetyków niemowlęcych a później pojawiającą się dopiero kosmetykami dla nastolatków.

– Grupa dzieci 3-9 lat jest niezagospodarowaną niszą na rynku. Jest bardzo mocno rosnąca i skorelowana z bardziej emocjonalnymi produktami do których należą produkty licencyjne  z bohaterami bajkowymi. Tu już zaczynają przeważać zakupy bardziej emocjonalne niż wynikające z potrzeb – mówił Jacek Kukuć.

Jak podkreśliła Weronika Wemberger, marketing department manager w Europe Distribution Group, rynek licencji w skali globalnej, jeśli chodzi o kosmetyki dla dzieci ale i kosmetyki ogólnie, przeżywa rozkwit. W Polsce pozycja takich produktów jest różna w zależności od kategorii.

– Są kategorie zdominowane przez produkty licencyjne, np. oral care, gdzie mamy dwie wiodące marki, które korzystają z licencji. Tu wartości są duże. Tak samo, jeśli spojrzymy na kategorie podstawowe produktów do kąpiel i prysznic, ale też dodatków kąpielowych – wszystkie produkty, które służą dodatkowo do zabawy, edukacji, wszystko co jest atrakcją – licencja jest driverem sprzedażowym produktów – analizowała Weronika Wemberger.

– Z naszego kilkuletniego doświadczenia w dystrybucji kosmetyków licencyjnych widzimy ich bardzo duży potencjał. Posiadanie ich bardzo wspiera sprzedaż produktów, mamy te dane również od naszych klientów, retailerów. Psi Patrol, Świnka Peppa i Sponge Bob to nr 1 wśród odbiorców w wieku 3-7 lat. Świadomość marek jest poteżna – rozpoznawalność marki Psi Patrol w Polsce to 88 proc. i jest to też licencja dominująca w krajach europejskich, gdzie rozpoznawalność marki waha się między 70 a 80 proc. – zaznaczyła Weronika Wemberger.

Ekologia i naturalne składniki – to dwa ważne trendy, które wpływają na segment  kosmetyków dla dzieci, tak jak na cały rynek kosmetyków. Rośnie świadomość i uważność rodziców na to, jakich używają produktów, co jest związane m.in. z wpływem środowiska naturalnego na stan skóry i rosnący problem dermatoz wśród dzieci.  

Pandemia nie wywarła na segment kosmetyków dla dzieci większego wpływu niż na inne segmenty. Przemodelowała go jednak, jeśli chodzi o kanały sprzedaży.

– Rynek przemodelował się w pandemii i szybko przeniósł się do internetu. Młodzi rodzicie będący w środowisku internetowym bardzo szybko przeszli z rynku stacjonarnego do e-commerce – przyznał Jacek Kukuć. – 80 proc, kosmetyków dla dzieci sprzedaje się jednak w handlu stacjonarnym, w tym 60 proc. respondentów odpowiada, że kupuje je w drogeriach – podkreślił.

– W pandemii część popytu przejęły sklepy internetowe, które bardzo mocno wyrosły i stanowią w tej chwili ok. 20 proc. całego wolumenu sprzedaży. Kosmetyki dla dzieci pojawiły się na marketplaceach i w innych kanałach sprzedaży, które do tej pory nie dostrzegały jeszcze potrzeby platformizacji. Takim kierunkiem stały się są specjalistyczne sklepy dla dzieci, sklepy z odzieżą, z zabawkami. To pozwoliło zdywersyfikować kanały sprzedaży i rozszerzyć rynek – przyznał Jacek Kukuć.

10. Forum Branży Kosmetycznej odbyło  się w ramach Retail Trends 2022, konferencji łączącej producentów i handel z sektora food i kosmetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.11.2024 15:24
Perfumy Divorce szejkini Mahry, córki władcy Dubaju – debiut na scenie beauty i walka o prawa kobiet w tle
Szejkini Mahra, córka emira Dubaju, ze swoimi perfumami, które nazwała Divorce - Rozwódfot. Instagram @mahram1.official

Szejkini Mahra, jedna z córek emira Dubaju, wypuściła na rynek własną markę perfum. Pierwsza kolekcja nosi nazwę „Divorce”, co nawiązuje do jej rozwodu ogłoszonego w spektakularnej formie. Mahra przełamuje wiele kulturowych tabu. Ogłasza, że jej kolekcja została stworzona zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, w myśl zasady prawdziwej równości płci.

