StoryEditor
Producenci
06.06.2022 00:00

Delia Cosmetics nagrodziła Miss Polonię 2022 oraz zdobywczynię tytułu #fajnejBabki Delii

Firma Delia, jako wieloletni oficjalny partner wyborów Miss Polonia, także w tym roku odpowiadała za wizerunek najpiękniejszych Polek podczas całego konkursu oraz gali finałowej. Nagrodziła też zdobywczynie dwóch tytułów –Miss Polonia 2022 oraz #fajnejBabki Delii.

27 maja we Włocławku odbył się finał Miss Polonia 2022, najbardziej popularnego i prestiżowego konkursu piękności w Polsce. Rolę wyłącznego sponsora makijaży i fryzur na tym wydarzeniu objęła Delia Cosmetics i jej flagowe marki. Makijaże i fryzury tworzone w oparciu o kosmetyki z portfolio Delia i Cameleo uzupełniały look finalistek podczas pokazów mody i prezentowanych na wybiegu kolekcji, w tym: sukni koktajlowych, sukni ślubnych, sukni wieczorowych, strojów sportowych, casualowych i kostiumów kąpielowych.

Delia Cosmetics oraz jej flagowe marki odpowiadały za wizerunek najpiękniejszych Polek także podczas finałowej gali. Bursztynową koronę i tytuł Miss Polonia 2022 odebrała na niej 25-letnia Krystyna Sokołowska. Laureatka konkursu, a także wyróżniona tytułem #fajnejBabki Delii 20-letnia Klaudia Andrzejewska, otrzymały voucher na zapas kosmetyków Delia Cosmetics i Cameleo. 

Producent kosmetyków zapowiedział też, że rozpoczyna budowanie społeczności #fajneBabki. Miejsce w niej znaleźć będzie mogła każda kobieta, która potrzebuje porady i wsparcia lub chce opowiedzieć o swoich pasjach, aby inspirować innych.

Miss Polonia to konkurs piękności z wieloletnią tradycją, który od ponad 90 lat skupia na sobie uwagę milionów obserwatorów z całego świata. Delia pełni rolę kluczowego partnera każdej edycji wyborów kandydatek do tytułu najpiękniejszej Polki. Zespół profesjonalistów Delia i Cameleo bierze czynny udział w przygotowaniach uczestniczek przystępujących do konkursu, od koncepcji makijażu dopasowanego indywidualnie do typu urody, po idealnie dobraną stylizację fryzur kandydatek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
23.04.2025 12:10
L‘Oreal ze wzrostami po I. kwartale 2025 – mimo trudności na amerykańskim rynku
L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej i innowacjomIG lorealgroupe

L‘Oreal poinformował o 3,5-procentowym wzroście sprzedaży w pierwszym kwartale. Wynik ten przewyższył prognozy, uwzględniające wolniejsze wzrosty. Mocny popyt na kremy do twarzy i perfumy w Europie pomógł poprawić wyniki w obliczu trudnych warunków w Stanach Zjednoczonych.

Francuska grupa kosmetyczna, do której należą m.in. marki Maybelline Makeup i Kiehl‘s Skincare, odnotowała sprzedaż na poziomie 11,7 mld euro w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025.

L‘Oreal radził sobie globalnie bardzo dobrze na rynkach kosmetycznych dzięki szerokiej gamie ofertowej, obejmującej szampony marek masowych, ekskluzywne perfumy Valentino oraz dermokosmetyki CeraVe.

Ostatni rok cechował się jedna spowolnieniem wzrostu, na co wpłynęły wzrosty kosztów spowodowane inflacją, a także zaostrzenie się konkurencji na rynku chińskim w kategorii pielęgnacji skóry i dermokosmetyków.

Zdaniem CEO firmy, Nicolasa Hieronimusa, rynek amerykański okazał się w pierwszym kwartale "bardziej wymagający, niż się spodziewano". Hieronimus zaznaczył przy tym, że sytuacja na rynku chińskim okazała się nieco lepsza od prognozowanej.

Jak informowała kilka dni temu grupa LVMH, należąca do niej sieć Sephora odnotowała wolniejszy wzrost w I. kwartale w USA. Na osłabienie wpłynęła konkurencja ze strony tańszych ofert na Amazon.

L‘Oreal obawia się również strat na rynkach, dotkniętych cłami prezydenta Donalda Trumpa. Koncern planuje jednak "napędzać wzrost i zarządzać swoim rachunkiem zysków i strat, aby zrównoważyć wpływ podwyżek ceł – z korzyścią dla marży brutto".

Francuski koncern zapowiada, że zamierza poprawiać swoje wyniki na globalnych rynkach kosmetycznych i kontynuować rozwój pomimo obecnych napięć gospodarczych i geopolitycznych.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. kwiecień 2025 22:19