Zdaniem organu forma, w jakiej od października 2019 r. do lutego 2020 r. apteka informowała o godzinach otwarcia, jednoznacznie wskazuje, że chodziło tu raczej o reklamę apteki niż czystą informację. Bowiem zgodnie z linią orzecznictwa sądowo-administracyjnego reklama nie musi nawiązywać do cen produktów oferowanych przez aptekę. Wystarczy, że nakłania do odwiedzenia tej konkretnej apteki i dokonania w niej zakupów
– Informację o lokalizacji i godzinach pracy aptek stanowiłaby informacja o neutralnym przekazie np. umieszczona na drzwiach czy w witrynie apteki, natomiast umieszczona na ulotkach, billboardach czy spotach reklamowych lub jak w omawianym przypadku na karoserii samochodu osobowego przestaje stanowić informację, a staje się reklamą konkretnej apteki z uwagi na jej formę, przekaz i cel jaki służy jej umieszczeniu tj. dotarcie z ofertą konkretnej apteki do szerszej grupy pacjentów – czytamy w uzasadnieniu WIF.
Zamykając postępowanie Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny uznał, że doszło w tej sytuacji do naruszenia zakazu reklamy aptek. Nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 2000 zł.
– Zdaniem organu wojewódzkiego oklejenie pojazdu informacjami dotyczącymi apteki stanowi niewątpliwie przekroczenie dozwolonych działań określonych w art. 94a ust. 1 Prawa farmaceutycznego, bowiem samochód z wyżej określonymi danymi może przemieszczać się po terenie całego powiatu i województwa, nakierowując uwagę potencjalnych pacjentów na tę konkretną placówkę ochrony zdrowia – uznał WIF.