StoryEditor
Producenci
04.05.2022 00:00

Które marki kosmetyczne są najcenniejsze na świecie? [RAPORT]

Co roku firma konsultingowa Brand Finance publikuje raport Brand Finance Cosmetics, w którym wymienia 50 najsilniejszych marek kosmetycznych. Nikogo pewnie nie zaskoczy, że to L‘Oréal pozostaje najcenniejszą marką kosmetyczną na świecie. Najszybciej rozwija się jednak Estée Lauder.

Wartość L'Oréal wzrosła o 10 proc. do 11,2 mld USD i pozostaje najcenniejszą marką kosmetyczną na świecie. Po trudnych dwóch latach pandemii, która znacznie zmniejszyła sprzedaż kosmetyków na całym świecie, wartość marki L'Oréal prawie wróciła do wartości sprzed pandemii.

L'Oréal pozostaje liderem światowego przemysłu kosmetycznego dzięki swojemu cennemu marek, na czele którego stoi marka L'Oréal Paris. Francuska marka zbudowała znaczącą wartość w ciągu 100 lat działalności.

Najszybciej rozwija się jednak marka Estée Lauder, której wartość wzrasta w tym roku o 39 proc. do 7,9 mld USD i przeskoczyła o trzy miejsca z 5. w tegorocznym rankingu, stając się drugą najcenniejszą marką kosmetyczną na świecie. W ten sposób EL wyprzedziła w wycenie marki Gillette (wartość marki spadła o 8 proc. do 6,9 mld USD), Nivea (wartość marki wzrosła o 10 proc. do 6,8 mld USD) i Guerlain (wartość marki wzrosła o 8 proc. do 6,1 mld USD).

Świeżo po obchodach 75. rocznicy, Estée Lauder inwestuje w innowacyjne rozwiązania technologiczne, skoncentrowane na poprawie zrównoważonego rozwoju, ze szczególny nacisk kładzie na ograniczenie zużycia plastiku.

Oprócz obliczania wartości marki, Brand Finance określa również względną siłę marek za pomocą wskaźników takich jak inwestycje marketingowe, kapitał interesariuszy i wyniki biznesowe. Brand Finance obejmuje oryginalne dane z badań rynkowych od ponad 100 000 respondentów w ponad 35 krajach i w prawie 30 sektorach. 

Natura, której wartość marki wzrosła o 17 proc. do 2,4 miliarda USD, jest najsilniejszą marką w rankingu kosmetyków z wynikiem indeksu siły marki (BSI) 91,5 na 100 i odpowiadającą mu oceną marki AAA+.

Siłę marki Natura wzmacniają ankietowani z Ameryki Południowej. Marka czerpie korzyści zarówno z lokalnego patriotyzmu, jak i przekonania wielu konsumentów, że dba ona o lokalne dziedzictwo naturalne, takie jak lasy deszczowe Amazonii.

Z kolei Lifebuoy (należąca do Unilever) wchodzi do rankingu Top 50 z płynem do dezynfekcji rąk i mydłem. Wartość tej marki wzrosła o 27 proc. do 0,7 mld USD) po raz pierwszy znalazła się na liście Brand Finance Cosmetics 50. Lifebuoy była drugą najszybciej rozwijającą się marką po Estée Lauder. Marka odpowiedziała na silny globalny popyt konsumentów na produkty higieniczne w odpowiedzi na pandemię.

Lifebuoy czerpie korzyści z obecności w portfolio Unilever, a to umożliwiło jej uzyskanie szerokiej dystrybucji do supermarketów na całym świecie.

Przeczytaj również: Najpopularniejsze marki kosmetyczne należące do celebrytów [RANKING]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 15:43
Miraculum S.A. z 17-procentowym wzrostem przychodów w I kwartale 2025 roku

Zarząd Miraculum S.A. opublikował szacunkowe dane finansowe za pierwszy kwartał 2025 roku. Z informacji przekazanych przez spółkę wynika, że przychody ze sprzedaży netto wyniosły w tym okresie 14.961 tys. złotych. To oznacza istotny wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku.

W pierwszym kwartale 2024 roku przychody netto Miraculum S.A. wyniosły 12.784 tys. złotych. Porównując te wartości, spółka odnotowała wzrost na poziomie 17 procent rok do roku. Jest to istotna zmiana, która może wskazywać na pozytywny trend w działalności operacyjnej firmy.

