W 2018 roku Les Eaux De Chanel wprowadziła nową kolekcję zapachów Mademoiselle Coco Chanel, która została stworzony z myślą o zrównoważonym rozwoju. Szklane flakony na perfumy są cieńsze i lżejsze, co oznacza mniejszą ilość surowców i zoptymalizowany transport, a tektura falista, która zwykle jest ukryta, została przekształcona w czyste, proste opakowanie zewnętrzne, a brak laminacji i błyszczącej powłoki ułatwia recykling.
Od 2021 roku wszystkie butelki o pojemności 125 ml z kolekcji Les Eaux De Chanel są zamykane nakrętką bio, którą Chanel opracował we współpracy z Sulapac. Przez dwa lata zespoły pracowały ramię, aby stworzyć bezprecedensową nasadkę złożoną z trzech warstw, wykonaną w 91 proc. z materiałów pochodzenia biologicznego uzyskanych z zasobów odnawialnych i zrębków drzewnych z certyfikatem FSC.
Przeczytaj również: Chanel w obawie o przyszłość perfum No. 5 zwiększa powierzchnię pól jaśminowych
Zgodnie z rygorystycznymi standardami Chanel, każdy szczegół został dokładnie przemyślany, w tym sensoryczny charakter materiału, jego odporność na wahania temperatury, niepowtarzalny dźwięk, jaki wydaje butelka podczas zakładania zakrętki, uchwyt, i głębię satynowego matowego wykończenia na kultowym grawerowaniu podwójnego C. Potrzeba było nie mniej niż 48 prób, aby osiągnąć produkt końcowy.
– Chanel jest zdecydowanie jednym z prekursorów w branży luksusowej, ponieważ chce inwestować w najnowsze zrównoważone materiały i innowacje technologiczne. Wyznaczyliśmy bardzo wysoki standard jakości dla naszych zrównoważonych materiałów, z ambicją zastąpienia konwencjonalnych tworzyw sztucznych – powiedział Suvi Haimi, dyrektor generalny i współzałożyciel Sulapac, w ogłoszeniu w 2018 roku.
Teraz Haimi dodaje, że wprowadzenie na rynek pierwszego produktu we współpracy z Chanel, jest dla firmy kamieniem milowym. To dowód na to, że Sulapac spełnia najwyższe standardy jakości.