Ustawa zwana apteką dla aptekarza z pewnością przyhamuje rozwój drogerio-aptek Super-Pharm. W tym roku sieć urosła jedynie o dwie nowe lokalizacje – w kompleksie PKP Warszawa Wschodnia i centrum handlowym Forum Gdańsk. Szykuje się jeszcze jedno w podwarszawskim Piasecznie.
Przepisy zakazujące otwierania aptek przez spółki niezłożone z farmaceutów mają wpływ na rozwój sieci w Polsce. Jak udało nam się dowiedzieć Super-Pharm nie interesują kolejne otwarcia drogerii bez apteki. – Połączenie drogerii, perfumerii i apteki to unikalny na polskim rynku koncept, który nas wyróżnia – przyznaje Beata Dąbrowska, marketing communication manager, Super-Pharm Poland.
Zamiast więc powiększać sieć o nowe lokalizacje, Super-Pharm zdecydował się na dołączenie – do już istniejącej oferty związanej z asortymentem drogeryjnym i aptecznym – usług optycznych. Pierwszy Super-Pharm Optic ruszył w połowie października w warszawskiej Arkadii. Na 30 mkw. oferowane są profesjonalne badania optometryczne (ich koszt to w tej chwili 1 zł bez zobowiązań do zakupu okularów) oraz szkła korekcyjne i oprawki, zarówno światowych marek, takich jak Gucci, Ray Ban, Kenzo, Versace, Emporio Armani, Boss, Balmain, Dolce & Gabbana, Prada, jak i marek własnych sieci: Nolita, TriBeCa i Portofino. Szkła korekcyjne dla Super-Pharm produkują Jeleniogórskie Zakłady Optyczne.
Koncept Super-Pharm Optic będzie rozwijany w przyszłym roku. Planowanych jest kilka-kilkanaście nowych punktów. W tej chwili trwają rozmowy z centrami handlowymi, w których swoje drogerie ma Super-Pharm.
Super-Pharm ma w Polsce 76 sklepów, które są połączeniem drogerii, perfumerii i apteki. W ich ramach klienci mają do dyspozycji bogaty asortyment leków (OTC i na receptę), suplementów diety, kosmetyków pielęgnacyjnych i makijażowych, dermokosmetyków i perfum, a także kosmetyków i żywności dla niemowląt i dzieci.
Marką własną sieci – Life – sygnowanych jest ponad tysiąc produktów. Super-Pharm prowadzi też program lojalnościowy dla swoich klientów. Karty klubu Lifestyle ma już blisko 2 mln Polek.