W lipcu tego roku świat obiegła informacja, że córka władcy Dubaju oraz wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich – szejkini Mahra bint Mohammed bin Rashid Al Maktoum, ogłasza rozwód ze swoim ówczesnym mężem – szejkiem Mana bin Mohammed bin Rashid bin Mana Al Maktoum, po niespełna roku od momentu zawarcia małżeństwa i zaledwie dwóch miesiącach od momentu narodzin pierwszego dziecka pary. Szejkini przekazuje tę informację szejkowi za pośrednictwem … Instagrama, a sama wiadomość ma co najmniej dwuznaczny wydźwięk. „Skandal w Dubaju”, „Trzęsienie ziemi w Dubaju”, „Afera w rodzinie emira Dubaju” grzmią światowe media, w tym polskie.

Już we wrześniu, na podwalinach  „skandalu” dowiadujemy się o debiucie szejkini na scenie Beauty i wypuszczeniu na rynek jej nowej marki perfum – Mahra M1. Pierwsza kolekcja nosi nazwę Divorce (pol. Rozwód) i nawiązuje tym samym bezpośrednio do zakończenia krótkotrwałego małżeństwa.

Okoliczności powstania nowych perfum szejkini Mahry zaskakują. Podczas gdy już sama informacja o rozwodzie w tak szybkim czasie dzielącym dwa wydawać by się mogło przełomowe momenty w życiu młodej pary mogła okazać się szokująca, to biorąc dodatkowo pod uwagę fakt, że cała sytuacja rozgrywa się w środowisku wciąż uchodzącym za konserwatywne, ceniące sobie prywatność i dotyczy jednej z córek emira Dubaju – Mohammeda ibn Rashida Al Maktouma – wielkiego mocarza, jednego z najbogatszych ludzi na świecie, wszystko to było kolejnym powodem do wywołania poruszenia wśród opinii publicznej.

To co okazało się  najbardziej szokujące, a wręcz bezprecedensowe w środowisku rządzących światem arabskim, to okoliczności w jakich nastąpiło ogłoszenie samego rozwodu, a zwłaszcza forma użytej komunikacji. Rozwód został ogłoszony przez samą szejkinie poprzez, tzw. potrójny „talak/talaq”, czyli formułę trzykrotnego wypowiedzenia „rozwodzę się z tobą” (w prawie islamu formule wypowiadanej z inicjatywy i zarezerwowanej dla mężczyzn, po wypowiedzeniu której to następuje natychmiastowy rozwód między małżonkami), dodatkowo postanowiła ona wykorzystać do komunikacji media społecznościowe. Wraz z szejkiem o zakończeniu jego własnego małżeństwa dowiaduje się jednocześnie cały świat, a sama wiadomość brzmi:

„Drogi mężu, zważywszy na to, że jesteś w tej chwili zajęty innym towarzystwem, ogłaszam niniejszym nasz rozwód. Rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą. Dbaj o siebie. Twoja ex-żona”.

Powstanie swojej nowej marki – Mahra M1 – szejkini Dubaju ogłasza także za pośrednictwem Instagrama. Pojawiają się pierwsze materiały promocyjne zapowiadające linię produktów nowej marki o nazwie „Divorce”. W zwiastunie spotu promocyjnego marki widzimy kruszące się szkło, czarne róże i czarną panterę. Komentarze w mediach społecznościowych są bardzo przychylne, utrzymane w pozytywnym, wręcz dopingującym tonie.

Co ciekawe, w oficjalnym oświadczeniu towarzyszącym wypuszczeniu na rynek linii „Divorce”, Mahra zapowieda, że cała kolekcja stworzona została zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, w myśl zasady "prawdziwej równości płci".

