Import kosmetyków do Singapuru zanotował w latach 2017-2019 wzrost aż o 55,4 proc. do blisko 4,3 mld EUR. Pandemia COVID-19 załamała trend wzrostowy z ostatnich lat i w 2020 r. Singapur odnotował silny spadek importu – aż o 13,2 proc.
W strukturze singapurskiego importu dominującą pozycję zajmuje Francja z udziałem wynoszącym 42,1 proc.. Kosmetyki importowane z Polski o wartości 10,5 mln EUR stanowiły w 2020 r. jedynie 0,3 proc. importu kosmetyków do Singapuru, co daje Polsce 21. miejsce wśród dostawców branży do tego kraju.
Jednak Singapurski import ma szansę wrócić na ścieżkę dawnych wzrostów, ponieważ, dane z raportu PKO BP pt. "Branża Kosmetyczna – pozycja międzynarodowa polskich producentów w obliczu kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19". pokazują, że singapurski rynek kosmetyczny odrabia po woli straty wywołane pandemią COVID-19.
Jeszcze w 2020 r. rynek kosmetyków w Singapurze wygenerował szacunkową sprzedaż na poziomie 0,9 mld EUR. Statista przewiduje jednak, że już w 2021 r. wielkość rynku nieznacznie przekroczy poziom sprzed pandemii COVID-19, dzięki niewielkiemu wzrostowi w latach 2020-2021 rzędu 0,1 proc. rocznie. W latach 2022-2025 prognozowane jest natomiast wzmocnienie rocznego tempa wzrostu rynku do 2,4 proc. rocznie wobec 1,9 proc. wzrostu przed pandemią (CAGR 2017-2019).
Największy udział w rynku ma segment kosmetyków do pielęgnacji osobistej, którego sprzedaż w 2020 r. w Singapurze wyniosła 0,4 mld EUR, stanowiąc 44,9 proc. całkowitej sprzedaży branży.
W 2020 r. mieszkaniec Singapuru wydał na kosmetyki średnio ponad 154 EUR. Prognozowany jest wzrost tej kwoty do prawie 169 EUR w 2025 r.
W 2020 r. 21 proc. przychodów ze sprzedaży kosmetyków w Singapurze było generowane przez sklepy online. Prognozowany jest znaczący wzrost tego udziału do 37 proc. w 2024 r.