Tak, jak w innych krajach, również w Polsce, klienci w panice i bez żadnej refleksji o zdrowie swoje i innych, rzucili się do sklepów, chcąc zrobić zakupy na zapas. Drogerie przede wszystkim szturmowane są z powodu podstawowych artykułów antybakteryjnych i higienicznych. Największe oblężenie przeżywają sklepy sieci drogeryjnych, takich jak Rossmann, w których półki z poszukiwanym asortymentem natychmiast pustoszeją.
Sieć Rossmann wystosowała apel do klientów, którzy zaopatrują się w drogeriach. Występująca w filmie pracownica drogerii prosi o przechodzenie na zamówienia internetowe, a przy zakupach w sklepach – o płatności w kasach samoobsługowych, o ograniczenie kolejek i o rozsądne podejście do zakupów.
„Drodzy klienci, w tej nadzwyczajnej sytuacji nasza drogeria jest wam potrzebna, wszyscy musimy mieć możliwość zaopatrzenia siebie i naszych rodzin w niezbędne do codziennego życia produkty. Jesteśmy świadomi tego wyzwania, a także odpowiedzialności, jaka na nas ciąży.
Deklarujemy, że podejmiemy wszelkie dostępne dla nas środki by zakupy w drogeriach, były dla nas wszystkich bezpieczne.
Apelujemy – wykorzystujcie nowoczesne technologie, by ograniczyć do niezbędnego minimum bliskie kontakty między ludźmi – innymi klientami i obsługą drogerii. Korzystajcie głównie z usługi click & collect, to znaczy zamawiajcie potrzebne wam artykuły poprzez aplikację Rossmann.pl lub bezpośrednio w drogerii internetowej, które odbierzecie spakowane w wybranych przez Was drogeriach.
Płaćcie w kasach samoobsługowych. Ich ekrany są regularnie dezynfekowane przez naszych pracowników. Sami skanujecie swoje zakupy, płacicie kartą płatniczą, sami pakujecie. Dokonujcie płatności bezgotówkowo w przypadku tradycyjnych kas. Ograniczcie do niezbędnego minimum dotykanie produktów na półkach, nie korzystajcie z testerów produktów do makijażu, zachowujcie bezpieczną odległość od innych klientów oraz naszych pracowników. Do kas podchodźcie pojedynczo, nie twórzcie kolejek. Ograniczcie zakupy do trzech sztuk każdego produktu, tak by dać szansę wszystkim klientom zaopatrzenia się w niezbędne artykuły. Wspólnie dbajmy o nasze zdrowie i bezpieczeństwo”.
Również w mediach społecznościowych pracownicy Rossmanna proszą klientów o zachowanie rozsądku, nie szturmowanie sklepów. Informują też, że testery kosmetyków zostaną wyrzucone i proszą o nie otwieranie nowych produktów. Informują też, że kierownicy sklepów mogą sami decydować, ile osób może przebywać w drogerii i będą tę możliwość wykorzystywać.
Z takimi samymi problemami borykają się dziś pracownicy wszystkich drogerii w Polsce. Wrócimy do tego tematu.