StoryEditor
Eksport
14.04.2023 00:00

Estée Lauder otwiera Globalne Centrum Technologiczne w Rumunii

Tracey Travis, dyrektorka finansowa; Michael Smith, dyrektor ds. informacji; George Kuan, starszy wiceprezes ds. regionów i technologii handlu detalicznego w branży turystycznej; oraz Adriana Wahl, dyrektorka wykonawcza i kierowniczka budowy Globalnego Centrum Technologicznego w Bukareszcie, podczas ceremonii przecięcia wstęgi w Bukareszcie w Rumunii. / materiały marketingowe Estée Lauder Companies
Firma Estée Lauder Companies otworzyła swoje Globalne Centrum Technologiczne w Bukareszcie w Rumunii, które będzie dostarczać rozwiązania cyfrowe w celu poprawy doświadczeń konsumenckich ELC i wydajnej sieci łańcucha dostaw, dzięki ich możliwościom w zakresie sztucznej inteligencji, akceleracji chmury, inteligentnej automatyzacji, wielokanałowości i więcej.

Bukareszt jest trzecim Globalnym Centrum Technologicznym, które Estée Lauder Companies otworzyło od czasu wprowadzenia strategii Globalnego Centrum Technologicznego, po Long Island City w 2018 roku i Kuala Lumpur w 2022 roku. Bukareszt został wybrany ze względu na pozycję Rumunii jako światowego lidera talentów IT, zajmując pierwsze miejsce w Europie i szóste miejsce na świecie pod względem liczby certyfikowanych specjalistów IT. W nowym biurze pracować będzie ponad 150 pracowników.

Nowe biuro, zlokalizowane centralnie w pobliżu Starego Miasta w Bukareszcie, wyposażone jest w najnowocześniejszą technologię i służy jako przestrzeń współpracy zaprojektowana w celu ułatwienia strategicznego myślenia, budowania zespołu i innowacji. Zrównoważony budynek biurowy otrzymał wyjątkowy certyfikat za zużycie energii, zużycie wody, innowacyjność i nie tylko. Ta lokalizacja jest łatwo dostępna i znajduje się w tętniącej życiem dzielnicy miasta, w pobliżu głównych miejsc, w tym parków, muzeów i nie tylko, zapewniając młodym talentom idealne życie zawodowe. Firma ELC zaznaczyła uroczyste otwarcie biura ceremonią przecięcia wstęgi 11 kwietnia 2023 r., której gospodarzami byli dyrektor finansowy Tracey T. Travis i dyrektor ds. informacji Michael W. Smith.

Michael W. Smith, dyrektor ds. informacji, powiedział: Globalne Centrum Technologiczne w Bukareszcie przyspiesza prace The Estée Lauder Companies, aby stać się najbardziej zaawansowaną technologicznie firmą kosmetyczną na świecie. Technologia cyfrowa jest dziś integralną częścią branży kosmetycznej i musimy nadal wygrywać w tej dziedzinie. Otwarcie tego biura umożliwi Estée Lauder Companies płynniejsze dostarczanie rozwiązań technologicznych dla biznesu i zwiększanie wartości dla naszych konsumentów. Cieszę się, że możemy nadal rozwijać naszą obecność na całym świecie, zatrudniać wybitne talenty i zbudować doświadczenie piękna przyszłości.

Adriana Wahl, dyrektorka wykonawcza i kierowniczka zakładu Globalnego Centrum Technologicznego w Bukareszcie, powiedziała: Estée Lauder Companies jest zaangażowana w pozyskiwanie najlepszych talentów z konkurencyjną wiedzą technologiczną w regionie w obszarach obejmujących architekturę, inżynierię i rozwój, dane i analitykę, zarządzanie projektami, cyberbezpieczeństwo przedsiębiorstw i zarządzanie produktem, które ma kluczowe znaczenie dla naszego globalnego sukcesu jako firmy. IT nadal jest jednym z najbardziej dynamicznych sektorów rumuńskiej gospodarki i chętnie wykorzystujemy talenty w tym regionie, aby dostarczać najwyższej jakości produkty i doświadczenia oparte na technologii dla naszych konsumentów.

Czytaj także: Estée Lauder Companies uczestniczyło w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.07.2024 11:47
Uwaga eksporterzy: Pakistan winduje opłaty regulacyjne na importowane kosmetyki
Polskie marki coraz więcej produktów eksportują do Azji.Getty Images Signature
Od 1 lipca w Pakistanie znacząco wzrosną ceny kosmetyków, perfum oraz innych produktów kosmetycznych. Rząd federalny nałożył lub zwiększył opłaty regulacyjne na różne importowane towary, co bezpośrednio wpłynie na ceny tych produktów.

