StoryEditor
Prawo
16.03.2021 00:00

Revlon: Ponad 10-procentowy spadek sprzedaży, ale prezes widzi światełko w tunelu

Prezes amerykańskiego koncernu Revlon, Debra Perelman, powiedziała, że  firma zauważa pozytywne zmiany w ostatnim kwartale roku podatkowego 2020 pomimo 10,4-procentowego spadku sprzedaży netto - do 626,2 mln dol.

Jak zauważyła Debra Perelman, sprzedaż e-commerce wzrosła o 39 proc. w ciągu trzech miesięcy do 31 grudnia 2020 roku i stanowiła około 20 proc. sprzedaży w czwartym kwartale w porównaniu do 13 proc. w podobnym okresie ubiegłego roku.

Dochód operacyjny spadł do 28,4 mln dol. w porównaniu do 76,7 mln dol. w roku fiskalnym 2019, głównie z powodu niekorzystnego wpływu pandemii COVID-19 na sprzedaż netto, strukturę sprzedaży i wyższe koszty ogólne produkcji.

Prezes Revlonu komentuje: - W czwartym kwartale 2020 r. nadal obserwowaliśmy pozytywne zmiany, które wywodzą się z inicjatywy transformacji zapoczątkowanej w drugiej połowie 2018 r. w celu zracjonalizowania działalności, zdobycia naszego udziału w kanale e-commerce i wprowadzenia nowych produktów w segmenty, które przyniosą spółce największą wartość. Chociaż inicjatywy te, w tym Program Restrukturyzacji Revlon 2020, zostały zaprojektowane z myślą o długoterminowej perspektywie naszej działalności, były również niezbędne, aby pomóc złagodzić trwające skutki COVID-19.

Debra Perelman tłumaczyła, że zdyscyplinowana kontrola wydatków i cięcie kosztów w koncernie znalazły odzwierciedlenie w skorygowanej marży EBITDA, która poprawiła się o około 200 punktów bazowych w porównaniu z ostatnim kwartałem. Zaobserwowała również kolejną poprawę spadku sprzedaży netto, która jest kontynuacją trendu z poprzednich dwóch kwartałów.

Jak podkreśliła prezes, widzi oznaki większego, pozytywnego tempa rozwoju w branży kosmetycznej.

- Mając za sobą kilka poważnych wyzwań w 2020 r., uważamy, że jesteśmy dobrze przygotowani, aby wykorzystać ponownie pojawiające się możliwości w tym sektorze. Kontynuujemy realizację kluczowych filarów naszej strategii, w tym stymulowanie wzrostu naszych kultowych marek Revlon i Elizabeth Arden, na kluczowych rynkach, takich jak Chiny, oraz przyspieszanie naszej działalności w zakresie handlu elektronicznego. Pozostało to naszym celem przez cały 2020 rok i jesteśmy zdecydowani zrealizować te plany w 2021 roku - zaznaczyła prezes firmy Revlon.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
15.11.2024 09:15
OLX i Allegro wycofują ze sprzedaży środki na gryzonie po śmierci zatrutych nimi dzieci
Trucizna na gryzonie jest śmiertelnie niebezpiecznym środkiem. Specjalistyczne preparaty do dezatyracji nie powinny być sprzedawane przez internetfot. Shutterstock

OLX i Allegro zgodziły się na wycofanie ze sprzedaży internetowej środków do deratyzacji po interwencji wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Tego samego oczekuje się od Amazona, Ceneo oraz innych platform i sklepów internetowych. To następstwo tragicznych wydarzeń. Troje dzieci zmarło, dwoje jest w szpitalu a powodem ma być zastosowanie trucizny na gryzonie.

Troje małych dzieci nie żyje, dwoje w ciężkim stanie jest w szpitalu. Przyczyną ma być zastosowanie w domach środków do zwalczania szczurów i innych gryzoni.

Jak podaje TVN24, do Prokuratury Krajowej wpłynęło wczoraj zawiadomienie sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Michała Kołodziejczaka o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. o czyn z art. 163 § 1 pkt. 3 kk. Przestępstwo miało polegać na sprzedaży przez daną firmę środka gryzoniobójczego o nazwie Quphos Pellets 56 GE. Był on dostępny w masowej sprzedaży, m.in. na platformach internetowych, tymczasem tego typu specjalistyczne środki mogą być sprzedawane wyłącznie odpowiednio przeszkolonym osobom. Odpowiedzialność ta ciąży nie tylko na producencie, ale także na innych firmach, które wprowadzają tego typu preparaty do obrotu, w tym internetowym sklepom, które według ustawy sklepy powinny nie tylko informować, ale i weryfikować, czy osoby, które kupują truciznę, mają odpowiednie pozwolenia. Ich zakup powinien być potwierdzony odbyciem odpowiedniego szkolenia potwierdzonego certyfikatem.

Kołodziejczak poinformował w TVN 24, że rozmawiał z platformą OLX i Allegro, które zgodziły się na wycofanie ze sprzedaży internetowej środków do deratyzacji, oraz że będzie rozmawiał z innymi sprzedawcami internetowymi.  

Dodał, że planowane są także zmiany w ustawie o ochronie roślin, które ograniczą sprzedaż tego typu środków przez internet.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.11.2024 10:35
Policja na Pomorzu zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.Pomorska Policja

Pomorska policja zatrzymała czterech mężczyzn odpowiedzialnych za masową produkcję i sprzedaż podrobionych towarów o wartości blisko 2 mln zł. W Żelistrzewie i Rumii zabezpieczono łącznie 40 ton podróbek, w tym płyny do prania, kawę, perfumy oraz ładowarki do telefonów.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku, współpracując z Pomorskim Urzędem Celno-Skarbowym w Gdyni, przeprowadzili operację zakończoną zatrzymaniem czterech mężczyzn w wieku od 18 do 49 lat, zamieszkałych w powiatach puckim i lęborskim. W magazynach w Żelistrzewie odnaleziono około 30 ton podróbek, natomiast kolejne 10 ton zabezpieczono w sklepie w Rumii. Produkty te, oznaczone podrobionymi znakami towarowymi, miały łudzące podobieństwo do oryginalnych artykułów renomowanych marek.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Podczas przeszukań funkcjonariusze natrafili na dokumenty oraz zapiski, które ujawniały szczegóły przestępczego procederu. “Działalność trwała od czerwca bieżącego roku i polegała m.in. na rozlewaniu substancji w postaci żelu do butelek i naklejaniu etykiet z podrobionymi logotypami. Profesjonalne wykonanie etykiet imitowało oryginalne produkty, co skutecznie wprowadzało konsumentów w błąd” – informuje policyjny komunikat. Udało się także zidentyfikować dostawcę środków używanych do produkcji tych podróbek, które sprzedawano jako „oryginalne produkty prosto z Niemiec”.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Zatrzymani mężczyźni, w tym ojciec z synem odpowiedzialni za produkcję oraz dwaj dystrybutorzy, usłyszeli zarzuty oznaczania i wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczeń majątkowych i zakazu opuszczania kraju. Zabezpieczono również majątek o łącznej wartości 700 tys. zł oraz dwa pojazdy wykorzystywane do transportu.

Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania w zorganizowanej grupie kara może być znacznie zaostrzona. Policja nadal bada, czy w proceder zamieszane były inne osoby oraz czy podróbki trafiły do szerszej dystrybucji.

Czytaj także: Chińscy giganci Shein i Temu idą do sądu. W tle oskarżenia o sprzedaż podróbek, oszustwa i kradzież tajemnic handlowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. listopad 2024 20:22