StoryEditor
E-commerce
22.02.2022 00:00

Alibaba trafił na amerykańską czarną listę firm ułatwiających piractwo

Alibaba, gigant e-commerce, trafił na amerykańską czarną listę razem z aplikacją WeChat chińskiej firmy Tencent. Tak zadecydowało biuro przedstawiciela Stanów Zjednoczonych ds. handlu, które monitoruje rynki o złej reputacji oraz platformy ułatwiające piractwo i sprzedaż podróbek.

Alibaba, chiński gigant e-commerce, a także aplikacja WeChat  (znana głównie jako komunikator internetowy i serwis społecznościowy, ale ma szersze zastosowanie, w tym do płatności i zakupów) zostały wpisane na amerykańską czarną listę podmiotów i rynków o złej reputacji – podał Dziennik Gazeta Prawna.  

Wykaz rynków o złej reputacji (dosłownie: rynków notorycznych) prowadzi biuro przedstawiciela Stanów Zjednoczonych ds. handlu (USTR). Na listę trafiają platformy internetowe oraz rynki fizyczne, które według Waszyngtonu angażują się w piractwo i podrabianie znaków towarowych lub ułatwiają takie działania.  – Globalny handel podrabianymi i pirackimi towarami podkopuje innowacje i kreatywność USA oraz szkodzi amerykańskim pracownikom – podkreśla, cytowana przez Dziennik Gazeta Prawną, Katherine Tai, przedstawicielka Stanów Zjednoczonych ds. handlu, dodając m.in., że podróbki „mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów i pracowników na całym świecie”.

Czytaj także: Cezary Sowiński, Amazon: W 2020 r. zablokowaliśmy 10 miliardów prób wprowadzenia podejrzanych towarów  

Chińskie ministerstwo handlu uznało wpisanie chińskich firm na czarną listę za nieodpowiedzialne i wskazało, że Waszyngton powinien obiektywnie uwzględnić „wysiłki i postępy” Państwa Środka w tej sferze. Natomiast firma Tencent, właściciel aplikacji WeChat, zadeklarowała gotowość współpracy „w celu rozwiązania tej sprawy” i zapewniła, że monitoruje zagrożenia oraz podejmuje działania mające na celu zapobieganie szkodliwym działaniom. Również władze Alibaby zapowiedziały, że grupa będzie kontynuować współpracę z agencjami rządowymi, aby rozwiązać obawy związane z piractwem.

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, na czarnej liście USTR figurują obecnie 42 platformy internetowe i 35 rynków fizycznych. Wpisanie na nią nie wiąże się z sankcjami, ma charakter wizerunkowy i ma pomóc operatorom rynku i rządom w walce z piractwem.

Czytaj także: Anna Gołębiowska, GKR Legal: Wzrasta liczba sporów o naruszenie praw do własności znaków towarowych

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
16.12.2024 00:00
TikTok Shop podbija rynek: 45 proc. Amerykanów i Amerykanek robi zakupy na platformie
MART PRODUCTION

Nowe badanie przeprowadzone przez Coefficient Capital i The New Consumer ujawnia, że niemal połowa amerykańskich konsumentów dokonała zakupów za pośrednictwem TikTok Shop. Największą popularnością cieszą się kategorie mody i urody, co wskazuje na rosnące znaczenie handlu społecznościowego w USA.

Raport dotyczący trendów konsumenckich na 2025 rok, opracowany przez Coefficient Capital i The New Consumer, pokazuje, że aż 45 proc. ankietowanych Amerykanów korzystało z TikTok Shop do zakupu produktów. W badaniu uwzględniono 11 ankiet przeprowadzonych wśród ponad 3 tysięcy konsumentów z USA. Najnowszy etap badań zrealizowano w grudniu tego roku.

Według raportu największym zainteresowaniem w TikTok Shop cieszą się produkty z kategorii mody i urody. Dominacja tych segmentów podkreśla kluczową rolę platformy w promowaniu trendów i wyznaczaniu kierunków zakupowych, szczególnie wśród młodszych pokoleń, takich jak Generacja Z i Millenialsi. Popularność zakupów na TikTok Shop jest kolejnym dowodem na zmianę preferencji konsumentów w kierunku tzw. handlu społecznościowego.

Wzrost popularności TikTok Shop odzwierciedla globalny trend integracji mediów społecznościowych z platformami zakupowymi. Badanie Coefficient Capital potwierdza, że social commerce staje się jednym z głównych motorów rozwoju handlu online. W 2025 roku można się spodziewać dalszego wzrostu znaczenia tego kanału sprzedaży, szczególnie w kontekście intensywnej aktywności młodych użytkowników platformy.