Federalna Rada ds. Przychodów (FBR) w Islamabadzie wydała nowe rozporządzenie SRO.928(I)/2024, zastępujące poprzednie SRO 966(l)12022, wprowadzając opłaty regulacyjne na importowane towary, w tym kosmetyki. Importowane perfumy i spraye będą podlegały 20-procentowemu cłu regulacyjnemu, co oznacza znaczny wzrost cen tych produktów na rynku.

Wprowadzenie tak wysokiego cła ma na celu ograniczenie importu i promowanie lokalnych producentów. Jednocześnie kosmetyki, takie jak lakiery do paznokci, róże i podkłady, będą obciążone jeszcze wyższym, 55-procentowym cłem regulacyjnym. Tak drastyczne zwiększenie opłat na te towary prawdopodobnie wpłynie na dostępność i ceny kosmetyków importowanych, co może skłonić konsumentów do poszukiwania alternatyw na rynku krajowym.

Podobnie wysokie cła będą dotyczyć innych produktów kosmetycznych i higienicznych. Importowany krem do golenia i mydło do golenia zostaną objęte 50-procentowym cłem regulacyjnym, co z pewnością przełoży się na wyższe koszty dla użytkowników tych produktów. Również preparaty do higieny jamy ustnej lub zębów, takie jak pasty do zębów, proszki do mocowania protez oraz przędza używana do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (nić dentystyczna), będą podlegały 50-procentowemu cłu regulacyjnemu. Wzrost tych opłat może wpłynąć na codzienne wydatki związane z higieną osobistą, zmuszając konsumentów do poszukiwania tańszych, lokalnych alternatyw.

Czytaj także: Polska Na Tle: Polska na 11. miejscu na świecie pod względem wartości eksportu kosmetyków

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
06.05.2024 16:08
Rosja poszerza rejestr kosmetyków oclonych na poziomie 35 proc. Na liście produkty z Polski
Rząd Federacji Rosyjskiej usiłuje skłaniać rodzimych producentów do zwiększenia produkcji poprzez nakładanie wyższych ceł na importowane kosmetyki.Wiadomości Kosmetyczne
Według informacji przekazanych przez portal RBC, rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się na rozszerzenie listy kosmetyków objętych cłem w wysokości 35 proc. Na nowej liście znajdują się produkty kosmetyczne importowane z Hiszpanii, Japonii, Niemiec oraz Polski.

Decyzją rządu Rosji została poszerzona lista kosmetyków oraz wyrobów perfumeryjnych, na które nałożono cło importowe w wysokości 35 proc., dotyczy to produktów pochodzących z krajów uznanych za "nieprzyjazne". W efekcie, pod restrykcje celną wpadają, jak donosi portal RBC, pasty do zębów z Hiszpanii i Japonii, lakiery do włosów z Polski oraz produkty do golenia z Niemiec. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wskazuje, że takie działanie umożliwi dalszy wzrost produkcji krajowej o około 10 proc. rocznie, bazując na dotychczasowej dynamice oraz realizacji projektów lokalizacji produkcji surowców i opakowań.

image
Mapa świata wskazująca na niebiesko kraje, które zdaniem rządu rosyjskiego „dokonują wrogich aktów w stosunku do obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów gospodarczych”, a na pomarańczowo te, które „dokonują wrogich aktów w stosunku do rosyjskich dyplomatów”.
Rząd Federacji Rosyjskiej

Nowe regulacje wchodzą w życie tydzień po opublikowaniu dekretu i obowiązują do końca bieżącego roku.

Po wycofaniu się firm zachodnich z rynku, producenci i sprzedawcy kosmetyków w Rosji spodziewali się znacznego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednakże, kombinacja czynników geopolitycznych i sankcji doprowadziła do trudności w dostawach surowców potrzebnych do produkcji kosmetyków w Rosji. Według prezesa firmy kosmetycznej Mixit, Andrieja Kryszniewa, wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne, zarówno te produkujące własne, jak i te korzystające z produkcji kontraktowej, opierały się na europejskich surowcach z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w rosyjskim przemyśle kosmetycznym było wcześniej importowane. Największe trudności dotyczyły surowców do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza pigmentów do tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie zamienniki nadal nie dorównują zagranicznym komponentom, zauważyli analitycy.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniło, że rynek nie stoi w obliczu znaczącego ograniczenia w dostępności importowanych perfum i kosmetyków. W sierpniu 2022 roku resort poszerzył listę produktów, które mogą być importowane do Rosji w ramach tzw. importu równoległego, czyli bez konieczności uzyskania zgody właścicieli marek. Na tej liście znalazły się produkty wielu znanych zagranicznych marek, takich jak Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i inne.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. lipiec 2024 13:39