Zarząd spółki nie podał szczegółowych informacji na temat czynników, które wpłynęły na poprawę wyników finansowych, jednak wzrost przychodów może świadczyć o skuteczności działań sprzedażowych i marketingowych lub o zwiększonym popycie na produkty oferowane przez Miraculum S.A. Przedstawione dane mają charakter szacunkowy i mogą jeszcze ulec korekcie. Oficjalny raport finansowy za pierwszy kwartał 2025 roku zostanie opublikowany zgodnie z harmonogramem raportów okresowych. W ostatnich miesiącach Miraculum S.A. podejmowała działania mające na celu umocnienie swojej pozycji na rynku kosmetycznym. W styczniu 2025 roku spółka odnotowała przychody ze sprzedaży netto na poziomie 5.427 tys. złotych, co stanowi wzrost o 24 proc. w porównaniu do stycznia 2024 roku, kiedy wyniosły one 4.365 tys. złotych.  

Zarząd spółki pozytywnie ocenia perspektywy sprzedaży w pierwszym kwartale 2025 roku i zakłada stopniową odbudowę sprzedaży eksportowej w kolejnych miesiącach. W zakresie rozwoju, spółka zaplanowała serię wdrożeń m.in. w markach Miraculum i JOKO, z pierwszymi wdrożeniami w lutym 2025 roku, oraz działania marketingowe wspierające wprowadzenie na rynek nowych serii produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.04.2025 14:38
Nowy zapach Penghalion‘s sygnowany przez króla Karola na rynku pojawi się latem 2025
Andy Gott, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Latem 2025 roku światło dzienne ujrzy drugi zapach sygnowany przez króla Karola III. Nowa kompozycja powstaje we współpracy z renomowanym brytyjskim domem perfumeryjnym Penhaligon’s. To kontynuacja projektu zapoczątkowanego w 2022 roku zapachem Highgrove Bouquet, który czerpał inspirację z prywatnych ogrodów monarchy w posiadłości Highgrove w Gloucestershire. Nowa odsłona ma nawiązywać do tych samych źródeł – ogrodu tworzonego zgodnie z zasadami ekologii, bez użycia nawozów sztucznych, z kontrolowanym doborem roślin i silnym akcentem na bioróżnorodność.

Chociaż szczegóły dotyczące nut zapachowych nie zostały jeszcze ujawnione, pierwsze informacje sugerują, że kompozycja będzie kwiatowa, szlachetna i dyskretna. Ma odzwierciedlać ducha poprzedniego zapachu, oferując subtelny, niemal szeptany aromat, wyczuwalny jedynie z bliska. Nowy produkt ma oddawać charakter monarchii XXI wieku: powściągliwy, elegancki i zgodny z naturą. Zainteresowanie premierą jest duże – Highgrove Bouquet cieszył się znacznym powodzeniem zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i za granicą.

Współpraca z Penhaligon’s nie jest przypadkowa. Marka powstała w 1869 roku i od 1903 roku posiada królewski znak dostawcy dworu. To właśnie Penhaligon’s stworzył słynny Blenheim Bouquet, używany m.in. przez księcia Filipa oraz samego Karola. Firma słynie z łączenia brytyjskiego dziedzictwa z wyrafinowanym poczuciem humoru. Zapachy marki uchodzą za kwintesencję stylu "eau so British" [czytane jako "oh so British" - "och, jak brytyjsko"] – eleganckie, ale nienachalne, z dbałością o każdy szczegół.

W prywatnym życiu członkowie rodziny królewskiej również kierują się zapachową powściągliwością. Księżna Kate preferuje Orange Blossom od Jo Malone, a księżna Diana znana była z zamiłowania do Bluebell od Penhaligon’s. Jedynym odstępstwem od tej zasady był Karol, który – jak ujawnił książę Harry w swojej autobiografii – niegdyś nadużywał Eau Sauvage od Diora. Nadchodzący zapach zdaje się być powrotem do bardziej subtelnego, wysublimowanego podejścia, wpisującego się w nowy wizerunek monarchii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. kwiecień 2025 18:25