Z danych GfK Polonia wynika, że zarówno w przypadku kosmetyków, jak i chemii gospodarczej, w 2022 r. penetracja zakupów największy wskaźnik osiągnęła w dyskontach – w obu przypadkach blisko 90 proc. W dalszej kolejności nabywcy kupowali kosmetyki w drogeriach (77 proc.), a chemię w supermarketach (55 proc.).
Udział dyskontów w wydatkach na cały koszyk FMCG wyniósł już ponad 40 proc. przy 16 proc. wzroście rok do roku. Eksperci GfK przewidują, że ten trend będzie się umacniał ze względu na słabnącą siłę nabywczą polskich konsumentów.
Asortyment kosmetyczny dyskontów jest nieporównywalnie mniejszy niż drogerii. Trzon stanowią produkty do codziennej higieny ciała, jak żele pod prysznic, szampony, czy mydła. Coraz śmielej wkraczają jednak na półki produkty typowo kosmetyczne, jak np. maseczki do twarzy, czy luksusowe kremy. Lidl, który sukcesywnie rozbudowuje półkę kosmetyczną nie boi się wprowadzać produktów, które nadal można nazwać niszowymi, jak np. mydła w kostce, czy produkty wegańskie.
Coraz więcej firm chce współpracować z dyskontami na stałe lub przynajmniej biorąc udział w akcjach in-out. To, co kiedyś było barierą – surowa ekspozycja i sąsiedztwo produktów spożywczych – przestało mieć dla dostawców znaczenie. Liczą się potężne obroty.
Sieci dyskontowe najchętniej inwestują jednak w marki własne. Lidl ma szereg produktów z kategorii kosmetycznych i chemicznych, które są dostępne tylko w jej sklepach. Jak się dowiadujemy, do najpopularniejszych należą m.in. środki czystości W5, kosmetyki marki Cien i Cien Men, a także produkty do higieny jamy ustnej Dentalux. Od maja ubiegłego roku Lidl sprzedaje, wegańskie kosmetyki pod marką Hairy Land, wyprodukowane przez polską firmę, przeznaczone do pielęgnacji włosów o różnej porowatości.
Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR Lidl Polska, podkreśla, że istotny wkład w budowanie marek własnych mają polscy dostawcy. – Razem z nimi współtworzymy kosmetyki oraz środki czystości. Zacieśniamy współpracę z dotychczasowymi dostawcami, ale jesteśmy również otwarci na kooperację z nowymi podmiotami – mówi.
Zapowiada także, że Lidl Polska będzie nadal inwestować w marki własne. – Stale rozszerzamy ofertę naszych produktów – również tych z kategorii kosmetycznej oraz chemicznej. Udział marek własnych w sprzedaży stale rośnie. Szczególnie teraz, gdy ze względów ekonomicznych klienci poszukują produktów dobrej jakości w atrakcyjnej cenie, chętnie wybierają produkty naszych marek. Naszym priorytetem jest dalsze rozwijanie artykułów ze wspomnianych grup asortymentowych, a co za tym idzie – dalsze wspieranie polskich dostawców – mówi.
Czytaj także: GFK: Kosmetyki nadal sprzedają się tonami, ale rynek rośnie tylko wartościowo