Jeśli chodzi o centralny produkt kolekcji – perfumy – zamknięte są one w czarnym, matowym flakonie z białymi napisami i opisane jako „świeże i urzekające’” Mają „ucieleśniać pewność siebie i nowy początek” i być idealnym wyborem dla tych, którzy „cenią sobie elegancję i zmianę’” Cena za flakon to tysiąc dirhamów, czyli ponad tysiąc złotych.

Oprócz perfum, w skład nowej linii produktów marki wchodzą również: Spray do Włosów i Ciała (cena: ponad 650 zł) i Puder Rozświetlający (cena: ponad 750 zł). W przypadku tych trzech produktów istnieje możliwość wysyłki międzynarodowej.

Zastanawiać może brak dokładniejszych informacji na temat  głównych nut zapachowych „Divorce”. Również informacje dotyczące pojedynczych produktów są raczej okrojone. Natomiast możliwość zakupu tych trzech produktów w sklepie internetowym marki już ruszyła i dostępna jest od końca września, czyli krótko po opublikowaniu pierwszego spotu promującego kolekcję.

Może to być jednak zabieg symboliczny i zamierzony. Główna uwaga ma być skupiona nie na samych produktach, ale na okolicznościach i głębszej idei jaka towarzyszyć miała ich powstaniu.

Warto przypomnieć, że szejkini Mahra jest głęboko zaangażowana we wszelkiego rodzaju działania charytatywne i humanitarne. Aktywnie uczestniczy w inicjatywach skupiających się na edukacji, opiece zdrowotnej i opiece społecznej, a jej działalność filantropijna wykracza poza Zjednoczone Emiraty Arabskie i dociera do potrzebujących społeczności w różnych częściach świata. Szejkini jest zagorzałą obrończynią praw kobiet i zwolenniczką wzmacniania pozycji kobiet poprzez edukację i przedsiębiorczość.

Marta Krawczyk

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
08.11.2024 11:34
Dr. Miele Cosmed Group S.A. z silnym wzrostem finansowym w trzecim kwartale 2024 roku
Dr. Miele Cosmed Group S.A.

Dr. Miele Cosmed Group S.A. osiągnęła imponujące wyniki finansowe za trzy kwartały 2024 roku, z przychodami przekraczającymi 368 milionów zł i znaczącym wzrostem EBITDA. Sukces ten wspiera dynamiczny rozwój marki na rynku krajowym i zagranicznym.

Zgodnie z opublikowanym raportem finansowym za pierwsze trzy kwartały 2024 roku, Dr. Miele Cosmed Group S.A. odnotowała przychody ze sprzedaży na poziomie 368 milionów zł, co stanowi wzrost o 12 proc. w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Wzrost ten jest efektem strategicznych działań spółki, skoncentrowanych na rozwoju marek własnych oraz ekspansji na nowe rynki eksportowe, w tym niemiecki.

EBITDA spółki za trzy kwartały wyniosła niemal 48 milionów zł, co oznacza wzrost o 56 proc. rok do roku. Zarząd firmy wyznaczył cel osiągnięcia 60 milionów zł EBITDA do końca roku, a zrealizowane wyniki pozwalają wierzyć, że założenie to jest w pełni osiągalne. Osiągnięcia te umożliwiły także inwestycje w nowoczesny park maszynowy, gdzie 13 milionów zł przeznaczono na zakup robotów pakujących i stawiaczy butelek, a łączna kwota inwestycji w pierwszych dziewięciu miesiącach roku przekroczyła 18 milionów zł.

Sukcesy finansowe przyczyniły się również do wzrostu wartości akcji Dr. Miele Cosmed Group S.A. W trzecim kwartale spółka zrealizowała wypłatę dywidendy o łącznej wartości 7,8 milionów zł, co podkreśla jej stabilność finansową. Prezeska Magdalena Miele zaznaczyła również, że spółka zyskała uznanie w zakresie działań zrównoważonego rozwoju, zdobywając miano lidera w badaniu Świadomości Klimatycznej Spółek.

Czytaj także: Dr. Miele Cosmed Group zawiera umowę znaczącą z Rossmannem

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. listopad 2024 18:31