Jak zauważyła Debra Perelman, sprzedaż e-commerce wzrosła o 39 proc. w ciągu trzech miesięcy do 31 grudnia 2020 roku i stanowiła około 20 proc. sprzedaży w czwartym kwartale w porównaniu do 13 proc. w podobnym okresie ubiegłego roku.
Dochód operacyjny spadł do 28,4 mln dol. w porównaniu do 76,7 mln dol. w roku fiskalnym 2019, głównie z powodu niekorzystnego wpływu pandemii COVID-19 na sprzedaż netto, strukturę sprzedaży i wyższe koszty ogólne produkcji.
Prezes Revlonu komentuje: - W czwartym kwartale 2020 r. nadal obserwowaliśmy pozytywne zmiany, które wywodzą się z inicjatywy transformacji zapoczątkowanej w drugiej połowie 2018 r. w celu zracjonalizowania działalności, zdobycia naszego udziału w kanale e-commerce i wprowadzenia nowych produktów w segmenty, które przyniosą spółce największą wartość. Chociaż inicjatywy te, w tym Program Restrukturyzacji Revlon 2020, zostały zaprojektowane z myślą o długoterminowej perspektywie naszej działalności, były również niezbędne, aby pomóc złagodzić trwające skutki COVID-19.
Debra Perelman tłumaczyła, że zdyscyplinowana kontrola wydatków i cięcie kosztów w koncernie znalazły odzwierciedlenie w skorygowanej marży EBITDA, która poprawiła się o około 200 punktów bazowych w porównaniu z ostatnim kwartałem. Zaobserwowała również kolejną poprawę spadku sprzedaży netto, która jest kontynuacją trendu z poprzednich dwóch kwartałów.
Jak podkreśliła prezes, widzi oznaki większego, pozytywnego tempa rozwoju w branży kosmetycznej.
- Mając za sobą kilka poważnych wyzwań w 2020 r., uważamy, że jesteśmy dobrze przygotowani, aby wykorzystać ponownie pojawiające się możliwości w tym sektorze. Kontynuujemy realizację kluczowych filarów naszej strategii, w tym stymulowanie wzrostu naszych kultowych marek Revlon i Elizabeth Arden, na kluczowych rynkach, takich jak Chiny, oraz przyspieszanie naszej działalności w zakresie handlu elektronicznego. Pozostało to naszym celem przez cały 2020 rok i jesteśmy zdecydowani zrealizować te plany w 2021 roku - zaznaczyła prezes firmy Revlon.