To przede wszystkim efekt wzrostu cen surowców, w szczególności papieru oraz kosztów materiałów eksploatacyjnych, w tym opłat za prąd i gaz, a także między innymi ograniczeń transportowych, w szczególności w transporcie morskim i drogowym. Na podwyżki niewątpliwie wpływ będzie miała także wojna w Ukrainie.
Dla niektórych producentów surowców oznacza ona przerwanie łańcucha dostaw ich surowców, kolejne zachwianie cen gazu i energii. Obserwowane podwyżki w sektorze będą miały także wpływ na wyższe ceny na przykład za leki czy artykuły spożywcze, do których używa się opakowań kartonowych.
– Dodatkowo dochodzą przepisy wprowadzone w Unii Europejskiej mające na celu zmniejszenie zużycia opakowań z tworzyw sztucznych. Są one zastępowane właśnie opakowaniami kartonowymi. To oczywiście dobre, ekologiczne rozwiązanie, ale zwiększony popyt z tego powodu kumuluje się z innymi czynnikami, które powodują wzrost cen w łańcuchu dostaw. Od kilkunastu dni w zasadzie codziennie dostajemy informacje i pisma od naszych dostawców, w tym także producentów papieru, którzy podnoszą nam ceny różnych surowców. My też niestety musimy podnosić ceny naszych produktów, aby zbilansować rachunek ekonomiczny – mówi Grzegorz Łajca, prezes firmy Akomex, która zajmuje się produkcją opakowań kartonowych.
Przeczytaj również: Velvet podnosi ceny. Papier toaletowy od stycznia nawet o 20 proc. w górę