StoryEditor
E-commerce
19.04.2022 00:00

Ruszyła internetowa drogeria DM!

Już można robić zakupy na dm.pl Sklep internetowy Drogerii Markt działa. Dostawy są wysyłane na wskazany adres, można będzie także ekspresowo odebrać przesyłki w sklepach stacjonarnych. Otwarcie pierwszej stacjonarnej drogerii DM w Polsce odbędzie się już 21 kwietnia we Wrocławiu.

DM-Drogerie Markt wystartowały ze swoim sklepem internetowym. Na dm.pl można kupić produkty w kategoriach: makijaż, pielęgnacja i perfumy, włosy, mężczyzna, zdrowie, odżywianie, niemowlę i dziecko, gospodarstwo domowe, zwierzęta. Oferta każdej kategorii została podzielona na marki. Są to produkty marek własnych DM oraz wybranych producentów. W niektórych kategoriach razie oferta marek wydaje się ograniczona. Np. w kategorii makijaż wyszczególnione zostały kosmetyki  pięciu marek: ebelin, I Heart Revolution, L'Oréal Paris, Neonail oraz trend !t up.

Czytaj także: Christoph Werner, prezes DM-Drogerie Markt, na otwarciu pierwszej drogerii sieci w Polsce. To już za dwa dni!

Zdecydowanie większy wybór jest w kategorii pielęgnacja i perfumy. Tutaj mamy połączone ze sobą zapachy, kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała oraz do higieny ciała. Zwraca uwagę dobór marek pielęgnacyjnych, wśród których znalazło się sporo propozycji od polskich firm – tych od lat osadzonych na rynku, jak AA, Ziaja, Lirene, Ava, Biały Jeleń, Eveline Cosmetics czy Dermika, ale też tych marek, które wyrosły na nim w ciągu kilku ostatnich lat i specjalizują się w produktach naturalnych, jak Miya, Vianek, Yope, Cztery Szpaki, Uzdrovisco czy Orientana.

Wyodrębniona została kategoria nowości, w której znalazło się ponad 5 tys. produktów z różnych kategorii, akcje z kuponami rabatowymi dla klientów oraz porady i inspiracje z zakresu pielęgnacji, zdrowia i diety.

Czytaj także: DM otwiera pierwszą drogerię. Ile ich będzie w tym roku?

Wszystkie produkty można filtrować wg marek, cen, dostępności online. Selekcjonować w podziale na marki producentów i marki własne DM. Można również wyszukać produkty bez substancji konserwujących, bez aromatów, bez silikonów, produkty naturalne, bio, wegetariańskie i o działaniu leczniczym.

Dostawy z dm.pl są realizowane wyłącznie na terenie Polski. Podczas składania zamówienia należy określić jeden z czterech sposobów dostawy (dostawa na adres podany na fakturze, dostawa na wskazany adres, dostawa do sklepu DM, dostawa do punktu DPD Pickup. Czas dostawy wynosi 2-3 dni robocze. Zakupy zamówione online będzie można  także ekspresowo odebrać w drogeriach stacjonarnych DM. Nie ma minimalnej wiadomości zamówienia ani na stronie dm.pl ani w aplikacji Mój dm. Bezpłatnie dostawa realizowana jest przy zamówieniach od kwot 222 zł.

Czytaj także: W drogeriach dm ma być zawsze tanio. Sieć zdradza szczegóły swojej polityki cenowej

Drogerie DM to jedna z największych sieci drogeryjnych. W Europie prowadzi ponad 3,8 tys. punktów sprzedaży, w których zatrudnionych jest ponad 66 tys. osób. W roku obrotowym 2019/2020 DM odnotowały sprzedaż w wysokości 12,3 mld euro wygenerowaną łącznie we wszystkich 13 krajach europejskich. W tym samym okresie w Niemczech około 42,6 tys. pracowników wygenerowało sprzedaż na poziomie 9,4 mld euro.

Pierwsza drogeria DM w Polsce powstała w Wrocławiu, w Parku Handlowym Galaktyka. Ma ok. 520 mkw. powierzchni sprzedaży. Jej otwarcie odbędzie się 21 kwietnia 2022 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Handel
13.02.2025 12:44
Shein przenosi część produkcji do Wietnamu, chce złagodzić konsekwencje ceł Trumpa
Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na obecny model biznesowyShutterstock

Chińska platforma internetowa zwiększa swoją bazę produkcyjną w Wietnamie, aby złagodzić spodziewane skutki rosnących amerykańskich ceł na swój łańcuch dostaw.

Gigant fast fashion, chcąc zminimalizować skutki zapowiedzi Donalda Trumpa, przenosi część swojej produkcji poza Chiny. To efekt usunięcia przez amerykańskiego prezydenta zasady „de minimis”, która zezwalała na bezcłowy import towarów o niskiej wartości. 

Shein ma nadzieję, że ekspansja w Wietnamie pomoże złagodzić wpływ amerykańskich ceł na swój model biznesowy, który w znacznym stopniu opiera się na produkcji w Chinach. Konkurencyjne koszty pracy i obecna infrastruktura produkcyjna Wietnamu sprawiają, że jest to dla chińskiego giganta opłacalna alternatywa.

Obecne umowy o wolnym handlu, takie jak funkcjonujące porozumienie między Wietnamem a krajami UE, dają na razie Shein możliwość ominięcia kosztownych ceł przy jednoczesnym zachowaniu dostępu do rynków zachodnich i azjatyckich.

Shein nadal bazuje produkcyjnie w głównym stopniu na Chinach, a jego ekspansja do Wietnamu jest przykładem szerszego trendu w branży modowej w kierunku dywersyfikacji łańcuchów dostaw w celu zmniejszenia ryzyka, związanego ze wzrostem taryf i niestabilnością geopolityczną - ocenia portal retailgazette.com.uk.

Działania Shein, mające na celu dywersyfikację łańcucha dostaw, odbywają się w trakcie  rosnącej presji na wycenę. Shein prawdopodobnie rozważa obniżenie wyceny przed planowanym IPO w Londynie, a szacunki wskazują na możliwość redukcji z 90 do 50 mld dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. luty 2025 23:37