Czytaj także: TikTok wprowadza zakaz beauty filtrów dla niepełnoletnich: ochrona młodzieży czy początek nowej ery w social media?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
12.12.2024 13:24
BaseLinker Index: e-commerce pod znakiem Black Friday, zdrowie i uroda z największym wzrostem
W listopadzie 2024 r. (licząc r./r.) firmy uwzględnione w indeksie zwiększyły poziom sprzedaży o 2,8 procdaviles - stock.adobe.com

Wyniki 3 tys. czołowych e-commerce’ów w Polsce pokazują, że ich sprzedaż w internecie w listopadzie 2024 była wyższa od tej przed rokiem o 2,8 proc. Na ten wynik składa się blisko 7-procentowy wzrost liczby zamówień oraz spadek średniej wartości zamówienia. Zdrowie i uroda – ponownie kategorią z największym wzrostem.

W listopadzie br. wartość BaseLinker Index, czyli wskaźnika mierzącego kompleksową kondycję polskiego e-commerce, wyniosła 154 pkt. Wartość wyjściowa ze stycznia 2022 r. wynosi 100 pkt. Przed miesiącem odczyt wynosił 156 pkt, a rok temu - 150 pkt.

Analiza danych indeksu, oparta na zagregowanych wynikach 3 tys. czołowych e-commerce’ów w Polsce, pokazuje, że ich sprzedaż w internecie w listopadzie 2024 r. była wyższa od tej przed rokiem o 2,8 proc. Na ten wynik składa się 6,7 proc. wzrost liczby zamówień (r./r.) oraz spadek średniej wartości zamówienia do 190,2 zł (-3,3 proc. r./r.).

W relacji do października 2024 roku, listopadowy odczyt indeksu wyróżnia się spadkiem sprzedaży o 1,2 proc. Składa się na to wzrost liczby zamówień o 4,8 proc. przy spadku średniej wartości zamówienia o 5,7 proc.

Sprzedaż krajowa r./r. wzrosła o 2,2 proc., natomiast sprzedaż cross-border w tym samym okresie wzrosła o 5,3 proc., a jej udział w sprzedaży polskich sprzedawców wyniósł 18 proc. – nieco więcej, niż w październiku i przed rokiem.

Największe wzrosty rok do roku wykazały kategorie: zdrowie i uroda oraz supermarket.

Analitycy platformy BaseLinker – największego w regionie CEE systemu do zarządzania i automatyzacji sprzedaży online – opracowali najnowszy odczyt BaseLinker Index. W listopadzie 2024 r. wskaźnik kondycji polskiego e-commerce wyniósł 154 punkty. Indeks ten bazuje na danych o sprzedaży prowadzonej przez 3 tys. firm handlujących za pośrednictwem platformy BaseLinker, odpowiadających za znaczną część obrotów polskiego e-commerce. Wartość bazowa – na poziomie 100 pkt, będąca punktem odniesienia do odczytów indeksu w kolejnych miesiącach, została ustalona na bazie danych o sprzedaży ze stycznia 2022 r. Najnowszy BaseLinker Index jest delikatnie niższy niż przed miesiącem (w październiku 2024 r. wynosił on 156 pkt).

image
Sprzedaż w listopadzie stała pod znakiem Black Friday
M.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Czytaj też: Polski e-commerce w bardzo dobrej kondycji. Kategoria zdrowie i uroda w czołówce

Z przeanalizowanych i zagregowanych w BaseLinker Index danych wynika, że w listopadzie 2024 r. (licząc r./r.) firmy uwzględnione w indeksie zwiększyły poziom sprzedaży o 2,8 proc., powiększając w tym okresie liczbę dokonanych transakcji o 6,7 proc. Średnia wartość ich koszyka spadła jednak o 5,7 proc. (r./r.) i wyniosła 190,2 zł.

Patrząc w ujęciu rocznym, polski e-commerce urósł o 2,8 proc. Polscy sprzedawcy zanotowali więcej transakcji niż przed rokiem, choć średnia wartość koszyka była niższa 3,3 proc. Wynika to z faktu, że Cyber Monday wypadł dopiero w grudniu, a to na ten właśnie dzień przypadają zwykle największe zamówienia z kategorii elektronika, cechujące się wyższą wartością koszyka. Dla porównania: ubiegłoroczny Cyber Monday wypadł 27 listopada, dlatego był ujęty jeszcze w listopadowych statystykach. Jeśli natomiast chodzi o same kategorie, to w listopadzie, tak jak przed miesiącem, największe wzrosty rok do roku wykazały “zdrowie i uroda” oraz “supermarket” – komentuje Łukasz Juśkiewicz, head of strategy w BaseLinker.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2024 19:43