W maju zeszłego roku apteki sprzedały 6,3 tys. testów na Covid-19, a w wakacje wyniki były jeszcze niższe. We wrześniu sprzedaż testów podskoczyła do niemal 11,5 tys. Natomiast w październiku sprzedano 40,5 tys. testów, a do listopada nastąpił niemal siedmiokrotny skok: na koniec miesiąca było to 272,8 tys. sztuk – wynika z danych firmy PEX PharmaSequence, do których dotarła 300Gospodarka.
Portal zwraca uwagą, że apogeum przyszło przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy to Polacy sprawdzali swoje zdrowie przed rodzinnymi spotkaniami. Na koniec grudnia 2021 roku sprzedaż testów w aptekach sięgała niemal miliona sztuk.
Natomiast do 17 stycznia włącznie apteki sprzedały 647,8 tys. testów. Miesiąc może wiec okazać się rekordowy.
– Sprzedaż testów covidowych może nawet dwukrotnie pobić wynik grudniowy, dochodząc do poziomu niemal 2 mln sztuk testów, które trafią w ręce pacjentów. To oznacza przeszło ośmiokrotny wzrost sprzedaży testów w Polsce w mniej niż pół roku – czytamy na 300Gospodarka.
Portal zwraca uwagę, że wyniki PEX PharmaSequence dotyczą 6,2 tys. badanych aptek – czyli mniej więcej połowy aptek działających na polskim rynku (jest ich 12 tys.).
– To może więc oznaczać, że realnie w tym czasie łącznie wszystkie apteki w Polsce sprzedały nawet dwa razy więcej testów, zwłaszcza, że w kolejnych miesiącach zeszłego roku rosła też podaż, bo testy oferowali kolejni nowi producenci – czytamy w artykule omawiającym dane PEX PharmaSequence.
Testów na COVID-19 sprzedawane w aptekach nie są refundowane, nie wymagają recepty. Średnia cena w opisywanym okresie wahała się między 38 a 50 zł. Wynika z tego, że tylko w grudniu Polacy wydali na testy co najmniej 37 mln zł.
300Gospodarka zwraca uwagę, że popularność testów z aptek rośnie szybciej niż tych oficjalnych. Do 17 stycznia oficjalnie przeprowadzono w Polsce 1,394 mln testów na Covid-19.
– Oznacza to, że w styczniu co trzeci test na Covid-19 był w Polsce przeprowadzony poza oficjalnym systemem – czytamy na portalu.